W więzieniu jedzą lepiej niż w szpitalu? Sprawdziliśmy, ile naprawdę na nich wydajemy

Pacjenci oddziałów szpitalnych często narzekają na beznadziejne jedzenie. Niektórzy twierdzą, że nawet więźniowie mogą liczyć na lepsze traktowanie. Sprawdziliśmy, czy to prawda. Okazuje się, że różnice w diecie więźnia i pacjenta są bardzo wyraźne. Jak wyglądają całkowite koszty utrzymania w obu tych instytucjach?
- Jak wygląda więzienna dieta? Jej cena może zaskoczyć!
- Szpitalne jedzenie – ile kosztują posiłki dla pacjentów?
- Koszty utrzymania więźnia i pacjenta
- Szpitalne jedzenie jest lepsze od więziennego? Nie zawsze!
Jak wygląda więzienna dieta? Jej cena może zaskoczyć!
Dzienny koszt wyżywienia jednego osadzonego w polskich oddziałach karnych wynosi zaledwie 4–6 złotych. Należy jednak podkreślić, że jest to wartość samych składników wykorzystanych do przygotowania posiłków. Minimalny dzienny koszt jedzenia i napojów wydawanych osadzonym w jednostkach penitencjarnych został określony w rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z 2016 roku. Mimo inflacji stawki sprzed dziewięciu lat do dziś pozostają niezmienione.
Za przygotowanie posiłków w ośrodku karnym zazwyczaj odpowiadają więźniowie nadzorowani przez funkcjonariusza Służby Więziennej. W dużej mierze to właśnie oni gotują, porcjują i wydają jedzenie. Obniża to koszty wyżywienia, ale może wpływać na jego jakość. Dzienna norma energetyczna dla więźnia musi wynosić co najmniej 2600 kcal, jednak to, co trafia na talerze, dalekie jest od restauracyjnych standardów: osadzeni jedzą na przykład chleb z margaryną i kawałkiem mielonki, zupę koperkową i gulasz wołowy.
Jednocześnie należy pamiętać, że całkowity koszt utrzymania więźnia to nie tylko jedzenie. Obejmuje on również pensje funkcjonariuszy, utrzymanie budynków, media, opiekę zdrowotną i programy resocjalizacyjne. Według raportów, w 2023 roku całkowity dzienny koszt utrzymania jednego osadzonego wynosił około 105–212 zł.
Szpitalne jedzenie – ile kosztują posiłki dla pacjentów?
Zupełnie inne standardy panują w polskich szpitalach. W ramach programu „Dobry posiłek w szpitalu”, uruchomionego przez Ministerstwo Zdrowia, średnia stawka żywieniowa dla pacjenta wynosi 25,62 zł za dzień. Brzmi rozsądnie, dopóki nie zdamy sobie sprawy, że to kwota przeznaczona nie tylko na produkty spożywcze, ale też na przygotowanie, logistykę, catering, naczynia, obsługę kuchni i dostarczenie jedzenia do pacjentów.
Po odjęciu wszystkich dodatkowych opłat okazuje się, że sam koszt produktów to zaledwie część tej kwoty – zwykle około 10–15 zł dziennie. Resztę pochłaniają koszty pracy, energii i organizacji. Dzisiaj wiele szpitali zmaga się z problemem niedofinansowania – w końcu ceny żywności stale rosną. Polska Federacja Szpitali od miesięcy apeluje do Ministerstwa Zdrowia o podniesienie wydatków na jedzenie dla pacjentów. To tylko jeden z problemów placówek leczniczych – o długich kolejkach i dramatach chorych ludzi pisaliśmy w tym artykule.
Szpitalne kuchnie lub firmy cateringowe muszą dostosować jadłospisy do wielu specjalistycznych diet: cukrzycowych, lekkostrawnych, bezglutenowych, wysokobiałkowych czy wegetariańskich. To wiąże się z wyższymi opłatami. W więzieniu obowiązuje tylko parę rodzajów diet, a ich koszt rzadko przekracza 6 zł dziennie.

Koszty utrzymania więźnia i pacjenta
Dzienny koszt wyżywienia więźnia jest około sześć razy niższy niż koszt wyżywienia pacjenta szpitalnego. Kwotą, za którą w szpitalu przygotowuje się posiłek dla jednego pacjenta, można wykarmić kilku osadzonych. Dlaczego różnice są tak duże? W więzieniach pracę wykonują osadzeni – często bezpłatnie i bez firm cateringowych, dietetyków czy specjalistycznego sprzętu kuchennego.
Przepaść kosztowa wynika z odmiennych wymagań. Szpital musi zapewnić pacjentom posiłki zgodne z zaleceniami lekarskimi i dietetycznymi, przygotowane z zachowaniem najwyższych rygorów sanitarnych. Każda dieta to inne produkty, inne porcje, inny sposób przygotowania, a więc różne wydatki. W szpitalach problemem jest struktura kosztów. Stawka żywieniowa w wysokości 25 zł musi pokryć także wynagrodzenia, energię, amortyzację sprzętu itp. Tymczasem w więzieniu kwota 5 zł odnosi się wyłącznie do ceny zakupu produktów spożywczych. W tym artykule sprawdzamy, jaki jest miesięczny koszt jedzenia dla jednej osoby.
Całkowity koszt jednej doby hospitalizacji wynosi średnio 1000–1500 zł w oddziałach ogólnych, a nawet 3000 zł i więcej w specjalistycznych, tymczasem całkowity koszt utrzymania więźnia to około 100–200 zł dziennie. Jeden dzień w szpitalu kosztuje nawet kilkadziesiąt razy więcej niż dzień w więzieniu. Oczywiście do podobnych porównań należy podchodzić z dystansem. Szpital to miejsce leczenia, które ma zapewniać specjalistyczną opiekę medyczną, zatem nie powinno dziwić, że koszt utrzymania pacjentów jest zdecydowanie wyższy.
Szpitalne jedzenie jest lepsze od więziennego? Nie zawsze!
Skoro wyżywienie pacjenta szpitala kosztuje znacznie więcej niż dieta więźnia, to jadłospisy w obu placówkach powinny się wyraźnie różnić. Chociaż posiłki w polskich szpitalach wyglądają coraz lepiej, to wciąż nie brakuje relacji sfrustrowanych pacjentów, którzy podczas pobytu na oddziale musieli korzystać z pomocy rodziny, bo jakość jedzenia serwowanego przez szpitalną kuchnię pozostawiała wiele do życzenia. Dieta dla pacjentów powinna być odżywcza, zróżnicowana i dostosowana do specyficznych potrzeb chorych. Niestety, nie zawsze tak jest.
Nie wszystkie szpitale dysponują wystarczającymi środkami, by zapewnić pacjentom dokładnie taką dietę, jakiej oczekują. Na wyżywienie osadzonych przeznacza się mniej pieniędzy, co jest zrozumiałe – w tym przypadku koszty można zredukować dzięki pracy penitencjariuszy. Jedno jest pewne: zarówno osoby przebywające na szpitalnym oddziale, jak i więźniowie, powinni być godnie traktowani – każdy z nich zasługuje na zdrowy i zbilansowany posiłek.