Trudno uwierzyć, że podpiwniczenie domu to takie koszty!
Jeszcze kilkadziesiąt lat temu niemal wszystkie domy posiadały podpiwniczenie. Dzisiaj takie udogodnienie jest prawdziwą rzadkością. Budowa piwnicy może bardzo negatywnie odbić się na budżecie inwestora i często nie znajduje ekonomicznego uzasadnienia. Ile należy zapłacić za wybudowanie podpiwniczenia i kiedy warto zdecydować się na taką opcję?
Z tego artykułu dowiesz się:
Ile kosztuje podpiwniczenie domu?
Praktycznie wszystkie stare domy mają podpiwniczenie, jednak obecnie rzadko decydujemy się na jego budowę. Zmiana trendu jest podyktowana przede wszystkim ekonomią – piwnica podwyższa koszty budowy domu nawet o 20-30%, dlatego inwestorzy coraz częściej rezygnują z takiego rozwiązania na rzecz większego poddasza, kotłowni, czy pojemnego pomieszczenia gospodarczego. Samo naniesienie podpiwniczenia w gotowym projekcie domu będzie nas kosztować około 1000 złotych, a to dopiero początek kosztów czekających inwestora.
Budowa piwnicy może wymagać poważnej modyfikacji projektu domu, na przykład przesunięcia ścian oraz zaprojektowania dodatkowej instalacji, co często wiąże się z kosztami rzędu kilku tysięcy złotych. Inwestor może potrzebować dodatkowych dokumentów niezbędnych do uzyskania pozwolenia na budowę, co pochłonie czas i jeszcze więcej pieniędzy. Wybudowanie piwnicy wiąże się z koniecznością zwiększenia zakresu wykopów, postawienia ścian fundamentowych, zbudowania stropów, zamontowania instalacji elektrycznej i wodno-kanalizacyjnej, a także zabezpieczenia pomieszczeń przed wilgocią.
Szacuje się, że wykonanie podpiwniczenia to wydatek oscylujący w przedziale 150-500 zł/m2. Najwięcej będą musieli zapłacić inwestorzy budujący dom na podmokłym terenie.
Dlaczego coraz rzadziej budujemy domy z piwnicą?
Nowoczesne domy z piwnicą to prawdziwa rzadkość. Brak podziemnej części znacznie obniża koszty budowy, co dla większości inwestorów jest kluczowym argumentem. Wiele lat temu takie rozwiązanie było niezwykle popularne, ponieważ zwyczaje oraz wymagania techniczne nakazywały wynoszenie podłogi parteru znacznie ponad poziom gruntu. Przy podwyższonym parterze pojawiała się dodatkowa przestrzeń, którą można było z łatwością przystosować pod budowę piwnicy.
Takie rozwiązanie było uzasadnione w przypadku wysokiego poziomu wód gruntowych oraz na słabo przepuszczalnym terenie, gdzie zalegająca woda stanowiła poważny problem. Dzisiaj możemy skutecznie zabezpieczyć dolne partie ścian przyziemia przed przenikaniem wody opadowej – wystarczy wybrać odpowiednie tworzywa i połączyć je z zaawansowanymi rozwiązaniami technicznymi. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby w tym celu skorzystać z materiałów o dużej higroskopijności.
Podpiwniczenie domu przed laty było traktowane jako rodzaj izolacji od strony gruntu. Dzisiaj w tym celu wykorzystuje się nowoczesne materiały budowlane. Aktualnie warto wybrać dom bez piwnicy, ponieważ nowoczesne sposoby ogrzewania nie wymagają urządzania kotłowni ani budowania specjalnych kanałów do poprowadzenia instalacji grzewczych lub wodociągowych.
Kiedy budowa podpiwniczonego domu może być opłacalna?
Budowa domu z podpiwniczeniem w nielicznych przypadkach może się okazać uzasadniona ekonomicznie. Z taką sytuacją mamy do czynienia wtedy, gdy przyszły właściciel potrzebuje dodatkowej powierzchni usługowej, czyli pomieszczeń technicznych i gospodarczych. Na piwnicę wciąż decydują się właściciele małych domów usytuowanych na niewielkich działkach, gdzie brakuje terenu na postawienie dodatkowego budynku o przeznaczeniu gospodarczym.
Przy ograniczonej powierzchni budynku inwestor jest zmuszony do zwiększenia liczby kondygnacji, ale to nie zawsze gwarantuje dodatkowe miejsce na pomieszczenie gospodarcze na parterze. Całkowite podpiwniczenie domu będzie miało sens, jeśli właściciel w całości wykorzysta dodatkową powierzchnię. Na najniższym poziomie znajdzie się miejsce na kotłownię, schowek na narzędzia i sprzęt turystyczny, spiżarnię, pralnię, suszarnię, a nawet strefę rekreacyjną.
Podpiwniczenie domu nie zawsze będzie nieopłacane. Tę kwestię w każdym przypadku należy rozpatrywać indywidualnie. Inwestor musi wziąć pod uwagę specyfikę działki oraz własne potrzeby.