„Nabici w szamba” – tych problemów nikt się nie spodziewał!

Zbiornik bezodpływowy powinien być prostym i ekonomicznym sposobem na poradzenie sobie z kwestią ścieków produkowanych przez gospodarstwo domowe. Okazuje się jednak, że konserwacja oraz obsługa szamba może przysparzać licznych kłopotów. Wiele osób decydujących się na takie rozwiązanie żałuje swojego wyboru. Dlaczego?
Z tego artykułu dowiesz się:
Kiedy szambo staje się poważnym problemem?
W niektórych regionach kraju zbiorniki bezodpływowe wciąż stanowią alternatywę dla zbiorczych systemów kanalizacyjnych. Chociaż od wielu lat obserwowany jest trend odchodzenia od szamb na rzecz przydomowych oczyszczalni ścieków, to nie brakuje Polaków, którzy korzystają właśnie z takich zbiorników. Jeżeli domu nie można podłączyć do zbiorczego systemu kanalizacyjnego, wybór często pada na szambo ze względu na jego stosunkowo niewielką cenę i łatwą obsługę. Niestety, zalety tego rozwiązania często okazują się tylko pozorne – opróżnianie szamba po pierwsze stanowi spory wydatek, a po drugie często generuje mnóstwo problemów.
W trakcie budowy domu zazwyczaj nie zastanawiamy się, czy szambiarka opróżniająca zbiornik bezodpływowy będzie w stanie wjechać na naszą posesję. Niestety, trudności z dojazdem do szamba zdarzają się bardzo często, a właściciele skarżą się, że pojazd wyrządza szkody na trawniku, rabatach, chodnikach, czy innych elementach. Ponadto mieszkańcy muszą oczekiwać przyjazdu szambiarki, aby otworzyć bramę wjazdową. Są to drobne niedogodności, które cyklicznie się powtarzają i wywołują niemałą frustrację.
Jeszcze poważniejszym problemem wydaje się bardzo nieprzyjemny zapach, który pojawia się w domu i w okolicy podczas pracy szambiarki. W trakcie opróżniania zbiornika bezodpływowego wytwarza się ciśnienie, które wysysa wodę z umywalek, wanien, brodzików, a nawet toalet, co jest przyczyną rozprzestrzeniania się przykrej woni.
Wywóz nieczystości kosztuje coraz więcej – co jeszcze denerwuje właścicieli szamb?
O ile nieprzyjemne zapachy i regularne niszczenie trawnika można uznać za pewne niewygody, z którymi da się oswoić, o tyle poważne problemy z ustaleniem dogodnych terminów wywozu szamba oraz rosnące ceny usług oferowanych przez firmy asenizacyjne są sprawą poważną. Posiadacze szamba często mają trudności z określeniem częstotliwości wizyt szambiarki. Jeżeli zbiornik jest opróżniany zbyt często, to jego właściciele niepotrzebne narażają się na dodatkowe koszty. Jeszcze większe problemy pojawiają się w momencie, gdy szybko zapełniające się szambo nie zostanie opróżnione na czas – firmy asenizacyjne często mają zapełnione kalendarze, dlatego natychmiastowy wywóz nieczystości nie zawsze jest możliwy. Jeśli zbiornik się przepełni, część nieczystości może przedostać się do gruntu, skąd przeniknie na przykład do korzeni okolicznych roślin.
Podczas instalacji zbiornika bezodpływowego ciężko było przewidzieć, że koszty jego opróżniania w 2024 roku podskoczą aż o 20% (aktualne ceny wywozu szamba znajdziesz tu). Rosnące ceny za wykonanie tej usługi mogą stanowić obciążenie dla domowego budżetu. Korzystanie z szamba powoli przestaje być opłacalne, a humorów właścicieli tych zbiorników nie poprawia także zaostrzenie przepisów dotyczących ich użytkowania. Aktualnie każdy posiadacz szamba musi dysponować ważną umową na wywóz nieczystości płynnych. Osobom, które nie dopełniły formalności, grożą dotkliwe kary.

W jaki sposób rozwiązać problemy z wywozem nieczystości?
Szambo może okazać się problematyczne w użytkowaniu, o czym przekonują się tysiące Polaków. Na szczęście niektóre z przykrych sytuacji można dość łatwo rozwiązać. Najważniejszą kwestią jest bieżąca kontrola poziomu szamba. Nie należy to do najprzyjemniejszych zadań, ale dzięki zamontowaniu czujnika będziemy wiedzieć, czy zbiornik wymaga już opróżnienia.
Jak rozwiązać problem z szambiarką, która niszczy trawnik i chodnik na naszym podwórku? Wystarczy zamontować dodatkowy przewód do odprowadzania ścieków. W ten sposób szambowóz może opróżnić zbiornik, nie wjeżdżając na naszą posesję. W celu uniknięcia nieprzyjemnych zapachów wydobywających się z umywalek i brodzików w trakcie odpompowywania szamba należy zamontować w stropie zbiorników na odpady komin odpowietrzający.