Te rodzaje drewna kominkowego palą się najdłużej. Też nimi palisz?

Opublikowano: 23.03.2025Autor: Barbara OchmanDrukujUdostępnij

Czy wiesz, że tempo spalania drewna zależy m.in. od jego rodzaju i poziomu wilgotności? Twarde gatunki, cechujące się wysoką wartością energetyczną, palą się wolniej i zapewniają więcej ciepła. Sprawdź, które typy drewna są najbardziej opłacalne w użytkowaniu i przekonaj się, dlaczego tak ważne jest, aby sezonować opał przez co najmniej rok.

Jak szybko drewno spala się w kominku?

Wydajność spalania drewna zależy nie tylko od jego wilgotności, ale również od gatunku. Twarde rodzaje drewna, które mają wysoką wartość opałową, spalają się wolniej i wytwarzają więcej ciepła. Przekonaj się, które gatunki są najbardziej ekonomiczne i dlaczego warto sezonować drewno przez minimum dwanaście miesięcy, zanim trafi do kominka.

Cechy dobrego drewna kominkowego

Najlepsze drewno do kominka powinno przede wszystkim charakteryzować się wysoką kalorycznością. Jednym z najczęstszych błędów jest używanie mokrego drewna, które trudno się rozpala, dymi i spala się nieefektywnie. Wilgotny opał wymaga częstszego dokładania do ognia, ponieważ większość energii zużywana jest nie na ogrzewanie pomieszczenia, lecz na odparowanie zawartej w nim wody.

Aby uzyskać najlepsze efekty grzewcze, w kominku należy palić wyłącznie odpowiednio wysuszonym drewnem, którego wilgotność nie przekracza 20%. Czas potrzebny do jego wysuszenia zależy od rodzaju drewna i warunków przechowywania. Zazwyczaj po roku składowania wilgotność opału spada do poziomu 20–30%, a po półtora roku może osiągnąć około 15%. Warto jednak pamiętać, że drewno z grubą korą schnie znacznie dłużej – przykładowo dąb potrzebuje około dwóch lat, a buk nawet trzech lat, by nadawał się do palenia.

Dobre drewno kominkowe powinno spełniać kilka istotnych kryteriów:

• Wilgotność poniżej 20% – zapewnia efektywne i czyste spalanie.
• Wysoka wartość opałowa – im więcej energii, tym lepsze ogrzewanie.
• Twardość – drewno liściaste (np. dąb, buk, grab) pali się dłużej i równomierniej.
• Brak żywicy – zmniejsza ryzyko zanieczyszczenia komina i powstawania sadzy.
• Odpowiednia długość i rozmiar – drewno powinno mieścić się w palenisku bez konieczności dzielenia na mniejsze kawałki.

W tartakach, nadleśnictwach oraz punktach sprzedaży opału można kupić już wysuszone drewno, gotowe do natychmiastowego użytku. Ta opcja jest wygodna, ale droższa. Tańszym rozwiązaniem jest zakup świeżego drewna – opłacalny pod warunkiem, że mamy możliwość jego prawidłowego przechowywania przez minimum 12 miesięcy.

Jak dokładać do kominka, aby było bardziej efektywnie?

Istnieją dwa popularne sposoby na skuteczne rozpalenie ognia w kominku. Pierwszy polega na otwarciu wszystkich kanałów doprowadzających powietrze, ułożeniu kilku szczap na ruszcie i umieszczeniu między nimi rozpałki kominkowej, którą należy podpalić. Druga technika zakłada budowę stosu, w którym większe kawałki drewna znajdują się na dole, a mniejsze na górze. Rozpałkę umieszcza się na samym szczycie – po jej zapaleniu należy odczekać około 10 minut, a następnie dołożyć kolejne porcje drewna.

Poniżej znajdziesz krok po kroku, jak rozpalić ogień obiema metodami:

• Metoda tradycyjna (od dołu):
  • Otwórz wszystkie dopływy powietrza w kominku.
  • Na palenisku ułóż kilka średniej wielkości szczap w formie rusztu.
  • Pomiędzy kawałkami drewna umieść rozpałkę kominkową.
  • Podpal rozpałkę i poczekaj, aż ogień zacznie się rozprzestrzeniać.
• Metoda od góry (ekologiczna):
  • Ułóż w palenisku stos drewna – większe szczapy na dole, drobniejsze na górze.
  • Na samym wierzchu umieść rozpałkę.
  • Podpal rozpałkę na górze stosu.
  • Pozwól ogniowi powoli spalać się w dół – po około 10 minutach można dołożyć drewna.

To, jak często i ile drewna trzeba dorzucać do ognia, zależy od rodzaju używanego opału oraz typu kominka. Osobom początkującym zaleca się stosowanie do wytycznych producenta – w instrukcji obsługi znajdują się wskazówki dotyczące optymalnej ilości drewna oraz sugerowanych odstępów czasowych między kolejnymi załadunkami opału.