Od stycznia 2025 remonty będą dużo droższe – wszystko przez nowe przepisy

Remont to zawsze spory koszt dla inwestora. Z powodu nowych przepisów cena takiego przedsięwzięcia może jeszcze znacznie wzrosnąć. Wszystko przez nowe przepisy dotyczące segregacji odpadów. Co podniesie koszt remontu?
Z tego artykułu dowiesz się:
Jak wyglądają nowe przepisy?
1 stycznia 2025 weszły w życie nowe przepisy. Teraz obowiązek segregacji odpadów pozostałych po budowie i remoncie spada na wytwórcę. Jeżeli nie jesteś przedsiębiorcą musisz tylko pamiętać o wyrzuceniu odpadów do odpowiedniego kontenera lub zleceniu tego firmie, której płacisz. Natomiast inwestor-przedsiębiorca lub firma wykonawcza muszą przeprowadzić segregację we własnym zakresie. Mogą ją też zlecić innej firmie z odpowiednim certyfikatem. Warunkiem jest sporządzenie umowy w formie pisemnej.
Jakie odpady koniecznie podlegają nowym przepisom? Nie wszystkie są traktowane tak samo. Jednak większość tego, co powstanie przy remoncie podlega koniecznej segregacji. Do materiałów tych zalicza się:
metale
drewna
szkło
tworzywa sztuczne
gips
odpady mineralne
odpady ceramiczne
kamienie
Przepis dotyczy również materiałów zmieszanych. Oczywiście nie możemy zapominać o tekstyliach, które od tego roku również podlegają ścisłej segregacji. Nie warto uchylać się w tej sprawie, bo kara może wynieść od 1000 nawet do 1 mln złotych.
Dla przedsiębiorców, nawet małych firm remontowych, pojawia się dodatkowa komplikacja. Mają oni obowiązek sporządzenia ewidencji odpadów niebezpiecznych, niezależnie od ich ilości. Wszyscy przedsiębiorcy będą musieli zarejestrować się BDO (bazie danych o produktach i opakowaniach), co wiąże się z dodatkową opłatą 200 zł dla mikroprzedsiębiorców i 800 zł dla pozostałych.
O ile może wzrosnąć koszt remontu?
Poza opłatami BDO trudno wymienić konkretne kwoty. Dokładne wyliczenie kosztów remontu po wprowadzeniu nowych przepisów zależy od wielu indywidualnych czynników. Wysokość opłat będzie zależała od ilości i rodzaju odpadów, lokalizacji budowy lub remontu oraz wielkości całego przedsięwzięcia. W dużych miastach wzrośnie cena robocizny, ze względu na dodatkowe koszty, które ponosi wykonawca zlecenia. Poza miastem szczególnie ważna może się okazać logistyka. Na koszt segregacji odpadów wpłynie przede wszystkim dostępność miejsc utylizacji dla poszczególnych materiałów i ich odległość od miejsca wytworzenia (czyli miejsca remontu/budowy).
Segregacja i wywiezienie odpadów angażuje czas, paliwo oraz pieniądze osoby lub firmy, która się ich podejmie. Niezależnie od tego, czy poradzimy sobie z tym samodzielnie, przerzucimy problem na firmę remontową czy wynajmiemy osobną uprawnioną instytucję, będzie to dodatkowy koszt od kilkuset do kilku tysięcy złotych.
Robiąc osobiście mały remont w domu, nie mamy obowiązku segregowania odpadów na miejscu. Nie możemy jednak wyrzucać ich gdziekolwiek. Tak jak w przypadku codziennych odpadów, musimy przestrzegać nowych przepisów. Niestety i w tym przypadku zmiana przepisów wpłynie na podniesienie cen usług remontowych i budowlanych.

Jak zoptymalizować wysokie ceny remontu?
Niestety, jak zauważają eksperci, gospodarka odpadami nie była w Polsce planowana systematycznie, nie powstała wystarczająca infrastruktura. W kolejnych latach zwiększenie ilości punktów utylizacji i usprawnienie zasad segregacji śmieci może wpłynąć na wyrównanie cen.
Mimo wszystko mamy pewne pole manewru. Na utrzymanie kosztów na przystępnym poziomie wpłyną decyzje podjęte jeszcze przed rozpoczęciem remontu.
W przypadku małych inwestycji prywatnych duże znaczenie będzie miał wybór technik i rodzaju materiałów remontowych. Metody remontu i budowy generujące mniej odpadów automatycznie sprawią nam mniej kłopotu. Dobrze będzie się też rozejrzeć za tańszymi ofertami wywozu odpadów. W przypadku niewielkich odległości lub niedużych ilości odpadów możemy to zrobić samodzielnie.
Wszystkie sposoby na obniżenie kosztów nie są w stanie wyzerować cen remontu do poziomu z lat poprzednich, ale warto o nich pomyśleć jeszcze przed rozpoczęciem prac remontowych.