Nie wszystko w projekcie jest warte swojej ceny. Co naprawdę podnosi koszt budowy?

Budowa domu to ogromna inwestycja, a źle przemyślany projekt może znacznie podnieść jej koszty. Nie wszystko, co wygląda efektownie na wizualizacji, jest warte swojej ceny w rzeczywistości. Skomplikowana bryła, wielopołaciowy dach czy duże przeszklenia potrafią wywindować wydatki nawet o kilkadziesiąt tysięcy złotych. Sprawdź, które elementy budynku naprawdę podnoszą koszty i co warto dobrze przemyśleć przed rozpoczęciem budowy.
Z tego artykułu dowiesz się:
Prosta bryła domu to realna oszczędność
Najtańszym i najbardziej praktycznym rozwiązaniem jest budowa domu o nieskomplikowanej, zwartej bryle, zaprojektowanej na planie prostokąta. Taka forma minimalizuje koszty wykonania fundamentów i ogranicza liczbę ścian, co bezpośrednio przekłada się na mniejsze zużycie materiałów budowlanych. Im bardziej rozbudowana i fantazyjna bryła budynku, tym wyższe koszty — nie tylko samej konstrukcji, ale również późniejszego wykończenia. Dodatkowo nietypowy kształt domu wymusza zastosowanie bardziej skomplikowanego, wielopołaciowego dachu, a to oznacza kolejne wydatki.
Warto pamiętać, że bryła budynku wpływa również na jego energooszczędność. Im więcej ścian zewnętrznych i załamań konstrukcji, tym większe ryzyko strat ciepła, co przekłada się na wyższe rachunki za ogrzewanie w sezonie zimowym. Nie bez powodu najbardziej ekonomiczne i pasywne domy mają prostą formę prostopadłościanu. Taki projekt jest korzystny nie tylko na etapie budowy, ale również późniejszej eksploatacji budynku — ogranicza koszty ogrzewania i ułatwia utrzymanie odpowiedniej temperatury we wnętrzu.

Jaki dach wybrać, aby nie przepłacić?
Jeśli zależy nam na ograniczeniu kosztów budowy domu, warto dobrze przemyśleć wybór dachu. Najbardziej popularnym i jednocześnie najczęściej polecanym rozwiązaniem jest dach dwuspadowy. To opcja optymalna pod względem ceny i funkcjonalności — jest prosty w wykonaniu, umożliwia urządzenie użytkowego poddasza, a jego realizacja nie wiąże się z wysokimi kosztami. Zdecydowanie droższy będzie natomiast dach wielopołaciowy, ponieważ jego wykonanie wymaga stworzenia kalenic grzbietowych i bardziej skomplikowanej konstrukcji.
Najtańszą wersją dachu pozostaje dach płaski, znany także jako stropodach. Jego niska cena wynika z ograniczonej powierzchni — jest mniejszy nawet w porównaniu z prostym dachem dwuspadowym czy pulpitowym. Najdroższym rozwiązaniem jest natomiast dach wielospadowy stosowany w domach o rozbudowanej bryle. W tym przypadku do kosztów budowy należy doliczyć dodatkowe elementy takie jak grzbiety, naroża oraz kosze, czyli wklęsłe połączenia między połaciami dachowymi. Tego typu dach wymaga także większej liczby rynien i rur spustowych.
Na ostateczną cenę dachu wpływa również kąt nachylenia — im bardziej stromy dach, tym większa jego powierzchnia, a co za tym idzie — wyższy koszt wykonania. Dodatkowym wydatkiem są także okna dachowe i lukarny, które wymagają specjalistycznych obróbek blacharskich oraz podnoszą koszty izolacji i wykończenia połaci.

Piwnica podnosi koszty budowy — czy warto ją mieć?
W nowoczesnym budownictwie coraz częściej rezygnuje się z piwnicy i nie jest to przypadek. Głównym powodem takiej decyzji są oczywiście oszczędności. Podpiwniczenie domu to w praktyce budowa dodatkowej kondygnacji pod ziemią, co wiąże się ze sporymi kosztami. Wymaga to wykonania odpowiedniej izolacji przeciwwilgociowej oraz zastosowania właściwego ocieplenia na znacznie większej powierzchni niż w przypadku domu bez piwnicy.
Decydując się na dom bez podpiwniczenia, można obniżyć koszty budowy nawet o 30%. To bardzo duża różnica, zwłaszcza przy ograniczonym budżecie. Taka oszczędność sprawia, że wiele osób rezygnuje z piwnicy na rzecz bardziej ekonomicznych rozwiązań.
Dobrym zamiennikiem dla piwnicy może być użytkowe poddasze lub wydzielenie pomieszczenia gospodarczego na jednej z kondygnacji mieszkalnych. To rozwiązanie pozwala wygospodarować dodatkowe miejsce na przechowywanie, bez konieczności ponoszenia wysokich kosztów budowy podziemnej części domu.
Detale architektoniczne i wykończenie elewacji podnoszą koszty budowy
Istnieje wiele sposobów, aby nadać elewacji domu niepowtarzalny wygląd i charakter. Jednym z nich są elementy wysunięte poza lico ściany, takie jak wykusze czy ryzality. Choć tego typu rozwiązania efektownie prezentują się na elewacji, niestety znacznie zwiększają koszty budowy. Dodatkowo generują ryzyko powstawania mostków termicznych, czyli miejsc, przez które może uciekać ciepło z budynku. Aby temu zapobiec, konieczne jest odpowiednie zabezpieczenie tych elementów oraz wykonanie ciągłej izolacji termicznej i przeciwwilgociowej, co wiąże się z dodatkowymi wydatkami.
Tarasy i balkony to funkcjonalne i lubiane elementy domów, jednak warto dobrze przemyśleć ich ilość i wielkość. Każdy dodatkowy balkon czy taras oznacza nie tylko wyższe koszty konstrukcji, ale także konieczność zastosowania skutecznej izolacji przeciwwilgociowej i cieplnej.
Do istotnych czynników wpływających na koszty budowy zalicza się również wykończenie elewacji. Najtańszym rozwiązaniem pozostaje tradycyjne tynkowanie budynku. Droższe warianty to elewacje z klinkieru, drewna, wielkoformatowych płyt elewacyjnych lub modnego ostatnio betonu architektonicznego. Ich zastosowanie znacznie podnosi koszt inwestycji.
Sporym wydatkiem mogą okazać się także okna, zwłaszcza panoramiczne przeszklenia, które są bardzo efektowne, ale jednocześnie drogie. Na cenę okien wpływa ich rozmiar, parametry izolacyjne, materiał, kolorystyka oraz sposób otwierania. Wielkoformatowe szkło to koszt nawet kilku tysięcy złotych za jedną szybę, dlatego warto dobrze przemyśleć taką inwestycję. Co ważne, okna o słabych parametrach izolacyjnych mogą zwiększyć koszty ogrzewania budynku.
Planując budowę, warto korzystać z kalkulatorów budowlanych, które pomogą oszacować koszty inwestycji i lepiej przygotować się do realizacji projektu.