Nie każda technologia budowy jest mile widziana. Te domy są ubezpieczane najtrudniej

Budując dom, myślimy o komforcie, estetyce i kosztach. Rzadko jednak zastanawiamy się, jak wybrana technologia budowy wpłynie na przyszłe ubezpieczenie nieruchomości. Tymczasem to, z czego zbudowany jest dom – cegły, beton, drewno czy prefabrykaty – może znacząco wpłynąć na wysokość składki, zakres ochrony, a nawet dostępność polisy. Przyjrzyjmy się, jak poszczególne technologie budowlane są oceniane przez ubezpieczycieli i co warto wiedzieć, zanim podpiszemy umowę.
Z tego artykułu dowiesz się:
- Dlaczego technologia budowy ma znaczenie dla ubezpieczyciela?
- Dom murowany – klasyka, którą ubezpieczyciel lubi najbardziej
- Dom drewniany – piękny, ale bardziej ryzykowny?
- Dom szkieletowy – nowoczesność z ubezpieczeniowym znakiem zapytania
- Technologia prefabrykowana i inne nowoczesne rozwiązania
- Co może wpłynąć na składkę ubezpieczenia oprócz technologii?
- Jak przygotować się do ubezpieczenia domu w nietypowej technologii?
Dlaczego technologia budowy ma znaczenie dla ubezpieczyciela?
Towarzystwa ubezpieczeniowe przy wycenie polisy oceniają ryzyko związane z ubezpieczaną nieruchomością. Głównym elementem tej oceny jest materiał i technologia, z której zbudowany jest dom. Niektóre konstrukcje lepiej znoszą działanie ognia, wody czy silnych wiatrów, a inne są bardziej podatne na zniszczenia, co podnosi prawdopodobieństwo wystąpienia szkody.
Dla ubezpieczyciela ważna jest trwałość budynku i jego odporność na czynniki zewnętrzne. Domy murowane lub z żelbetonu traktowane są jako bardziej solidne i mniej narażone na uszkodzenia, co zwykle przekłada się na niższą składkę. Z kolei domy drewniane lub szkieletowe, choć coraz popularniejsze, mogą być postrzegane jako bardziej ryzykowne pod względem ognioodporności czy trwałości.
Również statystyki szkód mają znaczenie – jeśli określony typ konstrukcji częściej ulega zniszczeniu w wyniku pożaru, zalania lub wichury, towarzystwa ubezpieczeniowe mogą podnieść składki dla tego rodzaju budynków lub ograniczyć zakres ochrony. W niektórych przypadkach mogą nawet odmówić ubezpieczenia, jeśli budynek nie spełnia określonych norm.
Dom murowany – klasyka, którą ubezpieczyciel lubi najbardziej
Domy murowane to wciąż najczęściej wybierana technologia budowy w Polsce. Cegła, beton komórkowy, pustaki czy silikaty gwarantują wysoką odporność na ogień, wilgoć i zmienne warunki atmosferyczne. Ich trwałość oraz przewidywalne właściwości sprawiają, że są postrzegane jako najmniej ryzykowne dla ubezpieczycieli.
W praktyce oznacza to niższe składki ubezpieczenia i łatwiejszy dostęp do pełnej ochrony mienia. Dom murowany daje również większą elastyczność przy wyborze opcji dodatkowych – takich jak ubezpieczenie ruchomości domowych czy ochrona od zalania. Dobrze oceniana jest też stabilność konstrukcji, co przekłada się na dłuższą żywotność nieruchomości i mniejsze ryzyko kosztownych napraw.
Dodatkową zaletą dla właścicieli murowanych domów jest większa konkurencja ofert na rynku ubezpieczeń. Towarzystwa chętnie oferują atrakcyjne warunki dla tego typu nieruchomości, bo ich eksploatacja wiąże się z mniejszym ryzykiem wystąpienia szkody. To sprawia, że dom murowany to najbezpieczniejszy wybór nie tylko pod względem budowlanym, ale i finansowym w kontekście ubezpieczenia.
Dom drewniany – piękny, ale bardziej ryzykowny?
Domy drewniane, choć urokliwe i coraz bardziej modne, mogą sprawiać więcej trudności przy ubezpieczaniu. Ubezpieczyciele obawiają się przede wszystkim ich podatności na ogień – drewno jest łatwopalne, a ewentualne pożary szybko się rozprzestrzeniają i mogą doprowadzić do całkowitego zniszczenia budynku. To powoduje, że składki dla domów drewnianych są zwykle wyższe.
Oprócz ryzyka pożaru ubezpieczyciele biorą pod uwagę inne zagrożenia: możliwość gnicia drewna, obecność szkodników czy większe ryzyko uszkodzeń mechanicznych. Często wymagane są dodatkowe zabezpieczenia – np. instalacje alarmowe, czujniki dymu, a nawet systemy tryskaczowe. Brak odpowiednich certyfikatów zabezpieczeń może ograniczyć zakres ochrony lub uniemożliwić ubezpieczenie.
Jednak odpowiednio zabezpieczony dom drewniany można skutecznie ubezpieczyć – wymaga to jednak większego zaangażowania ze strony właściciela, dokładnej dokumentacji technicznej i często konsultacji z rzeczoznawcą. Ważne jest też znalezienie ubezpieczyciela, który ma doświadczenie z tego typu konstrukcjami i nie stosuje automatycznego podwyższenia składki tylko ze względu na użyty materiał.
