Czy można podłączyć klimatyzator do kratki wentylacyjnej w bloku?
Co zrobić, aby klimatyzator znajdujący się w domu pracował efektywnie? Bardzo ważne jest to, w jakim miejscu umieścimy rurę odprowadzającą ciepłe powietrze. Czy możemy podłączyć ją do kratki wentylacyjnej? Sprawdź, w jakim przypadku warto zdecydować się na takie rozwiązanie, a kiedy jest to surowo zabronione.
Z tego artykułu dowiesz się:
Podłączenie klimatyzatora do kratki wentylacyjnej – czy to dozwolone?
Klimatyzatory monoblokowe oraz urządzenia przenośne cieszą się rosnącą popularnością wśród Polaków. To rozwiązanie przynosi ulgę podczas upalnych dni, zajmuje niewiele miejsca i może chłodzić dowolne pomieszczenie. Niestety, jedną z wad takiego klimatyzatora jest konieczność wykonania otworu, przez który będzie się uwalniać nagrzane powietrze. Wystawienie rury przez okno zmniejszy efektywność chłodzenia, ponieważ do mieszkania będzie wpadać ciepło z zewnątrz.
Część z nas zastanawia się nad podłączeniem klimatyzatora do kratki wentylacyjnej. To dość ciekawy pomysł, który zminimalizuje straty zimnego powietrza. Czy wspomniana praktyka jest dozwolona? Wszystko zależy od tego, jaki rodzaj wentylacji znajduje się w danym bloku. Niestety, jeśli mamy do czynienia z wentylacją grawitacyjną, to pod żadnym pozorem nie wolno nam podłączać do niej klimatyzatora. Nieprzyjemne konsekwencje takiego działania odczują sąsiedzi z wyższych pięter, ponieważ w ich mieszkaniach zrobi się jeszcze cieplej, a do tego podniesie się wilgotność, co będzie sprzyjać rozwojowi niebezpiecznej pleśni.
Rurę wylotową klimatyzacji można przymocować do kratki wyłącznie wtedy, gdy mamy do czynienia z wentylacją mechaniczno-wywiewną. Warto mieć na uwadze, że z reguły nie jest to optymalne rozwiązanie, ponieważ wymaga ono przedłużenia rury, która nagrzewa się do wysokich temperatur, przez co trudniej schłodzić pomieszczenie.
W jaki sposób podłączyć klimatyzator do wentylacji?
Większość klimatyzatorów monoblokowych została wyposażona w rurę odprowadzającą ciepłe powietrze o średnicy wynoszącej około 10-14 centymetrów. Niestety, część z nich jest za krótka, przez co nie sięga do kratki wentylacyjnej. W takim przypadku należy wyposażyć się w dodatkową rurę miedzianą w obudowie z pianki poliuretanowej. Trzeba zwrócić uwagę na jej średnicę – musi idealnie pasować do parametrów posiadanego urządzenia.
Rura wykonana z odpowiedniego materiału będzie odporna na działanie wilgoci oraz podwyższonej temperatury, a do tego zminimalizuje oddawanie ciepła do pomieszczenia. Rurę należy przymocować do specjalnego kołnierza wentylacyjnego, a następnie wkręcić go w miejscu, w którym znajdowała się kratka.
Najlepiej wybrać rurę, która ograniczy straty ciepła i nie będzie się zbyt mocno zginać, ponieważ ostre krawędzie mogą zmniejszyć efektywność klimatyzacji. Nie powinniśmy przesadzać z grubością rury, gdyż nagrzany element będzie oddawał ciepło do pomieszczenia i raczej nie wpasuje się w estetykę wnętrza. Część klimatyzatorów jest wyposażona w popularne rury SPIRO. Warto zamienić je na giętkie i gładkie modele, ponieważ nie będzie się w nich zbierać brud i wilgoć, które sprzyjają rozwojowi pleśni.
Gdzie jeszcze można podłączyć klimatyzator? Alternatywy dla kratki wentylacyjnej
Właściciele przenośnych klimatyzatorów często zastanawiają się, gdzie umieścić rurę, która odprowadza ciepłe powietrze. Większość mieszkańców bloków nie może sobie pozwolić na podłączenie jej do kratki wentylacyjnej, ponieważ w systemie grawitacyjnym jest to surowo zabronione. Zwykłe wystawienie rury za okno to słabe rozwiązanie, które sprawia, że ciepłe powietrze błyskawicznie wraca do naszego mieszkania poprzez szczeliny pomiędzy ramą i skrzydłem.
Oczywiście nie ma niczego złego w wystawianiu rury klimatyzatora za okno, jednak należy zrobić to w przemyślany sposób. Rozsądnym rozwiązaniem będzie zakup uszczelki okiennej – jest ona niedroga, a jej montaż nie wymaga fachowej wiedzy ani specjalistycznych narzędzi. Jeśli zależy nam na jeszcze lepszej efektywności chłodzenia, to powinniśmy wybrać pleksi ze specjalnym otworem na rurę. Taką uszczelkę można przykleić do ramy okiennej, a kiedy skończymy korzystać z klimatyzatora, z łatwością wyciągniemy rurę i zamkniemy okno.
Zdecydowanie bardziej inwazyjnym rozwiązaniem będzie wywiercenie dziury w ścianie. Jest to ingerencja w konstrukcję budynku, dlatego mieszkańcy bloków rzadko mogą pozwolić sobie na taką metodę odprowadzania ciepłego powietrza. Niewątpliwą zaletą otworu w ścianie jest fakt, że pozwala on na maksymalne skrócenie rury wylotowej, co poprawia efektywność klimatyzatora. Niestety, po sezonie letnim musimy znaleźć sposób na odpowiednie zabezpieczenie dziury.