Eksperci ostrzegają: Te bloki miały stać tylko 50 lat. Co dalej z wielką płytą?

Choć bloki z wielkiej płyty miały służyć najwyżej pół wieku, wciąż zamieszkują je miliony Polaków. Pojawiają się sygnały, że niektóre z nich zaczynają się sypać – dosłownie. Czy to początek końca epoki prefabrykowanych osiedli, czy może tylko znak, że nadszedł czas na generalny remont?
Z tego artykułu dowiesz się:
Dramatyczny stan techniczny – czy w tych budynkach nie można już mieszkać?
Bloki z wielkiej płyty, zgodnie z początkowymi założeniami, miały przetrwać około 40-50 lat. Masowa budowa tych obiektów miała stanowić doraźne rozwiązanie ogromnych problemów mieszkaniowych. Na szczęście przewidywania konstruktorów i architektów się nie sprawdziły. Wielka płyta ciągle stoi, chociaż nie wszędzie mieszkanie w takich obiektach jest całkiem bezpieczne. W Polsce nie ma jeszcze potrzeby masowej rozbiórki budynków, ale nie ulega wątpliwości, że w przyszłości będzie to konieczne. Ile czasu wytrzymają jeszcze bloki z PRL-u?
Polacy wolą stawiać na renowację i wzmacnianie konstrukcji bloków, a nie na ich wyburzanie. Chociaż głośno mówi się o tym, że żywotność wielkiej płyty nieubłaganie dobiega końca, przypadki ewakuacji mieszkańców ze względu na zły stan techniczny budynku stanowią prawdziwą rzadkość. Kilka lat temu władze Poznania przeprowadziły kontrolę techniczną 54 bloków z wielkiej płyty. Okazało się, że obiekty nie były w stanie idealnym, ale zdaniem fachowców mogą posłużyć mieszkańcom jeszcze przez wiele lat. Wśród mieszkańców poznańskich blokowisk zapanował lekki niepokój po tym, jak z jednego z budynków w 2017 roku odpadł duży płat elewacji.
Historii dotyczących niebezpiecznych sytuacji spowodowanych przez zły stan techniczny bloków z wielkiej płyty wciąż jest stosunkowo niewiele. Warto wspomnieć o incydencie, który kilka lat temu miał miejsce w Lublinie. Mieszkańcy jednego z bloków przy ul. Daszyńskiego zauważyli, że na najniższej kondygnacji budynku zawaliła się ściana i zapadła podłoga. Blok częściowo ewakuowano, a służby odkryły pustą przestrzeń pod budynkiem, która powstała najprawdopodobniej w wyniku wypłukania przez wodę lub osadzania się gruntu. Na szczęście nie stwierdzono zagrożenia dla ścian nośnych budynku.
Czy już niebawem czeka nas przymusowa wyprowadzka z wielkiej płyty?
Wysokie budynki, które stały się nieodłączną częścią krajobrazu polskich miast, nie będą stać wiecznie. Eksperci przewidują, że część bloków z wielkiej płyty może zniknąć z mapy już za 20-30 lat. Dotyczy to głównie obiektów, które nie zostaną wyremontowane, przez co dalsze mieszkanie w nich będzie stanowić zagrożenie dla życia lokatorów. Część budynków można przekształcić – wystarczy wykonać nadbudowę lub kompleksową modernizację wnętrz.
Większość wspólnot i spółdzielni przykłada dużą wagę do regularnej konserwacji bloków z wielkiej płyty, a mieszkańcy takich obiektów wcale nie chcą się z nich wynosić. Dzisiaj, gdy dostępność mieszkań jest stosunkowo niewielka, a ich cena bardzo wysoka, obiekty z wielkiej płyty gwarantują całkiem komfortowy poziom życia. W najbliższych latach nie powinniśmy się obawiać przymusowych wyprowadzek z blokowisk.

Technologia wielkiej płyty zaskakuje – takie bloki posłużą nam jeszcze długo!
Trwałość bloków z wielkiej płyty zaskoczyła konstruktorów. Zgodnie z początkowymi założeniami ich żywotność właśnie powinna dobiegać końca. Na szczęście błyskawiczne powiększanie bazy mieszkaniowej w latach 70. i 80. nie odbiło się aż tak mocno na jakości budynków. Część bloków z wielkiej płyty charakteryzuje się niezbyt dobrym stanem technicznym, ale kondycja takich obiektów jest wynikiem zaniedbań administratora. Dzięki bieżącej konserwacji jesteśmy w stanie przedłużyć żywotność wielkiej płyty o… kilkadziesiąt lat!
Zdaniem ekspertów z zakresu budownictwa zadbane blokowiska przetrwają około 120 lat, co oznacza, że okres ich rozbiórki przypadnie mniej więcej na rok 2090. O trwałości takich obiektów decyduje głównie stan połączeń pomiędzy płytami i kondycja betonowych elementów. Dzięki odpowiednim programom renowacyjnym możliwe jest znaczne przedłużenie żywotności bloków z wielkiej płyty.