Masowe kontrole szamb w całej Polsce! Czy jest się czego obawiać?
W ostatnim czasie mamy do czynienia z falą kontroli nieruchomości, które nie są podłączone do kanalizacji. To efekt prawa wprowadzonego jeszcze w sierpniu 2022 r. i związanego z tym terminu, który właśnie upłynął i który obowiązywał wszystkie polskie gminy. O co chodzi? Jaki jest powód masowych kontroli szamb w całej Polsce? Jakie kary można dostać za wykryte nieprawidłowości? Zapraszamy do lektury!
Z tego artykułu dowiesz się:
Poważny problem zauważony przez ustawodawcę
Na dzisiaj w Polsce około 10 milionów osób nie jest podłączonych do kanalizacji. Oznacza to konieczność korzystania z szamb lub z przydomowych oczyszczalni.
Z szacunków wynika przy tym, że nawet 90% nieoczyszczonych ścieków pochodzących z gospodarstw domowych, które nie są podłączone do kanalizacji, może na bieżąco trafiać do środowiska naturalnego. Skala problemu jest więc ogromna.
Już dwa lata temu uwagę na to zwrócił polski ustawodawca, który wprowadził przepisy mające walczyć z tym negatywnym zjawiskiem.
Regulacje te zobowiązały gminy między innymi do skontrolowania gospodarstw, które korzystają z indywidualnych systemów gromadzenia ścieków.
Wzmożone kontrole
Kontrole wynikające z ustawy od jesieni 2023 r. były regularnie przeprowadzane. Ostatnio ich wolumen został jednak zwiększony. Stało się to przez termin graniczny, który mijał 9 sierpnia 2024 r.
Do tego dnia gminy miały bowiem czas na przeprowadzenie audytu u mieszkańców. Niedopełnienie tego obowiązku to potencjalne sankcje karne dla samorządów, mogące sięgać do 50 tysięcy złotych.
Na ten moment nie ma jeszcze dostępnych danych dotyczących tego, ile dokładnie kontroli szamb i przydomowych oczyszczalni ścieków w całej Polsce udało się przeprowadzić.
Pozostają jedynie szacunki. Na takowe pokusił się między innymi Romuald Lenkajtis, prezes Agencji Wspierania Ochrony Środowiska z Poznania. W wywiadzie dla Portalu Samorządowego stwierdził on, że mając na uwadze dostępne dane dotyczące 480 gmin, w których przeprowadzono około 120 tysięcy kontroli, w całej Polsce mogło być ich już nawet 600 tysięcy.
Wysokie i częste kary za szamba
W związku z tym, że nie mamy dokładnych danych dotyczących kontroli, nie możemy także stwierdzić, ile kar nałożono na ten moment na właścicieli szamb i przydomowych oczyszczalni ścieków.
I tutaj mamy jednak pewne poszlaki.
Według informacji podanych przez Biuro Związku Celowego Gmin MG-6 z Gorzowa Wielkopolskiego w 2023 r. na 1000 skontrolowanych w tym rejonie posesji, urzędnicy aż w 696 przypadkach wykryli nieprawidłowości, o których zdecydowali się powiadomić policję. Zawiadomienia najczęściej dotyczyły przy tym braku dowodów potwierdzających wywóz nieczystości oraz braku odpowiedniej częstotliwości opróżniania osadnika lub zbiornika bezodpływowego. Były także przypadki nieczystości odprowadzanych do gruntu.
Przypomnijmy, że za tego typu nieprawidłowości kary sięgać mogą 50 000 zł. W skrajnych jednak przypadkach, skutkujących zanieczyszczeniem środowiska (np. w związku z szambem bez dna), sankcje mogą wynieść nawet do miliona złotych. Czasem może natomiast nie skończyć się na grzywnie. Możliwe są bowiem także kary ograniczenia lub pozbawienia wolności.