Dom szkieletowy – nowoczesność z ubezpieczeniowym znakiem zapytania
Domy szkieletowe zyskują na popularności dzięki szybkości budowy i energooszczędności. Niestety, wciąż są przez wielu ubezpieczycieli traktowane z rezerwą. Powodem jest fakt, że ich konstrukcja opiera się na lekkim szkielecie drewnianym lub stalowym, który może być bardziej podatny na uszkodzenia, szczególnie przy pożarach lub intensywnych warunkach atmosferycznych.
Często dom szkieletowy mylony jest z domem w pełni drewnianym, co prowadzi do niesprawiedliwej oceny ryzyka. W rzeczywistości nowoczesne domy szkieletowe spełniają wysokie normy techniczne i mogą być równie bezpieczne jak domy murowane – o ile są wykonane zgodnie z projektem i z zastosowaniem certyfikowanych materiałów. Dlatego ważne jest dostarczenie pełnej dokumentacji oraz ewentualna wizyta rzeczoznawcy.
Ubezpieczenie domu szkieletowego może być droższe lub trudniejsze do uzyskania, ale nie jest niemożliwe. Największe znaczenie ma jakość wykonania oraz zastosowane zabezpieczenia. Warto porównać oferty różnych firm, bo podejście do tego typu budownictwa może się diametralnie różnić – od dużej niechęci po pełną akceptację.
Technologia prefabrykowana i inne nowoczesne rozwiązania
Domy prefabrykowane i modułowe to rozwiązania zyskujące uznanie wśród osób szukających szybkiego i efektywnego sposobu na własny dom. Jednak dla wielu ubezpieczycieli to nadal konstrukcje nietypowe, wymagające indywidualnej analizy. Decydujące są tutaj materiały użyte do prefabrykacji – jeśli są niepalne i trwałe, to ryzyko może być ocenione pozytywnie.
W przypadku prefabrykatów bardzo istotna jest jakość dokumentacji technicznej. Ubezpieczyciel musi dokładnie wiedzieć, z jakiego rodzaju materiałami ma do czynienia. W praktyce każdy dom prefabrykowany powinien posiadać certyfikaty zgodności z normami budowlanymi oraz potwierdzenie montażu przez wykwalifikowaną ekipę. Tylko wtedy można liczyć na standardowe warunki ubezpieczenia.
Choć technologia prefabrykowana bywa postrzegana jako mniej trwała, nowoczesne rozwiązania często przeczą temu stereotypowi. Jeśli dom jest solidnie wykonany, energooszczędny i zabezpieczony zgodnie z zaleceniami, może być równie łatwy do ubezpieczenia co dom murowany. Różnice w składkach pojawiają się głównie tam, gdzie ubezpieczyciel ma wątpliwości co do jakości materiałów lub sposobu montażu.

Co może wpłynąć na składkę ubezpieczenia oprócz technologii?
Oprócz technologii budowy, ubezpieczyciele biorą pod uwagę wiele innych czynników przy kalkulacji składki. Jednym z kluczowych jest lokalizacja budynku – dom położony na terenach zalewowych, w górach czy blisko lasu może być trudniejszy do ubezpieczenia. Z kolei domy w dobrze skomunikowanych, miejskich lokalizacjach zwykle uzyskują korzystniejsze warunki.
Istotne są też zastosowane zabezpieczenia, takie jak monitoring, alarm, rolety antywłamaniowe czy czujniki dymu. Im więcej środków prewencyjnych, tym mniejsze ryzyko i – co za tym idzie – niższa składka. Stan techniczny budynku oraz jego wiek również odgrywają rolę: nowoczesne domy są zwykle lepiej oceniane niż stare, wymagające remontu nieruchomości.
Historia szkód to kolejny istotny aspekt. Jeśli dom był wcześniej ubezpieczony i nie zgłaszano szkód, właściciel może liczyć na zniżki. W przypadku budowy nowego domu brak historii może być neutralny lub nawet korzystny, o ile inwestycja jest dobrze udokumentowana i spełnia wszystkie normy bezpieczeństwa.
Jak przygotować się do ubezpieczenia domu w nietypowej technologii?
Jeśli jesteś właścicielem domu wykonanego w mniej popularnej technologii, przygotowanie odpowiedniej dokumentacji to podstawa. Projekt budowlany, opis użytych materiałów, certyfikaty ogniowe czy protokoły odbioru instalacji – wszystko to może być potrzebne ubezpieczycielowi do prawidłowej oceny ryzyka. Im więcej informacji dostarczysz, tym większa szansa na korzystne warunki.
Warto też rozważyć zaproszenie rzeczoznawcy lub przedstawiciela towarzystwa do obejrzenia nieruchomości. Taka wizyta często pozwala rozwiać wątpliwości co do trwałości lub bezpieczeństwa konstrukcji. Osobista ocena nieruchomości może wpłynąć na indywidualne podejście do oferty, a nawet obniżenie składki.
Na koniec – warto porównać oferty różnych ubezpieczycieli. Nie każda firma ocenia nietypowe domy w ten sam sposób. Niektóre wyspecjalizowały się w obsłudze nieruchomości drewnianych, szkieletowych czy modułowych i mają przygotowane dedykowane pakiety. Porównanie propozycji i warunków pozwoli uniknąć przepłacania i zapewnić sobie spokojny sen.