Chciał mieć dom bez rachunków. Najpierw musiał przetrwać finansowe wyzwanie

Domy pasywne wzbudzają coraz większe zainteresowanie, ale w ostatnich latach wokół tego rozwiązania narosło wiele mitów. Czy ich budowa rzeczywiście musi być bardzo kosztowna? Czy na domach pasywnych naprawdę można zaoszczędzić? Poznaj prawdziwą historię, która stanowi najlepszy dowód na to, że energooszczędne technologie są opłacalne.
Z tego artykułu dowiesz się:
Wybudował dom energooszczędny – teraz płaci grosze za ogrzewanie
Domy pasywne to rozwiązanie, które wciąż nie zdobyło w Polsce ogromnej popularności. Krajowi inwestorzy boją się wysokich kosztów budowy i nie zawsze wierzą, że takie przedsięwzięcie rzeczywiście się zwróci. Niestety, ciągle brakuje prawdziwych, dobrze opisanych historii osób, które zdecydowały się na budowę własnego domu pasywnego. Jednym z najlepszych, choć niezbyt aktualnych przypadków, jest inwestycja zrealizowana przez pana Macieja z Koźmina Wielkopolskiego.
Mężczyzna 10 lat temu wybudował dla siebie i swojej żony prosty dom pasywny o powierzchni użytkowej 82,5 m². Budynek ma niewielkie poddasze użytkowe i składa się z ośmiu pomieszczeń. Całkowity koszt budowy „pod klucz” nie przekroczył 360 000 zł. Dzisiaj ta kwota może wydawać się dość niska, jednak w 2015 roku średni koszt budowy domu jednorodzinnego z poddaszem o powierzchni 100 m² wynosił zaledwie 220-250 tys. zł (do stanu deweloperskiego). Niestety, inflacja i zakłócenia w łańcuchach dostaw spowodowały, że koszty budowy w minionych latach znacznie wzrosły. Zgodnie z naszymi wyliczeniami, taka inwestycja kosztowałaby dziś zdecydowanie więcej niż w 2015 roku.
Koszt budowy domu pasywnego nie należy do najtańszych. Nie zmienia to faktu, że wydatki związane z eksploatacją budynku zaprojektowanego i wybudowanego przez pana Macieja są bardzo niskie. Obciążenie grzewcze obiektu wynosi zaledwie 2 W/m². Pierwszej zimy po zakończeniu inwestycji całkowite zużycie energii niezbędnej do wytworzenia ciepłej wody i ogrzania budynku wyniosło tylko 1033,8 kWh energii elektrycznej. Warto jednak przy tym pamiętać, że zdecydowanie niższe koszty ekspoatacji budynku okupuje spłacaniem odsetek od o wiele wyższego kredytu.
Technologia, która wciąż zdobywa popularność – ile zapłacimy dziś za budowę domu pasywnego?
Przypadek pana Macieja stanowi dowód na to, że w Polsce można wybudować dom pasywny, który charakteryzuje się minimalnym zapotrzebowaniem na energię. Ile dzisiaj trzeba zapłacić za postawienie takiego obiektu? Rozsądny inwestor powinien założyć, że podobne przedsięwzięcie pochłonie około 5000–6000 zł/m², zatem niewielki domek jednorodzinny o powierzchni 82,5 m² może kosztować od 412 000 do 500 000 zł do stanu deweloperskiego. Do tej kwoty należy jeszcze doliczyć wydatki związane z przygotowaniem projektu, zakupem i instalacją pompy ciepła oraz paneli fotowoltaicznych (w sumie około 100 000 zł). Kolejnym obciążeniem budżetu będzie doprowadzenie obiektu do stanu „pod klucz” (kolejne 100-200 tys. zł).
Chociaż budowa domu pasywnego jest droga, to takie obiekty charakteryzują się znacznie niższymi kosztami eksploatacji. Wydatki związane z ogrzewaniem budynku nie powinny przekraczać 900–1100 zł w skali roku. Koszty utrzymania odpowiedniej temperatury w tradycyjnych domach mogą być kilka razy wyższe!
Wysoki koszt inwestycji w budowę domu pasywnego wynika m.in. z konieczności zastosowania izolacji o ponadprzeciętnej efektywności. W takich obiektach montuje się droższe okna trzyszybowe oraz instaluje się wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła. Przeczytaj ten artykuł i sprawdź, czy dom pasywny się opłaca.

Czy warto budować dom pasywny? Zdania są podzielone
Dlaczego coraz więcej inwestorów decyduje się na budowę domu pasywnego? Kluczowym aspektem jest oczywiście oszczędność pieniędzy. Chociaż takie przedsięwzięcie wydaje się kosztowne, to na dłuższą metę okazuje się bardzo ekonomiczne. Inwestycja nie zacznie przynosić zysków tuż po zakończeniu budowy, dlatego mieszkańcy muszą uzbroić się w cierpliwość. Osoby, które samodzielnie postawiły dom pasywny, mogą się spodziewać zwrotu poniesionych kosztów po około 20–25 latach. Jest to inwestycja długoterminowa, chociaż w niektórych przypadkach pierwsze zyski mogą pojawić się nieco szybciej.
Budowa domu pasywnego to ciekawa opcja nie tylko dla ludzi, którzy myślą ekonomicznie, ale dla każdego, kto troszczy się o środowisko – wszystko dlatego, że zużycie CO₂ w takich obiektach jest minimalne. Osoby, które zamieszkały w domach pasywnych, zazwyczaj nie kryją swojego zadowolenia. Oszczędności związane z życiem w takim obiekcie mogą wynosić nawet 70%. Wiele wskazuje na to, że technologia budownictwa pasywnego będzie się coraz prężniej rozwijać.