Na tym złomie możesz zarobić niezłe pieniądze. Skupy płacą za nie naprawdę dobrze

Niepozorne puszki, stare graty i fragmenty metali – dla wielu ludzi to śmieci, które lądują w koszu. Dla innych mogą stać się źródłem nieoczekiwanego zarobku, czasem sięgającego kilku tysięcy złotych miesięcznie. Kim są osoby, które w taki sposób szukają pieniędzy, i ile naprawdę da się na tym zarobić? Czy to łatwy sposób na życie, czy raczej ciężka, niebezpieczna praca pełna ryzyka? Przyglądamy się bliżej światu, w którym codzienność i przedsiębiorczość przeplatają się w sposób, którego większość z nas nie zna.
- Śmieci czy złoto? – jak małe rzeczy potrafią dać duży zarobek
- Kim są złomiarze i ile naprawdę zarabiają?
- Niebezpieczna strona biznesu
- Świat poza mitami – złomiarstwo w liczbach i faktach
Śmieci czy złoto? – jak małe rzeczy potrafią dać duży zarobek
Jeszcze niedawno wielu uważało, że zbieranie złomu to zajęcie dla bezrobotnych lub bezdomnych. Tymczasem okazuje się, że niepozorne puszki, kawałki metalu czy stare graty mogą stać się źródłem całkiem sporych zarobków.
Nie każda puszka czy stara felga to okazja do fortuny, ale odpowiednio wybrany złom potrafi zaskoczyć. Zbieracze metali kolorowych i wartościowych elementów elektronicznych wiedzą, gdzie szukać i jak maksymalnie wykorzystać swój łup. Choć dla większości ludzi to tylko graty, w skupach złomu potrafią osiągać naprawdę wysokie ceny – od kilku złotych za puszki po kilkanaście złotych za kilogram miedzi.
Kim są złomiarze i ile naprawdę zarabiają?
Złomiarze to grupa niezwykle zróżnicowana. Niektórzy traktują zbieranie metalu i innych surowców wtórnych jako główne źródło dochodu, inni robią to dodatkowo, aby dorobić. Wiele osób prowadzi systematyczną pracę, poszukując wartościowych materiałów w kontenerach, na działkach, przy remontach lub bezpośrednio od prywatnych właścicieli. Choć z pozoru wygląda to na prostą czynność, wymaga dużej organizacji, wytrwałości i czasem odwagi – szczególnie w przypadku pracy z ciężkimi lub ostrymi elementami.
Zarobki w tej branży są bardzo zróżnicowane. Dla niektórych to kilka stów miesięcznie, dla innych – kilka tysięcy. Kazimierz z Warszawy w lutym zarobił 2,5 tys. zł, wstając o 3 rano i przeszukując kontenery i kosze w swoim rewirze. Z kolei Joanna i jej mąż zdobyli w tym samym miesiącu prawie 2,8 tys. zł, jeżdżąc starym Żukiem po wsiach i negocjując oddanie niepotrzebnych metalowych gratów od mieszkańców. Najbardziej przedsiębiorczy, posiadający kontakty i własny punkt skupu, jak Wojtek, byli w stanie w niektórych miesiącach zarobić ponad 10 tys. zł.
Niebezpieczna strona biznesu
Praca złomiarza może być niebezpieczna. Ostre krawędzie metalu, zanieczyszczone odpady, konieczność przenoszenia ciężkich materiałów – to codzienność w tej branży. Dodatkowo niektóre działania bywają ryzykowne pod względem prawnym. Choć większość złomiarzy działa legalnie, zdarzają się osoby, które decydują się na kradzież elementów infrastruktury, aby zwiększyć swoje dochody. Z tego powodu złomiarstwo wymaga nie tylko przedsiębiorczości, ale też ostrożności i umiejętności oceny ryzyka.
Zarabianie na złomie może wydawać się łatwym sposobem na szybki dochód, ale wymaga systematyczności, wytrwałości i sprytu. Pozytywem jest realny zarobek, satysfakcja z udziału w recyklingu oraz świadomość ekologicznego wkładu w zmniejszanie odpadów. Minusem pozostają trudne warunki pracy, ryzyko prawne i wysiłek fizyczny. Mimo to dla wielu osób złomiarstwo staje się sposobem na życie lub wartościowym uzupełnieniem budżetu – a z pozoru zwykłe puszki i graty potrafią zamienić się w całkiem sporą fortunę.

Świat poza mitami – złomiarstwo w liczbach i faktach
Choć media czasem przedstawiają złomiarzy jako osoby zbierające graty i zarabiające fortuny, rzeczywistość jest bardziej zróżnicowana. Praca ta może dać kilkaset złotych, kilka tysięcy, a w wyjątkowych sytuacjach nawet ponad 10 tys. zł miesięcznie.
Nie każdy złom jest równie wartościowy. Puszki aluminiowe w skupach kosztują około 2,60 zł/kg, chłodnice miedziane mogą osiągnąć 16,50 zł/kg, a cyna wysokiej czystości nawet 30 zł/kg. To właśnie metale kolorowe i wysokogatunkowe stanowią największy potencjał zarobkowy, szczególnie gdy złomiarz potrafi regularnie zdobywać i sprzedawać większe ilości materiału.