Kosmici nie pomogli w budowie piramidy Cheopsa! Nowe odkrycia nie pozostawiają wątpliwości

Piramida Cheopsa, nazywana też Wielką Piramidą lub piramidą Chufu, uznawana jest za jeden z najważniejszych cudów świata. W wyniku utraty piramidionu i erozji mierzy dziś 139 m wysokości – wcześniej było to prawie 147 m. Ogromna budowla budzi podziw. Jednocześnie jej widok wywołuje mnóstwo pytań. W jaki sposób starożytni Egipcjanie przetransportowali materiał na plac budowy? Jak ogromna była skala przedsięwzięcia? Czy ktoś im pomagał? Historia powstania piramidy wciąż budzi kontrowersje. Powstaje wokół niej mnóstwo teorii pseudonaukowych. Niewiele osób wierzy w to, że Egipcjanie samodzielnie zrealizowali tak potężny projekt w starożytnej technologii. Tym bardziej że nie znali m.in. zastosowania koła.

Według niektórych szacunków do budowy Piramidy Cheopsa zużyto od 1 do 2,6 mln bloków skalnych. Guillemette Andreu w książce „Egipt w czasach piramid” napisała, że do wypełnienia masywu piramidy trzeba było wciągnąć ponad 2,5 mln bloków na wysokość. Do niedawna zakładano, że budowa piramidy trwała tyle, ile panował Cheops – czyli ok. 20 lat. Aby wznieść piramidę, robotnicy musieli więc średnio co dwie minuty układać jeden blok. Andreu napisała książkę, bazując na ówczesnej wiedzy o konstruowaniu piramid. Współczesne odkrycia rzucają jednak zupełnie inne światło na okoliczności, w jakich mogła zostać wzniesiona piramida Cheopsa.

W Wadi al-Jafr trafiono na najstarszy i najlepiej zachowany kompleks portowy na świecie. Udało się odnaleźć fragmenty statków i naczyń, ale też coś znacznie cenniejszego – zapiski nadzorcy robotników, który zaangażowany był w budowę piramidy Cheopsa. Setki fragmentów gęsto zapisanych papirusów. Notatki sporządził inspektor Merer, pod którego nadzorem znajdowało się kilkadziesiąt osób. Merer opisywał m.in. zadania, które wykonywał razem z robotnikami.

Zapiski datowane są na czasy Cheopsa. Dzięki notatkom Merera udało się ustalić egiptologom, że panowanie faraona Cheopsa mogło trwać dłużej, niż myśleliśmy. Teorię potwierdzają również inne wykopaliska znalezione w ciągu ostatnich lat. Przypuszcza się, że władca Egiptu mógł rządzić nawet 30 lat. Ten mały szczegół pozwala wstępnie przyjąć, że budowa Wielkiej Piramidy wcale nie wymagała pędu. Nikt nie musiał się spieszyć z jej postawieniem. Już to czyni projekt prostszym, niż mogło się wszystkim wydawać.

Zapiski Merera dowodzą, że ekipa budowlana przewoziła śnieżnobiały piaskowiec do Gizy prosto z kamieniołomu w Tura. Mimo że egiptologom nie udało się doszukać dokładnego opisu procesu wznoszenia piramidy, pozyskali mnóstwo innych cennych informacji. Inspektor Merer z dokładnością opisywał, kiedy wyruszał z piaskowcem i kiedy dostarczał go na plac budowy piramidy. W ciągu dziesięciu dni trzykrotnie kursował z kamieniołomu do Gizy. Z zapisków udało się ustalić, że ekipa nadzorcy pracowała od lipca do listopada – w czasie, gdy wylewał Nil i rzeka podnosiła się o 7 m.

Robotnicy mogli załadować na łódź od 60 do 70 ton budulca. Wysyłali go rzeką do tzw. Stawu Cheopsa i połączonego z nim Horyzontu Cheopsa. Starożytni Egipcjanie „stawem” nazywali miejsca portowo-przeładunkowe na wschodzie płaskowyżu Gizy. Bloki wysyłane rzeką ciągnięto pod piramidę za pomocą specjalnej rampy lub prostej pochylni. Dzięki zapiskom Merera już wiemy, że nie było żadnej zaginionej cywilizacji. Nie było żadnej pomocy kosmitów. Przy budowie piramidy Cheopsa korzystano po prostu z wezbranego Nilu. Ułatwieniem w transporcie bloków skalnych były zaś rampy i proste pochylnie.

Warto podkreślić, że szacunkowo 96% materiału wykorzystanego do budowy Wielkiej Piramidy pozyskano z kamieniołomów, które zlokalizowane były ok. 300 m od placu budowy. Resztę transportowano z opisanego przez Merera kamieniołomu w Tura. Biały piaskowiec był lepszej jakości niż materiał w okolicy Wielkiej Piramidy. Ułożono więc z niego zewnętrzną warstwę piramidy.

Wielka Piramida nie powstała nagle. Jej budowa to wynik wielu lat zdobywania doświadczenia przez Egipcjan m.in. w obróbce kamienia. Poza tym starożytni Egipcjanie mieli aż trzy dekady na wzniesienie piramidy. Wyzwanie było ogromne, ale wiedza poprzednich pokoleń i odpowiednia liczba wykwalifikowanych robotników pozwoliła wznieść piramidę bez specjalnych, nadprzyrodzonych sił. Kosmici na pewno nie brali w tym udziału.