O tych wadach indukcji nie usłyszysz od sprzedawcy

Płyty indukcyjne uchodzą za nowoczesne, szybkie i bezpieczne. Kuszą designem i wygodą użytkowania. Ale czy na pewno są bez wad? Wiele osób po zakupie zderza się z problemami, o których nikt wcześniej nie wspomniał – od kosztownej instalacji, przez wymianę garnków, po hałas czy awarie. Zanim zainwestujesz w indukcję, poznaj jej ciemniejsze strony i sprawdź, czy to na pewno sprzęt dla ciebie.
- Ukryte koszty zakupu i montażu płyty indukcyjnej
- Nie każdy garnek nadaje się do indukcji – to może cię zaskoczyć
- Płyta indukcyjna jest delikatniejsza, niż się wydaje
- Płyta indukcyjna może być zaskakująco głośna
Ukryte koszty zakupu i montażu płyty indukcyjnej
Płyty indukcyjne zazwyczaj kosztują więcej niż tradycyjne kuchenki gazowe czy ceramiczne, zwłaszcza jeśli chcemy skorzystać z nowoczesnych funkcji – takich jak strefy łączone czy inteligentne wykrywanie naczyń. Dodatkowo trzeba często zainwestować w odpowiedni okap, ponieważ standardowe modele mogą nie radzić sobie z odprowadzaniem pary przy intensywnym gotowaniu.
W wielu przypadkach mieszkania i domy nie są od razu przystosowane do montażu płyty indukcyjnej. Urządzenie to zwykle wymaga podłączenia do instalacji trójfazowej, co może oznaczać konieczność modernizacji instalacji elektrycznej. Jeśli w budynku brakuje odpowiedniego przyłącza, trzeba liczyć się z dodatkowymi kosztami – od wymiany bezpieczników po przeróbki całej instalacji.
Również sam montaż bywa droższy niż w przypadku innych płyt grzewczych, zwłaszcza jeśli kuchnia nie była wcześniej przygotowana pod indukcję. Profesjonalna instalacja jest często niezbędna, a jej pominięcie może prowadzić do nieprawidłowego działania sprzętu lub nawet poważniejszych awarii elektrycznych.

Nie każdy garnek nadaje się do indukcji – to może cię zaskoczyć
Aby działały na płycie indukcyjnej, garnki muszą mieć ferromagnetyczne dno. W praktyce oznacza to konieczność wymiany wielu klasycznych naczyń kuchennych. Porządny zestaw garnków do indukcji może kosztować sporo, a źle dobrane naczynia negatywnie wpływają na efektywność gotowania.
Co więcej, nie wszystkie produkty oznaczone jako „indukcyjne” faktycznie działają bez zarzutu. Lekkie i cienkie garnki czy patelnie często nagrzewają się nierównomiernie. Z kolei naczynia o zbyt małej średnicy mogą w ogóle nie zostać wykryte przez płytę i nie rozpocząć grzania.
Jeśli używasz glinianych, miedzianych lub aluminiowych garnków, musisz liczyć się z ich wymianą. Istnieją wprawdzie adaptery, które umożliwiają korzystanie z takich naczyń na indukcji, ale zmniejszają one wydajność i eliminują jedną z największych zalet tego typu płyt – błyskawiczne nagrzewanie.
Płyta indukcyjna jest delikatniejsza, niż się wydaje
Choć płyty indukcyjne są wykonane z trwałego szkła ceramicznego, ich powierzchnia może ulec uszkodzeniu. Wystarczy upuścić ciężki garnek lub nieprawidłowo je czyścić, by doprowadzić do pęknięcia czy głębokich rys. W takich przypadkach naprawa bywa nieopłacalna – konieczna jest zazwyczaj wymiana całego panelu grzewczego.
Nowoczesna elektronika w płytach indukcyjnych jest zaawansowana, ale też bardziej podatna na usterki niż w prostszych kuchenkach gazowych czy elektrycznych. Awaria panelu dotykowego potrafi unieruchomić całe urządzenie, a jego naprawa może kosztować sporo. Nawet niewielkie zabrudzenia czy zalanie mogą czasowo zablokować działanie płyty, co bywa irytujące w codziennym użytkowaniu.
Dodatkowo, indukcja potrafi sama się wyłączyć, jeśli wykryje zbyt wysoką temperaturę lub niewłaściwy garnek. Choć to zwiększa bezpieczeństwo, może przeszkadzać przy dłuższym gotowaniu. Niektóre modele przerywają pracę podczas korzystania z maksymalnej mocy, co zmusza do ich ponownego uruchamiania.
Płyta indukcyjna może być zaskakująco głośna
Podczas użytkowania płyty indukcyjne mogą wydawać nietypowe dźwięki, takie jak buczenie, brzęczenie czy piszczenie. Źródłem tych odgłosów są elektromagnesy oraz interakcje pola magnetycznego z dnem garnków. Choć nie każdemu to przeszkadza, osoby wrażliwe na hałas mogą odebrać to jako istotny mankament.
Hałas nasila się zwłaszcza przy używaniu naczyń z cienkimi ściankami, które mogą dodatkowo drgać. Niektóre modele płyt stają się wyraźnie głośniejsze przy gotowaniu na wysokich poziomach mocy, co może utrudniać pracę w kuchni.
Nie bez znaczenia są też wentylatory chłodzące elektronikę – ich dźwięk bywa słyszalny nawet po zakończeniu gotowania, gdy płyta jeszcze się wychładza. W mniejszych, zamkniętych kuchniach odgłosy te są bardziej odczuwalne niż w przestronnych, otwartych wnętrzach.
Płyty indukcyjne mają wiele zalet, ale nie są wolne od niedogodności. Wysoka cena, wymagania techniczne, wrażliwość na uszkodzenia i hałas to czynniki, które mogą wpłynąć na satysfakcję z użytkowania. Dlatego przed zakupem warto dobrze rozważyć, czy ten typ płyty pasuje do naszych potrzeb i warunków domowych.
Indukcja to świetne rozwiązanie dla osób ceniących nowoczesność i szybkość gotowania. Ale jeśli masz ograniczony budżet lub wolisz klasyczne metody, być może lepszym wyborem będzie tradycyjna kuchenka.