Ile możesz zaoszczędzić, obniżając temperaturę w domu o jeden stopień?
Obniżenie temperatury w mieszkaniu o jeden stopień wydaje się niewielkim wyrzeczeniem. Kiedy w domu jest odrobinę chłodniej, nasze samopoczucie praktycznie się nie zmienia, za to rachunki za ogrzewanie są wyraźnie niższe. Czy wiesz, ile pieniędzy pozostanie w Twojej kieszeni, jeśli obniżysz temperaturę w domu o jeden, dwa, a nawet trzy stopnie Celsjusza?
Z tego artykułu dowiesz się:
Jeden stopień w dół zaowocuje mniejszymi rachunkami za ogrzewanie!
Obniżenie temperatury w domu o jeden stopień Celsjusza z reguły nie wpływa w żaden sposób na komfort mieszkańców, za to pozytywnie odbije się na naszym budżecie. Czy wiesz, że delikatne przykręcenie termostatu może obniżyć miesięczne rachunki za ogrzewanie o kilka procent? Jeżeli na zewnątrz panuje temperatura oscylująca wokół zera stopni, a my obniżmy temperaturę w domu z 20 do 19 stopni, to nasze rachunki spadną o około 5%.
Oszczędności wynikające z przykręcenia termostatu w przypadku tęgiego mrozu panującego na zewnątrz będą uzależnione od różnicy temperatur w domu oraz za oknami. Kiedy różnica wynosi ok. 32 stopni, obniżenie temperatury o jeden stopień pozwoli zredukować wydatki na ogrzewanie o 3%, a w przypadku 45 stopni różnicy oszczędności wyniosą około 2%. Powyższe szacunki wcale nie oznaczają tego, że podczas tęgich mrozów odkładamy mniej pieniędzy. W każdym z tych przypadków powinniśmy zaoszczędzić podobne kwoty, ale ze względu na rosnące rachunki za prąd, ich procentowy udział w całkowitej kwocie się zmniejsza.
Warto pamiętać o tym, że im bardziej obniżymy temperaturę w mieszkaniu, tym większe oszczędności wygenerujemy. W przypadku przykręcenia termostatu o dwa stopnie, nasz rachunek za ogrzewanie może być nawet o 10% niższy, a przy trzech stopniach możemy liczyć na oszczędności w wysokości 15%.
Jak obliczyć, ile pieniędzy zaoszczędzimy na przykręceniu termostatu?
Bazowanie na procentowym sposobie obliczania oszczędności generowanych przez obniżanie temperatury w mieszkaniu jest nieprecyzyjne i często prowadzi do pomyłek. Zdecydowanie lepszym sposobem na sprawdzenie, ile pieniędzy możemy zaoszczędzić na przykręceniu termostatu, jest wykorzystanie jednostkowej straty ciepła dla mieszkania. Ta wartość pokazuje, jaka ilość ciepła ucieka z naszego domu przy jednostopniowej różnicy temperatur wewnątrz i na zewnątrz. Warto skorzystać z tej metody, jeżeli znamy jednostkową stratę ciepła dla wskazanego mieszkania. Wielu z nas może obliczyć tę wartość samodzielnie.
Załóżmy, że jednostkowa strata ciepła dla naszego mieszkania wynosi 40 W. W takim przypadku oszczędności wygenerowanie w ciągu jednej doby od obniżenia temperatury o jeden stopień będą wynosić 0,96 kWh, a w ciągu miesiąca zaoszczędzimy około 28,8 kWh. Jeżeli sezon grzewczy będzie trwał 5 miesięcy, to w tym czasie zużyjemy o 144 kWh mniej. Koszt 1 kWh ciepła różni się w zależności od wykorzystywanego źródła ciepła. W przypadku sieci ciepłowniczej wynosi on około 0,65 zł, co powinno wygenerować oszczędności wynoszące niecałe 100 złotych.
Nie tylko oszczędność pieniędzy – dlaczego warto obniżyć temperaturę w mieszkaniu?
Znaczna część Polaków korzysta z ciepła systemowego, które w przeważającym stopniu jest produkowane z węgla. Obniżenie temperatury w mieszkaniu nawet o jeden stopień Celsjusza przyczyni się do mniejszego zużycia węgla, a co za tym idzie – niższej emisji szkodliwego dwutlenku węgla. W ten sposób każdy z nas będzie oddychać choć trochę czystszym powietrzem. Nieznaczne obniżenie temperatury w mieszkaniu to drobna zmiana, ale jeśli każdy z nas zdecydowałby się na taki krok, to efekty z pewnością byłyby zauważalne.
Gdyby wszyscy lokatorzy mieszkań ogrzewanych ciepłem systemowym obniżyli temperaturę o jeden stopień (na przykład z 22 do 21), to w ciągu roku moglibyśmy zaoszczędzić około 450 tysięcy ton węgla i wyemitować o milion ton CO2 mniej – tak wynika z obliczeń ekspertów z Politechniki Warszawskiej. Obniżenie temperatury o dwa stopnie przyniosłoby jeszcze lepsze rezultaty w postaci zaoszczędzenia 900 tysięcy ton węgla i ograniczenia emisji CO2 o dwa miliony ton.