AI przewidziała, co stanie się z wielką płytą. Jeden ze scenariuszy to katastrofa dla mieszkańców!

W niemal każdym polskim mieście można znaleźć bloki z wielkiej płyty. Obecnie, po 40–50 latach eksploatacji, pojawia się pytanie: co dalej? Czy czeka nas fala wyburzeń, podobnie jak w NRD, czy może rewitalizacja i nowe życie dla prefabrykowanych osiedli? Sztuczna inteligencja przeanalizowała dane dotyczące demografii, budownictwa i ekonomii, aby opracować trzy potencjalne scenariusze dla przyszłości wielkiej płyty. Wyniki mogą być zaskakujące – najbardziej oczywisty nie musi okazać się zwycięzcą.
- Przyszłość bloków: wyburzenia i nowe osiedla
- Modernizacja bloków: korzyści i potencjał
- Nowe życie starych bloków: przyszłość mieszkań
- Przyszłość wielkiej płyty w Polsce
Przyszłość bloków: wyburzenia i nowe osiedla
Pierwsza opcja przewidziana przez AI obejmuje stopniowe usuwanie najbardziej zniszczonych budynków. W tym przypadku władze lokalne koncentrują się na tworzeniu nowoczesnych, energooszczędnych osiedli z nowoczesnych prefabrykatów lub technologii modułowej. AI oszacowała, że przy założeniu przeciętnego tempa rozbiórki 5% budynków rocznie, pełna wymiana infrastruktury zajęłaby około 30 lat.
Problem stanowią jednak wydatki. Przeciętny koszt rozbiórki i budowy nowego mieszkania to obecnie nawet 7–9 tys. zł za m², co oznacza, że wiele samorządów nie zdołałoby tego zrealizować finansowo bez znacznych dofinansowań. Ponadto rozbiórka wiąże się również z koniecznością zapewnienia mieszkań zastępczych dla lokatorów.
AI zwraca również uwagę na zagrożenie „gentryfikacją” – w miejsce tanich mieszkań często pojawiają się inwestycje deweloperskie, które wypierają dotychczasowych mieszkańców. Jest to scenariusz korzystny dla przedsiębiorstw budowlanych, ale społecznie – niekoniecznie.
Modernizacja bloków: korzyści i potencjał
Alternatywna droga to unowocześnienie już istniejących budynków – od ocieplenia, poprzez wymianę systemów, aż po ulepszenie wyglądu i dostępności. Sztuczna inteligencja oceniła tę opcję jako najbardziej korzystną społecznie i ekologicznie. Emisja dwutlenku węgla przy takich pracach jest znacznie mniejsza w porównaniu do nowego budownictwa, a koszt unowocześnienia jednego mieszkania wynosi średnio 2–3 tys. zł/m².
Analizy pokazują, że największe korzyści odnosiłyby z tego miasta średniej wielkości oraz duże kompleksy mieszkaniowe z jednolitą architekturą. Sztuczna inteligencja zauważyła również, że budynki mają duże możliwości adaptacyjne – można je rozbudowywać w górę, dzielić mieszkania lub łączyć je w większe lokale.
Odnowa ma również wymiar społeczny – umożliwia mieszkańcom pozostanie w znanym otoczeniu, z zachowaniem relacji sąsiedzkich i istniejącej infrastruktury. Sztuczna inteligencja podkreśla, że właśnie ten model z powodzeniem przyjęły m.in. Czechy i Francja.

Nowe życie starych bloków: przyszłość mieszkań
Najbardziej zaskakująca, ale interesująca opcja zakłada, że niektóre bloki mogą być zamienione w przestrzenie o trochę innym lub całkowicie odmiennym przeznaczeniu. AI przewiduje m.in. wzrastające zapotrzebowanie na mikromieszkania, mieszkania dla osób starszych czy przestrzenie coworkingowe w osiedlach satelitarnych.
W tym wariancie pojawia się również trend re-use, czyli wykorzystanie istniejących struktur w nowatorski sposób. Na przykład, opuszczony budynek mógłby być przekształcony na akademik lub miejsce dla start-upów. W miastach z problemem wyludnienia mogłoby to być sposobem na ożywienie infrastruktury.
Taki kierunek może wydawać się futurystyczny, ale już teraz pojawiają się podobne inicjatywy w Niemczech czy Holandii. AI sugeruje, że w Polsce mogłoby to być realne np. na terenach przemysłowych, gdzie bloki już istnieją, a gdzie nie ma planów rozwoju mieszkalnictwa.
Przyszłość wielkiej płyty w Polsce
Mimo że AI przedstawiła trzy podstawowe scenariusze, zaznacza jedną rzecz: przyszłość wielkiej płyty nie będzie jednolita. W różnych częściach kraju będą się sprawdzać różne podejścia – od selektywnej rozbiórki, przez unowocześnienie, po przystosowanie do nowych wymagań.
Kluczowe znaczenie będą miały dane – stan techniczny budynków, demografia, atrakcyjność lokalizacji oraz dostępność funduszy.
Bez względu na obrany kierunek, jedno jest pewne: era wielkiej płyty się nie kończy. Ona po prostu wkracza w nową fazę. I to od nas zależy, czy będzie to faza mądrze zaplanowanej transformacji, czy improwizacji w kryzysie.
Niniejszy artykuł odwołuje się do scenariuszy wygenerowanych przez sztuczną inteligencję i jako takowy nie stanowi on próby zdeprecjonowania budynków z "wielkiej płyty" jako takich. Redakcja serwisu nie ocenia w nim wad i zalet budynków z "wielkiej płyty" w stosunku do budynków stawianych w oparciu o aktualnie stosowane technologie budowlane.