Moneta z drobnym błędem z mennicy może być warta majątek. Kolekcjonerzy płacą krocie za niektóre egzemplarze

Czy w Twoim portfelu lub skarbonce leżą zapomniane grosze? Lepiej się im przyjrzyj – mogą być warte znacznie więcej, niż wskazuje nominał. Niektóre jednogroszówki osiągają zawrotne ceny na aukcjach kolekcjonerskich, a inne zyskują na wartości dzięki unikalnym błędom menniczym. Sprawdź, jak rozpoznać cenne monety i co zrobić, gdy trafisz na prawdziwy rarytas!
- Gdzie wymienić drobniaki? Przegląd oferty banków
- Czy opłaca się sprzedać grosze na złom?
- Twoje monety mogą być więcej warte, niż myślisz
Gdzie wymienić drobniaki? Przegląd oferty banków
Narodowy Bank Polski
NBP udostępnia automaty samoobsługowe, które umożliwiają szybką i wygodną wymianę monet. Znajdują się one w salach operacyjnych banku i działają w godzinach jego otwarcia. Wystarczy wysypać bilon na tackę – maszyna automatycznie przeliczy monety bez konieczności ich segregowania. Obsługiwane są nominały od 1 grosza do 5 złotych i kwoty od 11 groszy do 2000 zł. Użytkownik może otrzymać gotówkę w kasie lub zlecić przelew środków na konto za pomocą BLIKa.
Credit Agricole
W Credit Agricole można wpłacić bilon na konto bankowe – jednak nie otrzymamy gotówki bezpośrednio do ręki. Usługa jest bezpłatna dla klientów banku, natomiast osoby nieposiadające rachunku muszą liczyć się z prowizją.
ING Bank Śląski
W ING Banku Śląskim wartość wpłaconego bilonu trafia bezpośrednio na konto. Gotówki nie można wypłacić od ręki. Standardowa opłata za wpłatę wynosi 10 zł, natomiast w przypadku przekroczenia 500 monet w ciągu jednego dnia – naliczane jest dodatkowe 30 zł za każde kolejne 500 sztuk. Przed dokonaniem wpłaty monety należy policzyć i posegregować.
PKO Bank Polski
PKO umożliwia zarówno wpłatę bilonu na konto, jak i jego wymianę na gotówkę. Obowiązuje prowizja w wysokości 0,5% wartości bilonu (minimum 20 zł). Bank wymaga wcześniejszego umówienia wizyty oraz uporządkowania monet według nominałów.
Santander Bank Polska, Millennium Bank, BNP Paribas
Wymiana bilonu w tych bankach możliwa jest tylko w wybranych oddziałach i często zarezerwowana dla klientów posiadających rachunek w danej instytucji.

Czy opłaca się sprzedać grosze na złom?
Wartość materiału, z którego wykonany jest jeden grosz, może przewyższać jego wartość nominalną. Szacuje się, że koszt produkcji monety o nominale 1 grosza wynosi nawet trzykrotność jej wartości. To może rodzić pytanie, czy sprzedaż jednogroszówek jako złomu jest opłacalna.
Niestety, takie działanie jest ograniczone przez obowiązujące przepisy. Polskie prawo zabrania niszczenia, przetapiania, modyfikowania oraz celowego uszkadzania monet będących w obiegu. Zgodnie z regulacjami, takie praktyki mogą być uznane za wykroczenie lub – w niektórych przypadkach – przestępstwo. W związku z tym skupy złomu nie powinny przyjmować monet przeznaczonych do przetopienia, jak ma to miejsce np. w przypadku metali szlachetnych.
Istnieje jednak wyjątek – sprzedaż uszkodzonych, zdeformowanych lub wycofanych z obiegu monet jest dozwolona. W takiej sytuacji przekazanie ich do punktu skupu metali nie łamie prawa.

Twoje monety mogą być więcej warte, niż myślisz
W codziennym portfelu możemy nieświadomie nosić prawdziwe skarby. Wartość kolekcjonerska monet będących w obiegu zależy przede wszystkim od ich rzadkości oraz stanu zachowania. Najbardziej cenione są egzemplarze w tzw. stanie menniczym, czyli nigdy nieużywane, bez żadnych uszkodzeń i śladów użytkowania.
Na uwagę zasługują także monety z błędami produkcyjnymi, czyli tzw. destrukty. Mogą one zawierać np. nieprawidłowe napisy, przesunięte elementy, błędy językowe lub smugi i inne wady wizualne. Takie unikalne egzemplarze często osiągają wyższe ceny na rynku kolekcjonerskim.
Choć rekordy cenowe należą do zagranicznych destruktów – jak srebrny dolar sprzedany w 2013 roku za 3,8 mln dolarów – również polskie monety mogą być sporo warte. Przykładowo: dwuzłotówka z 1994 roku może osiągać cenę 1200 zł, 50-groszówka z 1923 roku z negatywem rewersu – nawet 500 zł, a nietypowa 20-groszówka z 1949 roku – 1200 zł. Wysokie ceny osiągają także monety z czasów PRL.