Oszukani na fotowoltaice - panele przyniosły im jedynie straty
Dynamiczny rozwój odnawialnych źródeł energii w ostatnich latach spowodował, że coraz więcej osób w naszym kraju zainteresowało się fotowoltaiką, chcąc czerpać energię dla swojego gospodarstwa domowego właśnie z paneli słonecznych. Tam, gdzie jest jednak zwiększony popyt, tam niestety pojawiają się również podmioty, które szukają okazji do oszustw i wyłudzeń. W niniejszym artykule przedstawiamy prawdziwe sytuacje, w których decyzja o instalacji paneli fotowoltaicznych przyniosła straty. Przeczytaj nasz materiał i uchroń się przed nieuczciwymi praktykami!
Z tego artykułu dowiesz się:
„Firmy widmo” na rynku fotowoltaicznym
Przede wszystkim powiedzieć należy, że w ostatnich latach na polskim rynku fotowoltaicznym niestety nie brakowało „firm widmo”, a więc takich podmiotów, które, choć początkowo zdawały się działać legalnie i prawidłowo, to jednak przestawały to robić już po wzięciu od klientów pierwszych pieniędzy.
Mowa przy tym o pewnym powtarzającym się schemacie działania…
Przedstawiciele takich podmiotów odwiedzają bowiem swoich potencjalnych klientów, przedstawiając im szczegółową, dostosowaną do ich sytuacji i potrzeb ofertę, wraz z pełnym projektem i kosztorysem. Wszystko często poprzedzone jest także rzetelnie przeprowadzonym audytem. Proces nie daje więc powodów do niepokoju oraz podstaw do stwierdzenia o nierzetelności firmy.
Po podpisaniu umowy i wzięciu pierwszych pieniędzy (niekoniecznie musi być to pełna kwota, która wynika z podpisanej umowy), firma nie podejmuje jednak żadnych kolejnych kroków, a czasem także zupełnie urywa kontakt.
Klienci takich firm czekają więc długimi miesiącami na jakiekolwiek informacje dotyczące zleconych inwestycji, zostając z kredytami i brakiem oczekiwanego zwrotu.
Tanie alternatywy o niższej jakości
Kolejna nieuczciwa technika, która wciąż stosowana jest przez niektóre firmy zajmujące się montażem paneli fotowoltaicznych, to oszustwo trudne do wykrycia przez osoby nieznające się na temacie odnawialnych źródeł energii.
Technika ta polega na tym, że firma instalująca na naszym domu fotowoltaikę, zamiast robić to przy użyciu oryginalnych i sprawdzonych rozwiązań, używa tańszych i znacznie mniej wydajnych alternatyw. Nieoryginalne panele można przy tym podzielić na trzy główne kategorie:
- Produkty od nieznanych producentów, które nie mają certyfikatów, a często nawet podstawowych informacji o źródle pochodzenia czy oferowanych parametrach;
- Produkty z logami znanych firm, które, choć do złudzenia przypominają oryginały, to jednak nie pochodzą z oficjalnej dystrybucji;
- Produkty, które były (przynajmniej częściowo) używane, ale zostały odnowione i teraz sprzedawane są jako nowe.
We wszystkich trzech wymienionych wyżej przypadkach, choć z pozoru gotowa instalacja może wyglądać dobrze, a nawet działać, to jej jakość i efekty funkcjonowania będą pozostawiały dużo do życzenia.
Instalatorzy bez uprawnień
Źródłem problemów mogą być także firmy zatrudniające instalatorów bez uprawnień. To kolejna praktyka, która niestety się zdarza, a która dla klientów skutkować może daleko idącymi konsekwencjami.
Niepoprawnie zamontowane panele fotowoltaiczne oznaczają bowiem ograniczenie wydajności i zmniejszenie ich żywotności.
Oszustwa z wykorzystaniem programów dotacyjnych
Kolejne oszustwo to oszustwo wykorzystujące programy dotacyjne związane z instalacjami fotowoltaicznymi. Mowa tu na przykład o programie „Czyste Powietrze”, którego szeroki zakres stosowania, zachęcił nieuczciwe osoby do jego wykorzystania.
Aktywność osób, które podszywały się pod pracowników samorządowych czy pracowników z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, obiecując pomoc w uzyskaniu dofinansowania w zamian za pieniądze lub poufne dane, była obserwowana w całej Polsce.
Pojawiły się także firmy, które pozyskiwały pełnomocnictwa od osób zainteresowanych uzyskaniem dofinansowania. Firmy te działały następnie w imieniu takich osób, przedkładając stosowną dokumentację i uzyskując pieniądze, których jednak nigdy nie przekazały do uprawnionych gospodarstw domowych.
Oszustwa tego typu na jaw wychodziły czasem dopiero wtedy, gdy osoby czekające na wypłaty dotacji kierowały się do placówek organów odpowiedzialnych za poszczególne programy dotacyjne i uzyskiwały informacje, że pieniądze zostały im już wypłacone.
Jak uniknąć oszustwa?
Powyżej opisane przykłady osób oszukanych na fotowoltaice pokazują, że tego typu zagrożenia są jak najbardziej realne. Jak więc nie dać się zwieść przy realizacji inwestycji w panele słoneczne? Oto kilka naszych porad!
- Sprawdź, czy podmiot, z którym planujesz podjąć współpracę, na pewno działa na terenie Polski legalnie. Pomocne do tego będą wyszukiwarki takie jak Krajowy Rejestr Sądowy (KRS) oraz Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej (CEIDG);
- Zweryfikuj doświadczenie i uprawnienia potencjalnego kontrahenta;
- Przeanalizuj możliwie dużo opinii (nie bagatelizuj tych negatywnych!);
- Poproś o referencje i przykładowe realizacje;
- Szczególnie uważaj na sprzedawców pukających bezpośrednio do drzwi Twojego domu;
- Nigdy nie płać za całość umowy z góry;
- Uważaj na oferty z bardzo niskimi cenami;
- Uważnie czytaj wszystkie dokumenty przed ich podpisaniem;
- Pamiętaj, że bezpłatną pomoc przy uzyskaniu dotacji do fotowoltaiki oferują wojewódzkie fundusze ochrony środowiska. Nie płać więc za to podmiotom trzecim, a tym bardziej nie udzielaj im pełnomocnictw do działania w Twoim imieniu.