10 groszy za 24 tysiące zł? Ta moneta z PRL to święty Graal kolekcjonerów

Choć przez lata leżały zapomniane na dnie szuflad, dziś przyciągają uwagę kolekcjonerów z całej Polski. Monety z okresu PRL mogą osiągać ceny sięgające nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych! Okazuje się, że niektóre egzemplarze, z pozoru identyczne z tymi codziennego użytku, są dziś rzadkimi i niezwykle cennymi przedmiotami kolekcjonerskimi. Przyglądamy się najdroższym monetom PRL, podpowiadamy, jak je rozpoznać i gdzie można je z zyskiem sprzedać.
- Dlaczego monety z PRL są dziś cenne?
- Lista najcenniejszych monet z PRL
- Jak rozpoznać wartościową monetę z PRL?
- Gdzie sprzedać cenne monety i ile można zarobić?
- Na co uważać? Podróbki i rozczarowania
Dlaczego monety z PRL są dziś cenne?
Wbrew pozorom nie wszystkie monety z PRL to masowa produkcja bez wartości kolekcjonerskiej. Wręcz przeciwnie – w okresie tym wybito wiele unikalnych egzemplarzy, które dziś są prawdziwymi perełkami numizmatyki. Ich wartość wzrosła wraz z upływem czasu, ograniczoną dostępnością oraz rosnącym zainteresowaniem kolekcjonerów.
Cenność monet wynika przede wszystkim z kilku czynników. Należą do nich m.in. niski nakład, błędy mennicze (np. brak znaku mennicy), stan zachowania (tzw. „menniczy”), a także przynależność do tzw. monet próbnych, które nigdy nie trafiły do powszechnego obiegu. Co ciekawe, nawet niewielkie detale – jak odmienne tło czy mikroskopijna różnica w rozmiarze – mogą znacząco wpłynąć na wartość danego egzemplarza.
W ostatnich latach obserwujemy gwałtowny wzrost popularności numizmatyki w Polsce. To nie tylko hobby, ale coraz częściej także sposób na długoterminowe inwestowanie kapitału. Na aukcjach internetowych i w domach aukcyjnych cenne monety osiągają rekordowe kwoty, a pasjonaci prześcigają się w zdobywaniu unikatowych okazów.
Lista najcenniejszych monet z PRL
Wśród najdroższych monet PRL prym wiedzie legendarna 10-groszówka z 1973 roku bez znaku mennicy. To absolutny rarytas, który – z uwagi na błąd menniczy – występuje w śladowej ilości. Jej aktualna wartość na rynku kolekcjonerskim może sięgnąć nawet 25 000 złotych. Tylko nieliczni szczęśliwcy mieli okazję trafić na ten egzemplarz w obiegu lub otrzymać go w darze.
Kolejnym przykładem jest moneta o nominale 1 zł z 1957 roku. Choć wydaje się pospolita, jej idealnie zachowany stan (brak śladów użytkowania, połysk menniczy) sprawia, że staje się bardzo pożądana. Wersje w stanie idealnym osiągają ceny od 4 do nawet 6 tysięcy złotych, co czyni ją jedną z najdroższych monet codziennego użytku z tamtego okresu.
Nie sposób pominąć popularnej serii 5 złotych z rybakiem, emitowanej w latach 1958–1974. Szczególnie cenne są roczniki 1958 i 1960, których ceny – w zależności od stanu – oscylują od 500 zł do 5 000 zł. Ta kultowa moneta, znana większości Polaków, w idealnym stanie może dziś stać się źródłem pokaźnego zarobku.
Jak rozpoznać wartościową monetę z PRL?
Najważniejszym krokiem w ocenie wartości monety jest dokładne przyjrzenie się jej detalom. Często liczy się każdy niuans – brak znaku mennicy (np. MW lub menniczy orzeł), odmienny odcień metalu, wyraźne błędy bicia (np. przesunięcie rysunku, podwójne wybicie) czy niespotykane tło. Nawet dwie pozornie identyczne monety mogą różnić się diametralnie pod względem wartości.
Kolekcjonerzy i eksperci posługują się katalogami numizmatycznymi, które szczegółowo opisują parametry monet, ich nakład oraz orientacyjne ceny. Popularne źródła to m.in. katalogi Fischera oraz strony internetowe jak Numimarket, Onebid czy Coin24. Warto też posługiwać się lupą jubilerską, by nie przeoczyć drobnych cech charakterystycznych.
Stan zachowania odgrywa kluczową rolę – im mniej śladów użytkowania, tym wyższa wartość. Monety w stanie menniczym (oznaczanym często jako MS, np. MS65) osiągają wielokrotnie wyższe ceny niż te zarysowane lub zabrudzone. W razie wątpliwości warto zasięgnąć opinii eksperta lub skorzystać z profesjonalnej wyceny.
Gdzie sprzedać cenne monety i ile można zarobić?
Najbardziej oczywistym miejscem sprzedaży są aukcje internetowe i portale numizmatyczne. Allegro, Numimarket, Onebid czy Dom Aukcyjny Niemczyk to platformy, na których regularnie odbywają się licytacje rzadkich monet. Ceny potrafią zaskoczyć – zwłaszcza gdy pojawi się więcej niż jeden zainteresowany kolekcjoner.
Dla osób posiadających naprawdę cenne egzemplarze najlepszym rozwiązaniem może być kontakt z profesjonalnym domem aukcyjnym. Pracują tam eksperci, którzy nie tylko oszacują wartość monety, ale też zadbają o jej atrakcyjną prezentację i dotarcie do potencjalnych nabywców. Zyski z takich sprzedaży mogą sięgać nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Przykłady? 10 groszy z 1973 bez znaku mennicy sprzedano w 2024 roku za 24 000 zł. Moneta próbna „Ryś” osiągnęła cenę 5 500 zł, a egzemplarz „Mapa” – niemal 5 000 zł. To dowód na to, że nawet jedna dobra moneta może przynieść nieoczekiwany przypływ gotówki.

Na co uważać? Podróbki i rozczarowania
Rosnące ceny przyciągają nie tylko kolekcjonerów, ale też oszustów. W sieci łatwo natknąć się na falsyfikaty – zwłaszcza popularnych, drogich monet. Fałszerstwa bywają trudne do wykrycia dla laika, dlatego warto zachować ostrożność i unikać zakupów z niezweryfikowanych źródeł.
Dość częstym błędem początkujących kolekcjonerów jest uznawanie każdej starej monety za rzadką. Tymczasem większość monet z PRL ma duży nakład i niewielką wartość – wyjątek stanowią egzemplarze w perfekcyjnym stanie lub z błędami menniczymi. Warto więc uczyć się rozpoznawania tych różnic lub zasięgnąć opinii eksperta.
Zdarza się również, że sprzedający nieświadomie zawyżają ceny, licząc na zysk. Prawdziwa wartość monety zależy jednak od rynku i zainteresowania kolekcjonerów. Dlatego przed zakupem czy sprzedażą warto porównać oferty z kilku źródeł i sprawdzić archiwalne wyniki aukcji.