Będziemy budować więcej domów jednorodzinnych?
W 2023 roku budowanie domów jednorodzinnych było mało opłacalne. Takiego kryzysu i załamania w budownictwie nie było od 17 lat. Według prognoz specjalistów Polacy wciąż ostrożnie podchodzą do zakupu działek pod budowę. Czy w tej kwestii może nastąpić zmiana? Jeśli tak, ile będzie kosztować działka? Sprawdziliśmy.
Z tego artykułu dowiesz się:
W 2024 roku znów zaczniemy stawiać domy?
W 2023 roku Polacy rozpoczęli budowę zaledwie 70 tys. domów jednorodzinnych. W porównaniu do poprzednich lat, jak można wyczytać w Głównym Urzędzie Statystycznym, to o 1/3 mniej. Ostatni raz tak słabe dane odnotowano w 2006 roku. Jak uważa główny analityk HRE Investments, Bartosz Turek, 70 tys. domów jest wręcz ekstremalnie małą ilością jak na możliwości Polaków. Wypadają bowiem średnio 2 domy na 1 tys. mieszkańców. Bartosz Turek uważa jednak, że w 2024 roku rynek może się nieco ożywić. Tak samo sądzą analitycy Departamentu Analiz Ekonomicznych PKO BP, którzy oceniają, że 2024 będzie rokiem motywacji do rozpoczęcia budowy domu. Sprawdź, od czego zacząć budowę domu.
Analitycy uważają, że do budowy domów jednorodzinnych zmotywować skutecznie mogą zmieniające się przepisy o planowaniu przestrzennym – zwłaszcza zmiany dotyczące wydawania decyzji o warunkach zabudowy. Według nowych przepisów wprowadzony ma zostać plan ogólny. Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego zastąpione zostanie aktem prawa miejscowego. Zmiany w planowaniu przestrzennym zmotywować mogą inwestorów, którzy myślą o budowie domu w celu przyspieszenia realizacji własnych planów. Tym bardziej że zmiany będą obowiązywać najprawdopodobniej nie dłużej niż do końca 2025 roku.
Załamanie na rynku domów jednorodzinnych a ceny działek
Doskonałą motywacją do rozpoczęcia budowy powinna być stabilizacja cen materiałów budowlanych oraz polityka środowiskowa UE. Według niej w nowych budynkach zakazane zostanie instalowanie pieców na paliwa kopalne. Zakaz będzie obowiązywać od 2023 roku. Zainteresowanie budową może wzrosnąć również dzięki nowemu programowi dopłat do kredytów hipotecznych „Mieszkanie na start”. Rząd chce wystartować z nim jeszcze w tym roku.
Warto wrócić na moment jeszcze do poprzedniego roku, kiedy to doszło do załamania na rynku domów jednorodzinnych. Jak to wpłynie na ceny działek pod nieruchomości prywatne? Dziś średnia ogólnopolska wynosi ok. 200-250 zł / m2. Oczywiście nie jest to miarodajna kwota, zwłaszcza że na ceny wpływa mnóstwo czynników (np. powierzchnia i lokalizacja działki). Biorąc pod uwagę każdy kwartał minionego roku, ceny działek budowlanych w 2023 roku poszybowały od 0,5 do 2,5%, porównując do poprzedniego roku.
Zdaniem Roberta Jacka Moritza, prezesa spółki Alta, ceny ofertowe działek pod domy przez jakiś czas będą na tym samym poziomie. Uważa on, że kupujący skupią się na większych mieszkaniach lub willach miejskich projektów deweloperów. Wszystko dlatego, że koszty budowy jednostkowych projektów rosną. Bartosz Turek analizuje, że popyt na działki nie jest wysoki. W 2023 roku zainteresowanie było minimalne. W obecnym roku Polacy również ostrożnie podchodzą do kupna działek – nawet mniej chętnie niż na początku 2023 roku.
Na tle ostatnich lat liczba działek dostępnych na sprzedaż jest bardzo duża. Buduje to obraz niesprzyjający wzrostom cen działek pod budowę domów jednorodzinnych. Główny analityk HRE Investments uważa, że minie rok lub maksymalnie dwa, gdy ceny mieszkań zaczną rosnąć. Wówczas Polacy chętniej będą budować domy. Może bowiem dojść do sytuacji, że za cenę 2-3 pokojowego mieszkania będzie można wybudować mały domek jednorodzinny.
W poszukiwaniu lepszych warunków do życia
Prezes firmy deweloperskiej Magmillon, Kuba Karliński, uważa, że spadek liczby budowy domów jednorodzinnych nie przekłada się na obniżenie cen działek pod budowę. Dużo Polaków kupuje działki budowlane po to, aby czerpać zysk z inwestycji. Myślą również o wybudowaniu na niej domu w przyszłości. Karliński ze wspólnikiem zauważyli silny trend uzależniający ceny działek budowalnych pod miastami od cen mieszkań w tych miastach. Zjawisko dotyczy nie tylko stolicy, ale też większych miast wojewódzkich i mniejszych miejscowości. Im droższe mieszkanie w mieście, tym bardziej drożeją działki w jego okolicy.
Jak kalkuluje Kuba Karliński, za cenę mieszkania 50 m2 w średniej lokalizacji w stolicy kupić można działkę budowlaną ok. 1000 kw. pod miastem, a następnie postawić na niej dom 100 m2. Zostanie do tego jeszcze budżet, aby wykończyć dom. Jak uważa prezes Magmillona, Polacy, zamiast kupować większe mieszkania, w poszukiwaniu lepszych warunków do życia zaczną z czasem wybierać zakup działki, a później stawiać na niej dom.
Źródła:
- https://www.money.pl/gospodarka/polacy-buduja-mniej-domow-jednorodzinnych-ale-ceny-dzialek-nie-spadaja-6998692987247104a.html
- https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-dzialki-budowlane-coraz-drozsze-na-zakup-stac-juz-tylko-najb,nId,7349621
- https://www.wnp.pl/budownictwo/rynek-domow-sie-zalamal-ale-ceny-dzialek-juz-nie,806850.html