Największy złodziej ciepła w domu? Nie, to wcale nie dach! I można to łatwo naprawić

Zależy Ci na obniżeniu rachunków za ogrzewanie? Jeśli tak, to warto dowiedzieć się, którędy z Twojego domu ucieka najwięcej ciepła. Zidentyfikowanie źródła problemu nie zawsze jest trudne – czasem można zrobić to samodzielnie. Zobacz, jak postępować krok po kroku i dowiedz się, czy domowe naprawy wystarczą, by ograniczyć straty ciepła.
- Samodzielna diagnostyka strat ciepła – od czego zacząć?
- Jak zidentyfikować nieszczelności na dachu lub w ścianach?
- Dlaczego warto skorzystać z badania domu przy pomocy kamery termowizyjnej?
- Czy można poprawić efektywność cieplną budynku bez kosztownych inwestycji?
Samodzielna diagnostyka strat ciepła – od czego zacząć?
W zeszłym roku Jacek zauważył, że jego rachunki za ogrzewanie wyraźnie wzrosły. Był zaskoczony, bo nie zmieniał swoich nawyków, a ceny opału utrzymywały się na stałym poziomie. Okazało się, że problem tkwił w budynku, a dokładniej w przestarzałej i niedostatecznej izolacji. Mężczyzna wiedział, gdzie szukać mostków termicznych, dzięki czemu szybko naprawił przegrodę, co przełożyło się na obniżkę rachunków. Powinniśmy pamiętać, że najwięcej ciepła zazwyczaj ucieka tam, gdzie mamy do czynienia z przegrodami o dużej powierzchni, zatem warto zaczynać od kontroli okien, drzwi, dachu i ścian, a jeśli to nie przyniesie skutku, należy przejść do inspekcji podłogi oraz poszukiwań pojedynczych mostków cieplnych.
Bardzo często to stolarka okienna i drzwiowa odpowiada za nadmierną utratę ciepła, a dokładniej nieszczelności pojawiające się wokół tych elementów. Sposób na ich zidentyfikowanie jest prosty – wystarczy przyłożyć zapaloną świeczkę. Jeśli płomień zaczyna się poruszać, może to świadczyć o zużytych uszczelkach lub nieprawidłowo wyregulowanym oknie. Czasem rozwiązanie problemu jest zaskakująco proste i polega na wymianie uszczelek lub regulacji zawiasów.
Innym elementem prowadzącym do znacznych strat ciepła jest wentylacja. W systemie grawitacyjnym ciepłe powietrze ucieka przez kratkę, a zimne wdziera się do mieszkania poprzez drobne nieszczelności w domu. W takim przypadku domownicy mogą zainwestować w system hybrydowy lub mechaniczny, który ogranicza wychładzanie się pomieszczeń.
Jak zidentyfikować nieszczelności na dachu lub w ścianach?
Ciepłe powietrze unosi się do góry. Jeśli izolacja dachu jest niedostateczna, domownicy bardzo szybko odczują, że w domu robi się chłodno. Ten problem jest szczególnie widoczny w starszych budynkach, zatem po wykluczeniu problemów z oknami i wentylacją powinniśmy zobaczyć, czy to przypadkiem nasz dach nie odpowiada za znaczne straty ciepła.
W domowych warunkach możemy jedynie sprawdzić, czy wokół okien dachowych nie pojawiły się jakieś nieszczelności. Jeżeli problem tkwi w izolacji dachu, wykryjemy go przy pomocy badania termowizyjnego. Taką inspekcję najlepiej wykonywać zimą, gdy różnica temperatur w domu i na zewnątrz jest największa.
Kamera termowizyjna pomoże także w wykryciu mostków cieplnych na ścianach. Winowajcą szybkiego wychładzania się wnętrz mogą być na przykład narożniki, a nawet balkony. Mieszkańcy mogą samodzielnie sprawdzić, czy ściany w okolicach narożników są wyraźnie chłodniejsze niż ich fragmenty w środku mieszkania, jednak nasze podejrzenia potwierdzi tylko badanie z użyciem kamery termowizyjnej.

Dlaczego warto skorzystać z badania domu przy pomocy kamery termowizyjnej?
Badanie termowizyjne może wykluczyć problemy z oknami, dachem i ścianami, ale czasem dzięki kamerze okazuje się, że przyczyna problemu tkwi w podłodze. Pełna modernizacja tego elementu byłaby bardzo kosztowna, lecz często wystarczy zainwestować w tańsze prace naprawcze, na przykład poprawę izolacji brzegowej lub ocieplenie posadzki od góry.
Kamera termowizyjna pokazuje różnice temperatur z dokładnością, której nie da się uzyskać żadną inną metodą. Takie badanie pozwala ustalić, czy za straty ciepła odpowiadają nieszczelności, błędy montażowe czy zbyt cienka warstwa izolacji. W ten sposób możemy szybko wykryć mostki termiczne, czyli fragmenty, gdzie brakuje dostatecznej izolacji – najczęściej pojawiają się one w okolicach ościeży, przy wieńcach stropowych, w narożnikach czy w okolicach balkonu.
Czy można poprawić efektywność cieplną budynku bez kosztownych inwestycji?
Naprawa nieszczelności potrafi pochłonąć sporo pieniędzy, ale często wystarczy skupić się na punktowej eliminacji problemu, bez remontu całej przegrody. Największe koszty ponosi się zwykle wtedy, gdy modernizacja jest prowadzona na oślep, tymczasem część prac można wykonać niewielkim nakładem finansowym. Przy dachu i ścianach warto zacząć od uszczelnienia połączeń przy kominach, naprawy obudowy okien połaciowych czy dołożenia dodatkowej warstwy izolacji na poddaszu.
Podłoga na gruncie wymaga większej ostrożności, ale nawet tutaj można poprawić komfort domowników, ograniczając się do uszczelnienia strefy przy ścianach lub położenia paneli o podwyższonej izolacyjności. Mostki termiczne wyeliminujemy poprzez uszczelnienie połączeń lub docieplenie wybranych fragmentów elewacji. Inwestor powinien skupić się na eliminacji tych nieszczelności, które generują największe straty ciepła.
Skuteczną walkę ze stratami ciepła w domu powinna poprzedzać rzetelna diagnoza. Wiele problemów wykryjemy dzięki prostym, domowym metodom, a część z nich można szybko i tanio usunąć. Jeśli będzie to konieczne, zdecydujmy się na badanie termowizyjne – w ten sposób można z dużą precyzją ocenić, który fragment izolacji wymaga naprawy.