Egipt chce zbudować sztuczny Nil. Skala przedsięwzięcia powala!

Egipt stawia na ogromny krok w przyszłość — buduje sztuczny Nil, który ma zmienić oblicze pustyni i zapewnić wodę milionom mieszkańców. To jedna z najbardziej ambitnych inwestycji na świecie, mająca na celu walkę z kryzysem wodnym, rosnącą populacją i problemami gospodarczymi. Czy ten niesamowity projekt okaże się zbawieniem czy ryzykownym eksperymentem, który pochłonie miliardy? Poznaj szczegóły i wyzwania nowej rzeki!
- Wyzwania Egiptu na tle pustynnego krajobrazu
- Parametry i źródła wody sztucznej rzeki
- Postępy i plany rozwoju sztucznej Delty
- Kontrowersje i wyzwania związane z projektem
Wyzwania Egiptu na tle pustynnego krajobrazu
Poza wąskim, zielonym pasem wzdłuż Nilu, większość Egiptu zajmują pustynie i tereny półpustynne, będące częścią większego obszaru Sahary. Ta specyfika geograficzna ogranicza możliwości zapewnienia wystarczającej ilości żywności oraz miejsc pracy dla szybko rosnącej populacji, co zmusza kraj do silnej zależności od importu. Aktualnie Egipt mierzy się z wieloma problemami, wśród których najważniejsze to:
- znaczne uzależnienie od importu żywności, zwłaszcza pszenicy, która wcześniej pochodziła głównie z Ukrainy,
- brak możliwości rozszerzenia terenów rolniczych ze względu na dominację pustyń,
- niedobór terenów nadających się pod zabudowę poza obszarami nad Nilem i jego deltą,
- gwałtowny wzrost liczby ludności, która w 2025 roku przekracza 118 milionów,
- kryzys gospodarczy oraz rosnące bezrobocie,
- zagrożenie obniżeniem poziomu wód spowodowane zmianami klimatycznymi i projektami wodnymi realizowanymi przez sąsiednie państwa (aktualny konflikt o dostęp do wody z Etiopią i Sudanem).
Głównymi celami projektu Nowej Delty, zapoczątkowanego w 2021 roku, są osiągnięcie suwerenności żywnościowej oraz zmniejszenie bezrobocia, przy jednoczesnym zachowaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Czy przedsięwzięcie to sprosta tym licznym wyzwaniom?
Parametry i źródła wody sztucznej rzeki
Sztuczna rzeka ma obecnie długość 114 km, jednak w planach jest jej wydłużenie do aż 750 kilometrów oraz zwiększenie szerokości do 100–400 m. Każdego roku przez ten kanał ma przepływać około 3,5 miliarda metrów sześciennych wody. Składa się ona z otwartego kanału wodnego oraz odcinków, gdzie woda płynie rurami pod ziemią. Woda zasilająca sztuczną rzekę pochodzi z zasobów gruntowych, recyklingu wód z drenażu rolniczego oraz czystej wody pobieranej z Nilu. Najważniejszym źródłem wody poddawanej recyklingowi jest największa na świecie oczyszczalnia Al-Hammam.
Poza samą rzeką, wodę dla nowych terenów uprawnych będą dostarczać studnie rozmieszczone w różnych miejscach na pustyni, czerpiące wodę z głębszych warstw, wykorzystywaną wcześniej w tradycyjnych oazach.
Na budowę tego ogromnego przedsięwzięcia przeznaczono już około 5 miliardów dolarów, choć według innych źródeł kwota ta może być nawet dwukrotnie wyższa. Finansowanie pochodzi ze środków publicznych, inwestycji lokalnych firm inżynieryjnych oraz częściowo z pożyczek.
Postępy i plany rozwoju sztucznej Delty
Na zdjęciach satelitarnych udostępnionych przez NASA pod koniec 2024 roku wyraźnie zauważalny jest wzrost zielonych obszarów w północno-zachodniej części Egiptu. Miejsca, które jeszcze w 2018 roku były pustynią, teraz zaczynają być przekształcane w tereny rolnicze. To efekt pilotażowego etapu programu realizowanego w latach 2018-2020. Mimo to pełna realizacja ambitnych założeń projektu wciąż pozostaje w odległej perspektywie.
Dzięki budowie najdłuższej sztucznej rzeki władze Egiptu planują przekształcić ponad 9000 km² pustyni w obszary rolnicze. Oficjalne szacunki wskazują, że do 2025 roku zagospodarowanych zostanie około 405 tys. ha (około 1 miliona akrów) ziemi. Tereny te mają nie tylko zapewnić produkcję wysokiej jakości żywności, ale również pomóc w obsłudze rosnącej populacji kraju oraz zmniejszyć presję na dotychczas jedyny żyzny rejon w delcie Nilu. Obok rozwoju rolnictwa planowane jest też stworzenie towarzyszącej infrastruktury przemysłowej, takiej jak sortownie, chłodnie, silosy, fabryki przetwórstwa żywności oraz osiedla dla pracowników. Połączenie tych terenów rozbudowaną siecią dróg z miastami nadmorskimi i Kairem umożliwi sprawny transport, co ułatwi dystrybucję żywności zarówno na rynku krajowym, jak i na eksport.

Kontrowersje i wyzwania związane z projektem
Gdyby projekt przyniósł długoterminowe korzyści, obecne koszty finansowe i środowiskowe można by zaakceptować. Jednak wielu ekonomistów i ekologów ostrzega przed potencjalnymi problemami. Na żyznych terenach nad Nilem, użytkowanych przez tysiące lat, woda wsiąka w glebę i wraca do obiegu. W przypadku pustyni jednak znaczna część wody wsiąka w piasek i nie jest możliwa do odzyskania. Oznacza to, że realizacja projektu wymaga znacznie większych zasobów wodnych, niż dotychczas zużywano, bez możliwości ich pełnego odzyskania.
Choć wykorzystanie wód z oczyszczalni wydaje się ekologicznym rozwiązaniem dla rolnictwa, wiele zależy od sposobu i miejsca ich użycia. Ponadto do nawadniania używana jest woda z Nilu, co może negatywnie wpłynąć na rolnictwo i dostęp do wody na żyznych terenach. Intensywne wydobycie wody z ograniczonych źródeł na pustyni prowadzi do jej szybkiego wyczerpania, zanim zostanie ona zregenerowana w naturalnym, powolnym cyklu. W dłuższej perspektywie może to skutkować jeszcze większym deficytem wody, nawet tam, gdzie dotąd jej nie brakowało.
Kolejnym problemem budzącym obawy ekonomistów jest ogrom nakładów finansowych i wątpliwości co do opłacalności inwestycji. Sztuczna rzeka to tylko jeden z wielu megaprojektów prezydenta Abd al-Fattaha as-Sisiego. W skład całego planu wchodzą także największa elektrownia atomowa w Afryce, budowana we współpracy z rosyjskim Rosatomem, inne inicjatywy zazieleniania pustyni oraz kontrowersyjna nowa stolica, położona 45 km na wschód od Kairu. Skala tych przedsięwzięć jest imponująca i godna mocarstwa. Pojawia się jednak pytanie, czy obecne władze nie eksploatują Egiptu zbyt intensywnie pod względem ekonomicznym i środowiskowym. Niepowodzenie tych projektów mogłoby doprowadzić do jeszcze poważniejszego kryzysu gospodarczego i humanitarnego. Mieszkańcy kraju mają nadzieję, że pomysł przekształcenia pustyni przyniesie przynajmniej częściowy sukces.