Wilgoć znika w kilka dni! Domowy sposób, o którym mało kto wie

Wraz z nadejściem jesieni w wielu polskich domach zmagamy się z tym samym problemem. Zaparowane szyby to frustrująca sprawa, ale jeszcze poważniejszy jest nieprzyjemny zapach stęchlizny. Tych sygnałów nigdy nie należy ignorować, bo prawdopodobnie świadczą o nadmiarze wilgoci w pomieszczeniach. Poznaj kilka trików, które pozwolą Ci utrzymać odpowiedni poziom wilgotności w domu.
- W Twoim domu gromadzi się wilgoć? To poważny problem!
- Domowe sposoby na pozbycie się wilgoci – są prostsze, niż myślisz!
- Czy można zapobiec osadzaniu się pary wodnej?
- Dlaczego powinniśmy się wystrzegać wilgoci w mieszkaniu?
W Twoim domu gromadzi się wilgoć? To poważny problem!
Nadmierna wilgotność powietrza to zjawisko, które szczególnie nasila się jesienią i zimą. W tym czasie domownicy rzadziej otwierają okna, bo chcą zatrzymać ciepło w pomieszczeniach, przez co cyrkulacja powietrza jest mocno ograniczona. Niestety, para wodna powstająca podczas gotowania, kąpieli czy suszenia prania nie ma ujścia, więc osiada na chłodnych powierzchniach, takich jak okna, ściany czy sufity.
Nie tylko nawyki domowników wpływają na rosnącą wilgotność powietrza w domu. Kolejnym powodem gromadzenia się wilgoci jest nieprawidłowa izolacja obiektu. Nieszczelne okna, mostki termiczne lub źle wykonana hydroizolacja fundamentów powodują, że wilgoć przenika do wnętrza budynku. Z czasem prowadzi to do powstawania pleśni i grzybów, które szpecą ściany oraz mogą być szkodliwe dla naszych organizmów.
Wilgoć w domu to nie tylko kwestia estetyki, ale przede wszystkim poważny problem zdrowotny. Jej nadmiar powoduje uczucie chłodu, pogarsza samopoczucie i może osłabiać odporność, dlatego tak ważne jest, by reagować natychmiast, gdy zauważysz zaparowane szyby, wilgotne narożniki lub wyczujesz zapach stęchlizny. W tym artykule tłumaczymy, jak pozbyć się wilgoci z okien dachowych.
Domowe sposoby na pozbycie się wilgoci – są prostsze, niż myślisz!
Najskuteczniejszym i najtańszym sposobem na obniżenie poziomu wilgotności jest regularne wietrzenie pomieszczeń. Wystarczy kilka minut dziennie, by zapewnić odpowiednią cyrkulację powietrza i odprowadzić nadmiar pary wodnej. Najlepiej robić to po kąpieli, gotowaniu lub suszeniu ubrań. Zimą i jesienią nie powinniśmy zamykać drzwi z łazienki i kuchni – dzięki temu umożliwimy swobodny przepływ powietrza w całym domu.
Przydatną pomocą okazują się pochłaniacze wilgoci. To proste urządzenia, które zbierają wodę z powietrza. Można je kupić w sklepie lub zrobić własny pochłaniacz, wykorzystując sól, sodę oczyszczoną, fusy z kawy albo… pokruszoną glinę. To ostatnie rozwiązanie, choć mało znane, okazuje się wyjątkowo skuteczne. Wystarczy wypełnić połówkę plastikowej butelki gliną i postawić ją w miejscu najbardziej narażonym na wilgoć, np. w narożniku pokoju czy w łazience. Glinę można wymieniać co kilka tygodni – ten materiał pochłania wilgoć zdecydowanie lepiej niż sól i soda.
W poważnych przypadkach warto sięgnąć po osuszacze powietrza. Takie urządzenie elektryczne szybko usunie nadmiar wilgoci, która nie chce zniknąć ze względu na słabą wentylację pomieszczeń. Z tej opcji najczęściej korzystają osoby żyjące w budynkach, gdzie problem wilgoci jest poważny i nawracający.

Czy można zapobiec osadzaniu się pary wodnej?
Samo osuszenie ścian często okazuje się niewystarczające – jeśli nie zlikwidujemy przyczyny wilgoci, problem będzie powracał co roku. Bardzo możliwe, że przyczyna wysokiej wilgotności powietrza tkwi w niedostatecznej wentylacji, dlatego najważniejszym krokiem jest sprawdzenie drożności kratek wentylacyjnych i ewentualne zamontowanie nawiewników w oknach. Dzięki temu para wodna będzie mogła swobodnie wydostawać się na zewnątrz, a powietrze w pomieszczeniach pozostanie świeże.
W miejscach szczególnie narażonych na zbieranie się wilgoci, takich jak łazienka czy kuchnia, przydają się wentylatory mechaniczne. Wystarczy uruchomić je po kąpieli lub gotowaniu, a skutecznie odprowadzą nadmiar pary wodnej. Nie należy zasłaniać kratek meblami lub firanami, bo to znacznie utrudnia wymianę powietrza i może prowadzić do powstawania pleśni.
W skutecznej walce z wilgocią pomaga utrzymywanie odpowiedniej temperatury w mieszkaniu. Zbyt chłodne pomieszczenia sprzyjają kondensacji pary wodnej na zimnych powierzchniach. Optymalna temperatura to około 20°C. Warto zadbać też o dostęp światła słonecznego – promienie słoneczne pomagają w osuszaniu wnętrz.
Dlaczego powinniśmy się wystrzegać wilgoci w mieszkaniu?
Nadmierna wilgoć to nie tylko kwestia estetyki. Z czasem prowadzi ona do poważniejszych problemów – pojawiają się zacieki, odpadająca farba i plamy pleśni. Grzyby pleśniowe rozwijają się na drewnie, tkaninach, a nawet na betonie. Co gorsza, ich zarodniki unoszą się w powietrzu, powodując alergie, kaszel i problemy z oddychaniem.
W celu ochrony mieszkania i własnego zdrowia trzeba działać kompleksowo – należy zadbać o odpowiednią wentylację, regularne osuszanie powietrza i prawidłową izolację. Warto też stosować farby o właściwościach przeciwgrzybicznych lub tworzywa zawierające mikrocząsteczki srebra, które zapobiegają rozwojowi pleśni. W łazienkach dobrze sprawdza się wodoszczelna membrana ochronna pod płytkami, która ogranicza przenikanie wilgoci w głąb ścian.
Utrzymanie prawidłowego poziomu wilgotności w domu to podstawa zdrowego i komfortowego życia. Powinien on oscylować wokół 40–60%. Jeśli przekracza tę wartość, należy jak najszybciej sięgnąć po sprawdzone rozwiązania – od domowych pochłaniaczy z gliny po profesjonalne osuszacze powietrza. Nie trzeba inwestować dużych pieniędzy, by poprawić mikroklimat w mieszkaniu. Regularne wietrzenie, drożne kratki wentylacyjne i kilka prostych trików wystarczą, by zapanować nad wilgocią. Dzięki temu ściany pozostaną suche, szyby przestaną parować, a powietrze w domu stanie się zdrowsze.