Czy w Polsce powstanie megamiasto? Znamy szczegóły!
- edycja 4 Design Days, święta architektury i designu już za nami. W Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach architekci, urbaniści i inni eksperci dyskutowali o tym, czy zamiast metropolii na Śląsku powinno powstać jedno megamiasto podobne do Warszawy. Mogłoby zostawić stolicę daleko w tyle!
- https://www.muratorplus.pl/biznes/prawo/czy-zamiast-metropolii-na-slasku-powinno-powstac-megamiasto-co-na-to-urbanisci-aa-kPUF-4vk3-wL4U.html
- https://www.slazag.pl/czy-na-slasku-powstanie-megamiasto
- https://www.wkatowicach.eu/informacje/index/Za-nami-8.-edycja-4-Design-Days-w-Katowicach.-W-wydarzeniu-wzielo-udzial-ponad-14-tysiecy-osob-Zdjecia/idn:5652
Z tego artykułu dowiesz się:
Czy megamiasto to dobry pomysł?
Podczas 4 Design Days w Katowicach eksperci dyskutowali o wielu sprawach. Najbardziej poruszano jednak wątek megamiasta. Rozprawiano o tym, czy lepsze jest jedno megamiasto, czy metropolia składająca się z wielu gmin i miast. Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia (Metropolia GMZ) istnieje od połowy 2017 roku w województwie śląskim. Składa się z 41 gmin o powierzchni 2,5 tys. km2. Mieszka w niej 2,1 mln ludzi. Siedzibą Metropolii GZM są Katowice. Wielu mieszkańców uważa jednak, że metropolia nie spełnia ich oczekiwań. Nie rozwija się tak szybko, jakby mogła. Piotr Uszok, były prezydent Katowic, jest przekonany, że związek zrzeszający 42 gmin jest trudny do zarządzania.
Specjaliści w trakcie 4 Design Days dyskutowali o tym, że zupełnie inne potrzeby infrastrukturalne ma jedno wiele miasto, a jeszcze inne kilka miast zrzeszonych w jednej metropolii. Megamiasto nie potrzebuje tak dużej ilości np. oczyszczalni ścieków, jak metropolia z 41 gminami. Tak samo wygląda np. promocja, transport czy zarządzanie całą infrastrukturą. Gminy zrzeszone w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii nie są jednak chętne, aby zbudować megamiasto. Główną rolę w całej „układance” miałyby bowiem Katowice – inne miasta stałyby się jedynie tłem dla stolicy regionu.
„Trudno o spójność urbanistyczną”
Danuta Kamińska, wiceprzewodnicząca zarządu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, podkreślała, że każda z gmin ma własne ambicie i oczekiwania w związku z uczestnictwem w metropolii. – Trudno w takiej sytuacji o jakąś spójność urbanistyczną. Jej osiągnięcie to bardzo długi proces – mówiła na 4 Design Days wiceprzewodnicząca zarządu Metropolii GMZ. Jako idealny przykład organizmu lepiej działającego od związku miast uczestnicy dyskusji przedstawiali Warszawę.
Eksperci zwrócili uwagę na to, że gdyby stolica Polski 20 lat temu nie zmieniła ustroju, byłaby daleko w tyle, porównując do dzisiejszego rozwoju. Zauważyli też, że deweloperzy i biznesmeni preferują megamiasta zamiast metropolii składającej się z wielu gmin. – Coraz więcej ludzi woli mieszkać w mieście. Dla dużego miasta potrzebna jest świetnie działająca infrastruktura. – mówił Maciej Wójcik, partner zarządzający TDJ Estate. Według niego inwestorzy muszą wiedzieć o wszystkich walorach regionu, aby mieć pewność, że dobrze lokują swoje pieniądze.
Budowanie nowoczesnych miast
Właściciel Konior Studio, Tomasz Konior, rozprawiał o urbanistyce i sztuce kształtowania miasta. Mówił, że dawniej istniały pewne kanony, na podstawie których budowano miasta. Przestrzeń miejska była dokładnie przewidywalna. Tworzono siatkę ulic, później kwartały, kamienice, place i parki. Wszystko zmieniło się jednak wraz z początkiem XX wieku, gdy wszedł modernizm i wyparł ówczesne kanony. – Zaczęto budować osobne budynki, co trwa do dziś i powoduje wiele problemów […] np. grodzone osiedla – mówił Tomasz Konior. Architekt wspominał również o tym, że mieszkańcy jednego miasta powinni mieć poczucie wspólnotowości. – Miasto jest jak duży dom, a dom jest jak małe miasto – dodał Konior.
Prof. Krystian Heffner podkreślał, że dla konurbacji zagrożeniem jest jej rozdrobnienie. Widzi więc zagrożenie dla spójności urbanistycznej, ale i ekonomicznej metropolii w wieloośrodkowości. – Większość obecnych miast kiedyś były osadami wiejskimi. Na przykład w Katowicach […] ulica 1 Maja była kiedyś główną ulicą wsi Katowice. […] Czy ta wieloośrodkowa konurbacja może się przekształcić w ośrodek typu mega metropolia? Przedrostek „mega” uważam za megalomański. Ja nie wiem, czy ludzie chcą w rzeczywistości mieszkać, pracować i żyć w jakichś megamiastach? – zastanawiał się prof. Heffner.
W czasach PRL-u na Śląsku budowano miasta, nie patrząc na dawny wygląd. Czy dziś warto stawiać megamiasto bez względu np. na koszty związane z niszczeniem „tkanki miejskiej”? Tomasz Konior sądzi, że trzeba być bardzo ostrożnym w tej kwestii. – Zdecydowanie bardziej postawiłbym dzisiaj na rewitalizację tego, co mamy i promocję tego, czym dysponujemy – powiedział.