Palisz takim drewnem w piecu? Konsekwencje mogą być opłakane
Brudna szyba kominka, problemy z rozpaleniem ognia, kłęby dymu, czy konieczność częstego dokładania do pieca – to tylko część problemów wynikających z używania mokrego drewna. Zbyt wysoka wilgotność szczap wkładanych do paleniska sprawia, że temperatura w domu rośnie bardzo powoli, a w okolicach komina gromadzi się dziwna, czarna maź. Dlaczego powinniśmy całkowicie zrezygnować z palenia mokrym drewnem?
Z tego artykułu dowiesz się:
Mokre drewno może zniszczyć palenisko!
Producenci palenisk, wkładów kominkowych i piecyków nie bez powodu zalecają palenie jedynie sezonowanym drewnem drzew liściastych. Wykorzystywanie wilgotnego opału może nas narażać na poważne straty finansowe i zdrowotne. Podczas spalania mokrego drewna powstaje czarna, szklista maź, która wyglądem przypomina smołę i w podobny sposób osadza się na ściankach przewodu kominowego oraz na szybie i drzwiczkach kominka.
Kondensat jest trudny do usunięcia – czyszczenie szyby bywa uciążliwe i frustrujące, ale to nie największy problem, z jakim musi się zmierzyć właściciel kominka. Czarna maź po pewnym czasie może ulec zapłonowi, doprowadzając do pożaru w kominie. To bardzo niebezpieczna sytuacja, ponieważ istnieje ryzyko przenoszenia się ognia na inne elementy.
Paląc mokrym drewnem, zwiększamy ilość wytwarzającego się dymu i tlenku węgla. Nadmiar gazu może okazać się niemożliwy do odprowadzenia przez komin. Jeśli w palenisku wytworzy się zbyt duże ciśnienie, dojdzie do wybuchu. Takie palenisko z reguły nadaje się już tylko do wymiany. Czasem dochodzi też do uszkodzenia obudowy kominka oraz przyłączy. To niejedyne obciążenie dla portfela osób, które decydują się na palenie mokrym drewnem. Taki opał wykazuje zdecydowanie niższą wartość energetyczną niż jego sezonowany odpowiednik, przez co koszty palenia wilgotnym drewnem okazują się naprawdę wysokie.
Palenie mokrym drewnem zagraża całemu ekosystemowi
Niestety, substancje wydzielające się podczas spalania mokrego drewna okazują się groźnie nie tylko dla naszego najbliższego otoczenia. Potencjalna oszczędność może ściągnąć na nas poważne problemy zdrowotne. Czarna maź przytyka komin, gromadząc w ten sposób jeszcze więcej niezdrowych substancji. Wśród nich znajdują się na przykład groźne tlenki azotu, które prowadzą do przewlekłego kaszlu, astmy, a nawet nowotworu płuc.
Szkodliwe związki uwalniają się z komina i wędrują do gleby, atakując żywność. Jeśli każdy z nas zdecydowałby się na palenie mokrym drewnem, wytworzony smog przyczyniłby się do degradacji środowiska naturalnego. Warto pamiętać o tym, że kominki opalane drewnem są uważane za rozwiązanie ekologiczne i korzystne dla planety oraz zdrowia użytkowników – pod warunkiem, że wkładamy do paleniska jedynie sezonowane drewno. Chęć zaoszczędzenia kilku złotych lub brak czasu na wysuszenie opału mogą mieć bardzo poważne konsekwencje.
Skąd wiadomo, że drewno nie nadaje się do spalenia?
Jedynie drewno drzew liściastych o wilgotności poniżej 20% daje gwarancję efektywnego i bezpiecznego spalania. Najlepiej zdecydować się na drewno sezonowane, które zawiera około 12-18% wody. Często wystarczy dotknięcie ręki, aby przekonać się, że opał jest jeszcze zbyt wilgotny. Jeżeli wyczuwamy, że drewno jest wyraźnie mokre, oznacza to, że zawartość wody wynosi ok. 25% lub więcej. Wilgotne kawałki będą zdecydowanie cięższe od tych sezonowanych, a ich kora oddziela się z trudem. Świeże drewno jest jaśniejsze od swojego suchego odpowiednika, a podczas jego spalania można usłyszeć odgłosy przypominające gwizdy lub piski. Żeby korzystanie z kominka opalanego drewnem było bezpieczne, należy:
- stosować się do zaleceń producentów,
- kupować drewno sezonowane lub sezonować je we własnym zakresie przez okres około dwóch lat,
- korzystać z wilgotnościomierza do drewna,
- sprawdzać wilgotność opału po przełamaniu szczapy.
Dwuletnie sezonowanie może wydawać się niepotrzebnym mrożeniem kapitału, jednak jest do praktyka, dzięki której efektywność energetyczna opału znacznie wzrośnie. Suche drewno wydziela więcej ciepła i dłużej się spala, a to oznacza, że jedna partia opału wystarczy nam na długo. Sezonowanie drewna jest dobrym sposobem na zaoszczędzenie pieniędzy, ochronę kominka lub pieca oraz zadbanie o swoje zdrowie.