„To nasza dzielnica, nie Las Vegas!” – mieszkańcy wściekli na plany budowy wieżowca

Gdańsk słynna Wrzeszcz. Dzielnica z tradycją, swoim charakterem. Jeszcze nie tak dawno węgierski fundusz Futureal poważnie rozważał wyburzenie jednego z najbardziej charakterystycznych centrów handlowych w Trójmieście - znajdującego się właśnie we Wrzeszczu Manhattanu - i postawienie w jego miejscu 120-metrowego wieżowca. To byłaby rewolucyjna koncepcja dla dzielnicy z niską zabudową. Projekt upadł, ale niektórzy zastanawiają się, czy nieodwołalnie.
- Sięgajmy chmur z Grunwaldzkiej
- Wrzeszcz kontra drapacze chmur
- Manhattan jako symbol Wrzeszcza
- Pionowy rozwój?
Sięgajmy chmur z Grunwaldzkiej
Ambitna wizja zakładał powstanie wieżowca mieszkaniowego o wysokości 120 metrów z 780 apartamentami i usługami w parterze.
Kompleks miał powstać przy alei Grunwaldzkiej 82, w sercu Wrzeszcza Górnego, w miejscu gdzie dziś działa popularne centrum handlowe. To strategiczna lokalizacja na głównej arterii miasta, z doskonałymi połączeniami komunikacyjnymi i w bezpośrednim sąsiedztwie uczelni wyższych. Brzmi jak marzenie inwestora. Tymczasem w marcu 2025 roku na łamach Trójmiasto.pl czytaliśmy: „Władze Gdańska ugięły się pod presją mieszkańców i radnych dzielnicy. Dla rejonu Manhattanu we Wrzeszczu, a także przyległego obszaru, zostanie sporządzony plan zagospodarowania. Ta decyzja blokuje możliwość budowy wieżowców, o co zabiegał deweloper. Nowa zabudowa nie powinna przekroczyć 30 metrów wysokości, czyli około 10 pięter mieszkalnych”.
O ile znakomita większość mieszkańców Wrzeszcza jest zadowolona z tej decyzji i zawieszenia realizacji projektu Futureal Investment Partners, wielu zwolenników nowoczesnej architektury chciałoby w dzielnicy czegoś nowego, choćby drapacza chmur.
Czy Kraków potrzebuje drapaczy chmur?
Wrzeszcz kontra drapacze chmur
Wrzeszcz kontra drapacze chmur
Żeby zrozumieć skalę kontrowersji, warto porównać projekt z obecną rzeczywistością. Centrum Manhattan ma dziś około 15 metrów wysokości, natomiast najbliższe wysokie budynki to Olimp (około 55 m) i Quattro Towers (ok. 60 metrów).
120-metrowy gigant byłby więc dwukrotnie wyższy od najwyższych budynków w okolicy i ośmiokrotnie wyższy od obecnego centrum handlowego.
Mieszkańcy Wrzeszcza nie kryli oburzenia. Jak mówili na spotkaniach publicznych: „To centrum nie tylko Wrzeszcza, ale i Gdańska. Miasto ma obowiązek chronić to miejsce spotkań”. Zbierano podpisy pod petycją wyrażającą sprzeciw wobec planów wyburzenia oraz braku planu zagospodarowania przestrzennego. Plan wywalczyli.
Manhattan jako symbol Wrzeszcza
Przeciwnicy wyburzenia centrum handlowego podkreślali jego szczególne znaczenie dla dzielnicy i całego Gdańska.
Co z ochroną charakteru Wrzeszcza? To historyczna dzielnica z przedwojenną zabudową kamieniczną i unikalną atmosferą.
Poza tym Manhattan to nie tylko miejsce zakupów. Od 20 lat działa tam pionierska na skalę kraju mediateka (Biblioteka Manhattan), Gdańska Szkoła Artystyczna, Teatr Znak czy kręgielnia MK Bowling. To miejsca, z których korzystają mieszkańcy całego Gdańska, nie tylko Wrzeszcza.
Projekt architektoniczny Wojciecha Targowskiego, Antoniego Taraszkiewicza i Piotra Mazura otrzymał w 2004 roku wyróżnienie Stowarzyszenia Architektów Polskich. Transparentna, ażurowa fasada dobrze wpisuje się w otoczenie.
Obrońcy Manhattanu mogą odetchnąć. Póki co.
Pionowy rozwój?
Zwolennicy pionowego rozwoju Wrzeszcza przytaczali jednak konkretne argumenty i nadal bronią swojego zdania.
Przede wszystkim wskazywali i wskazują na rosnące ceny gruntów. W miarę jak dostępność działek w centralnych częściach miasta maleje, a ich ceny rosną, budowa w pionie staje się ekonomicznie uzasadniona. Wieżowce pozwalają na efektywne wykorzystanie ograniczonej przestrzeni.
Gdańsk jako stolica województwa pomorskiego musi sprostać wyzwaniom współczesności. Nowoczesne budynki mieszkalne mogą przyciągnąć nowych mieszkańców i firmy (tworzące miejsca pracy), zwiększając konkurencyjność miasta w skali kraju.
Poza tym wysoki apartamentowiec w centrum miasta mógłby być odpowiedzią na rosnący popyt na mieszkania w atrakcyjnych lokalizacjach.
Historia pokazuje, jak kontrowersyjne mogą być wysokościowce we Wrzeszczu. Budowa Quattro Towers i biurowca Olimp już wcześniej wywołały protesty mieszkańców, ale ostatecznie została zrealizowana.
Teraz deweloperzy planują jeszcze więcej wysokich budynków: 40-metrowy ma stanąć obok Olimpu (w miejscu restauracji Aioli), jeszcze wyższy po drugiej stronie Manhattanu. Czy wobec tego zmiany są nieuniknione? Czy decyzja w sprawie Manhattanu zostanie zmieniona, gdy zmienią się władze?
Nowoczesność z szacunkiem dla tradycji? Przeczytaj.
