To tutaj kręcono Opowieści z Narnii! Polska sceneria kultowego filmu

Kultowa seria filmów „Opowieści z Narnii”, oparta na powieściach C.S. Lewisa, zachwyciła miliony widzów na całym świecie. Mało kto wie, że jej twórcy znaleźli idealne plenery właśnie w… Polsce! Nasza rodzima przyroda, z dzikimi lasami, skalnymi labiryntami i malowniczymi wodospadami, odegrała kluczową rolę w powstawaniu tych hollywoodzkich hitów.
- Puszcza Białowieska: Wejście do Narnii
- Zalew Siemianówka: Ucieczka przed Białą Czarownicą
- Góry Stołowe: Skalny labirynt i Łucja
- Wodospad Kamieńczyka w Karkonoszach: Poszukiwanie Aslana
Puszcza Białowieska: Wejście do Narnii
W sercu Puszczy Białowieskiej, ostatniego naturalnego lasu pierwotnego w Europie, ekipa pierwszej części sagi – „Lew, czarownica i stara szafa” – znalazła idealne tło dla sceny, w której dzieci po raz pierwszy wchodzą do zaczarowanej krainy. Scenariusz wymagał zimowego pejzażu bez śladów cywilizacji.
W lasach wokół Białowieży kręcono panoramiczne ujęcia wędrówki rodzeństwa Pevensie przez zaśnieżoną puszczę – momenty, gdy bohaterowie po raz pierwszy odkrywają Narnię. Szczególne uznanie zdobyły majestatyczne dęby, które scenograf Grant Major wypatrzył w internecie już w 2001 roku, a reżyser Adamson potwierdził ich piękno podczas rekonesansu w 2003 roku.

Zalew Siemianówka: Ucieczka przed Białą Czarownicą
Sceny ucieczki przed sługami Białej Czarownicy nie powstały w mroźnej Nowej Zelandii, jak większość filmu, lecz nad Zalewem Siemianówka w Puszczy Białowieskiej. To właśnie tu, w sercu Podlasia, Grant Major stworzył próbne materiały, które ostatecznie przekonały ekipę do wyboru tego miejsca.
Nagrania obejmowały pościg z perspektywy helikoptera oraz dynamiczne ujęcia na skuterach śnieżnych. Filmowcy używali poduszkowca, by bezpiecznie poruszać się po zamarzniętym zalewie, a cały teren został zamknięty, by uniknąć śladów wędkarzy czy turystów. Na te ujęcia w postprodukcji nałożono później sceny z aktorami nakręcone w Nowej Zelandii.
Wielu turystów decyduje się na podróż śladami Opowieści z Narnii – tutaj sprawdzamy, ile kosztują wakacje w polskich górach.

Góry Stołowe: Skalny labirynt i Łucja
W drugiej części sagi – „Książę Kaspian” – Narnia zyskała bardziej skalisty, mistyczny charakter. Część scen powstała w Polsce, w Górach Stołowych, a dokładnie w Błędnych Skałach koło Kudowy-Zdroju. Labirynt piaskowcowych formacji posłużył jako tło dla wędrówek bohaterów przez dzikie ostępy.
Reżyser szukał inspiracji na całym świecie, ale to polskie skały wygrały dzięki swojej baśniowej, niemal surrealistycznej urodzie. Najbardziej rozpoznawalna scena to ta, w której brzozy rozstępują się przed Łucją (Georgie Henley), ukazując jej wizję Aslana. Skały w tle, oświetlone miękkim światłem, dodają ujęciu magii i głębi.
Część szerokich kadrów labiryntu odtworzono w studiu na podstawie zdjęć z Polski, ale to autentyczne ujęcia z Błędnych Skał nadały scenom wyjątkowego realizmu.

Wodospad Kamieńczyka w Karkonoszach: Poszukiwanie Aslana
W lipcu 2007 roku ekipa pracująca przy części „Książę Kaspian” przeniosła się do Szklarskiej Poręby, gdzie najwyższy wodospad polskich Sudetów – wodospad Kamieńczyka – stał się tłem dla dramatycznych poszukiwań.
To tutaj kręcono sekwencję, w której rodzeństwo Pevensie wchodzi do lasu i podąża wzdłuż kanionu w poszukiwaniu Aslana. Wodospad pojawia się w tle jako spowity mgłą element krajobrazu. Trzeba przyznać, że choć większość scen z aktorami powstała później w postprodukcji, autentyczne plenery z Karkonoszy dodały filmowi niepowtarzalnego klimatu.