Budowlany szok 2026? AI ostrzega przed podwyżkami, jakich jeszcze nie było!

AI przeanalizowało globalne dane gospodarcze i raporty ekonomiczne, by oszacować ryzyko gwałtownego wzrostu cen materiałów budowlanych. Wnioski są zaskakujące – zdaniem sztucznej inteligencji już niebawem mogą nas czekać lokalne, ostre podwyżki, na które najbardziej narażone są stal, cement i drewno. Zobacz, kiedy należy spodziewać się wyraźnego wzrostu cen.
- Wzrost cen o 100% – jakie materiały budowlane są narażone na tak wysokie podwyżki?
- Niekontrolowany wzrost cen? AI przedstawia możliwe scenariusze
- Podwyżki są nieuniknione – co nas czeka w najbliższych miesiącach?
- Czy można przygotować się na wzrost cen materiałów budowlanych?
Wzrost cen o 100% – jakie materiały budowlane są narażone na tak wysokie podwyżki?
Dwukrotny wzrost cen materiałów budowlanych w żadnym wypadku nie jest zwykłą, rynkową korektą. W takiej sytuacji mówimy raczej o kumulacji kilku specyficznych czynników. Stuprocentowa podwyżka może się pojawić tylko wtedy, gdy nałożą się na siebie gwałtowny spadek podaży, silny popyt i nagłe zmiany polityki handlowej. Podobne sytuacje miały już miejsce podczas kryzysów energetycznych lub przy okazji poważnych zakłóceń w transporcie surowców.
Sztuczna inteligencja przypomina, że obecnie rynek jest stabilniejszy niż kilka lat temu, ale wciąż może być podatny na pewne wstrząsy. Wystarczy połączenie kilku zjawisk – choćby taryf importowych i drożejącej energii, by lokalne ceny surowców poszybowały w górę. Nie wszystkie materiały reagują na zmiany rynkowe w ten sam sposób. Zdaniem AI największa podatność na zmiany cen dotyczy:
- Stali – jej cena zależy głównie od popytu w przemyśle i budownictwie, kosztów energii oraz produkcji w Chinach. Obecnie rynek stali jest osłabiony, ale jeśli produkcja spadnie lub wprowadzone zostaną nowe taryfy importowe, ceny mogą wyraźnie wzrosnąć.
- Drewna – jest to surowiec wyjątkowo podatny na czynniki pogodowe. Pożary, susze i zakazy wycinki mogą błyskawicznie podbić jego wartość w niektórych regionach.
- Cementu i betonu – ceny tych materiałów rosną wtedy, gdy wzrasta koszt energii i logistyki. Cement jest trudny do magazynowania, dlatego każde zakłócenie w procesie produkcji prowadzi do jego niedoborów.
- Metali przemysłowych – miedź, aluminium i mosiądz to materiały silnie powiązane z polityką handlową państw. Decyzja o wprowadzeniu nowych taryf czy ograniczeniu eksportu natychmiast odbija się na ich cenie.
Niekontrolowany wzrost cen? AI przedstawia możliwe scenariusze
Sztuczna inteligencja stworzyła cztery prawdopodobne modele, które mogą prowadzić do niekontrolowanego wzrostu cen materiałów budowlanych. Najbardziej realistyczny wydaje się scenariusz związany z ograniczoną podażą oraz wprowadzeniem ceł na stal lub aluminium. W takim przypadku wzrost cen byłby silny i dynamiczny – wybrane materiały mogłyby podrożeć dwukrotnie.
Drugi scenariusz przygotowany przez AI skupia się na drastycznym wzroście cen gazu i prądu, co zmusiłoby huty oraz cementownie do ograniczenia produkcji. Brak materiałów budowlanych doprowadziłby do gwałtownego wzrostu cen. W trzeciej prognozie sztuczna inteligencja założyła, że świat będzie zmagać się z pożarami, powodziami i wojnami, które mogą doprowadzić do przerwania łańcuchów dostaw. Gdy lasy lub porty zostaną wyłączone z użytku, surowce podrożeją błyskawicznie.
Nie można wykluczyć też boomu budowlanego. Obniżka stóp procentowych pobudza do inwestowania, a rosnąca liczba budów sprawi, że w pewnym momencie popyt przerośnie możliwości produkcyjne. W takim przypadku podwyżki nie będą wynikiem problemów gospodarczych kraju, a konsekwencją jego rozwoju. W tym artykule prezentujemy aktualny cennik materiałów budowlanych w różnych regionach Polski.

Podwyżki są nieuniknione – co nas czeka w najbliższych miesiącach?
Według AI ryzyko gwałtownego, globalnego wzrostu cen w ciągu najbliższych dwóch lat jest niewielkie i wynosi mniej niż 10%. Znacznie bardziej prawdopodobne są jednak lokalne wzrosty cen wybranych materiałów budowlanych, sięgające nawet 100% w określonych branżach i regionach.
W krótkim terminie (6–12 miesięcy) ryzyko podwyżek dotyczy głównie stali, drewna i metali. W średnim (12–36 miesięcy) wzrosnąć mogą ceny cementu i materiałów energochłonnych, zwłaszcza jeśli wzrosną koszty produkcji lub pojawią się nowe regulacje środowiskowe. Długoterminowo (powyżej 3 lat) kluczowym czynnikiem wpływającym na podwyżki cen będzie dekarbonizacja przemysłu, czyli konieczność inwestowania w droższe, ekologiczne technologie.
Od kilku miesięcy wiele mówi się o rzekomych spadkach cen materiałów budowlanych. W rzeczywistości inwestorzy nie mają zbyt wielu powodów do radości – więcej na ten temat przeczytasz w naszym artykule.
Czy można przygotować się na wzrost cen materiałów budowlanych?
Jak uchronić się przed skutkami ewentualnego szoku cenowego? Niestety, prywatni inwestorzy mogą zrobić niewiele. Być może dobrym rozwiązaniem będzie zakup materiałów budowlanych z wyprzedzeniem, pod warunkiem, że można je bezpiecznie składować.
O odpowiednie zabezpieczenie powinny za to zadbać przedsiębiorstwa działające w branży budowlanej. Przed nagłym wzrostem cen materiałów chronią na przykład klauzule indeksacyjne oraz dywersyfikacja dostawców. Warto opracować wariantowe scenariusze budżetowe, zakładające wzrost kosztów o 20%, 50% i 100%. Dzięki temu przedsiębiorca może renegocjować umowy i szybko reagować, gdy ceny zaczynają rosnąć.
Według analizy przygotowanej przez AI globalny wzrost cen materiałów budowlanych o 100% w najbliższych latach jest mało prawdopodobny. Nieuniknione wydają się za to lokalne podwyżki, szczególnie w branżach zależnych od importu oraz cen energii.