AI wyliczyło, ile lat przetrwają stare dachy. Kiedy będziemy je masowo wymieniać?

Wymiana dachu to kosztowna inwestycja, którą prędzej czy później rozważy każdy właściciel wiekowego domu. Nie wszystkie materiały starzeją się w tym samym tempie, jednak w niedalekiej przyszłości prawdopodobnie czeka nas fala remontów. AI wyliczyło, kiedy Polacy zaczną masowo wymieniać zużyte dachy.
- Jak długo wytrzymują najpopularniejsze pokrycia dachowe?
- Jak zmieniały się preferencje Polaków na przestrzeni minionych lat?
- Masowe remonty dachów – nadchodzi pierwsza fala
- Co nas czeka po 2050 roku?
Jak długo wytrzymują najpopularniejsze pokrycia dachowe?
Nie każdy dach ma taką samą żywotność, a różnice w trwałości między poszczególnymi materiałami są ogromne. To właśnie od rodzaju pokrycia zależy, czy dach posłuży na przykład przez dwie dekady, czy przez sto lat.
Największą odpornością charakteryzują się dachówki ceramiczne. W sprzyjających warunkach i przy właściwej konserwacji są w stanie przetrwać nawet 100 lat, a zdarzają się przypadki, że ich żywotność sięga 120 lat. Nieco mniej trwała jest dachówka betonowa, której czas użytkowania ocenia się na 50–70 lat.
Znacznie krócej wytrzymują rozwiązania metalowe i bitumiczne. Blachodachówka powlekana zachowuje swoje właściwości przez 25–40 lat, a blacha trapezowa tylko 20–30 lat. Podobnie jest z gontem bitumicznym, którego żywotność również mieści się w przedziale 20–30 lat. Najsłabsze parametry ma papa termozgrzewalna, stosowana głównie na dachach płaskich, która zazwyczaj wymaga wymiany już po 15–25 latach. W tym artykule przygotowaliśmy szczegółowy cennik pokryć dachowych.
Jak zmieniały się preferencje Polaków na przestrzeni minionych lat?
AI sprawdziło, w jakich latach poszczególne pokrycia dachowe zyskiwały największą popularność. Dzięki temu można określić, które dachy będą wymagały remontu w pierwszej kolejności.
W latach 70. i 80. królowała papa termozgrzewalna. Stosowano ją masowo na dachach domów jednorodzinnych i bloków z wielkiej płyty. Większość budynków wielorodzinnych doczekała się remontu w latach 90. lub na początku XXI wieku, ale nie oznacza to końca problemów – dachy płaskie wymagają systematycznych napraw co kilkanaście lub kilkadziesiąt lat.
W latach 90. ogromną popularność zdobyła blachodachówka. Polacy chętnie wybierali ten materiał ze względu na przystępną cenę oraz prosty montaż. Po 2000 roku doszło do odwrócenia trendu – do łask wróciły dachówki ceramiczne i betonowe, a na rynku pojawiły się nowoczesne odmiany gontów i bardziej wytrzymałe blachodachówki. Niestety, nawet nowoczesne blachodachówki mogą okazać się problematyczne. W tym artykule tłumaczymy, dlaczego nie wszyscy są z nich zadowoleni.

Masowe remonty dachów – nadchodzi pierwsza fala
Sztuczna inteligencja wskazała przybliżone okresy, w których remonty dachów będą przybierać na intensywności. Ten proces można podzielić na kilka fal. Co ciekawe, jedna z nich właśnie nadciąga.
Blachodachówki montowane masowo w latach 90. zbliżają się do granicy żywotności. Takie dachy mają dziś 25–35 lat i w ciągu kolejnych 5–10 lat będą wymagały wymiany. To oznacza, że w latach 2025–2035 Polacy będą masowo wymieniać dachy w domach wybudowanych lub remontowanych pod koniec XX wieku.
Mniej więcej za dziesięć lat rozpocznie się masowa wymiana gontów bitumicznych kładzionych po 2000 roku. Ich maksymalna trwałość sięga okolic 2035–2040 roku. Wciąż jednak istnieją dachy z papy, zwłaszcza w budynkach z PRL, które wymagają regularnych napraw co 20 lat – w tym przypadku trudno jednak mówić o fali remontów, bo prace konserwacyjne zazwyczaj są rozkładane w czasie.
Co nas czeka po 2050 roku?
Nie wszystkie dachy doczekają się szybkiej wymiany. Dachówki ceramiczne i betonowe, które zaczęto masowo wykorzystywać po 2000 roku, mają znacznie dłuższą żywotność. Według AI prognozowany okres remontów takich dachów przypada dopiero w drugiej połowie XXI wieku.
W najbliższych dziesięcioleciach Polacy będą wymieniać głównie tańsze pokrycia dachowe – blachy i gonty, które wybierano w czasach, gdy liczył się szybki efekt i niska cena. Era wielkich remontów dachów ceramicznych, które dziś wydają się niemal niezniszczalne, nadejdzie dopiero za kilkadziesiąt lat.
Najbliższe lata przyniosą największe obciążenie finansowe dla właścicieli domów z blachodachówką, a następna dekada upłynie pod znakiem remontów dla właścicieli domów, którzy postawili na gonty. Osoby, które wybrały dachówkę ceramiczną, mogą spać spokojnie – ich dachy powinny zachować dobrą kondycję jeszcze przez długi czas.