Zostały tylko trzy miesiące do końca pierwszego cyklu kontroli szamb - co dalej?
Jak mogliśmy przeczytać niedawno na portalu onet.pl, urzędnicy zajęli się sprawdzaniem przydomowych instalacji sanitarnych na terenie Polski. Jeśli znajdą nieprawidłowości, właściciel może otrzymać wysoką karę pieniężną w wysokości nawet 50 tys. zł. Do końca pierwszego cyklu kontroli przydomowych oczyszczalni i szamb zostały trzy miesiące. Okazuje się jednak, że większość gmin nie realizuje w tym zakresie swoich obowiązków.
Z tego artykułu dowiesz się:
W jakim celu przeprowadzane są kontrole?
Kontrole przeprowadzane w Polsce mają za zadanie zweryfikować szczelność przydomowych szamb i oczyszczalni ścieków. Na podstawie najnowszych przepisów (nowelizacja ustawy Wody Polskie z lipca 2022 r.) gminy powinny przedstawić szczegółowe sprawozdania dotyczące zarządzania i gospodarowania odpadami. Kontrole szamb w naszym kraju trwają od jesieni 2023 r. i potrwają aż do 9 sierpnia 2024 r. Kontrolerzy sprawdzają, czy ludzie poprawnie wylewają szambo. Poza tym kontrolują również:
- Czy szamba i oczyszczalnie przydomowe są zgodne z normami ekologicznymi.
- Stan techniczny szamba – zbiorniki powinny być funkcjonalne i szczelne.
- Umowy z firmami zajmującymi się wywozem nieczystości.
- Rachunki i dokumentację związaną z wywozem szamba.
- Regularność opróżniania szamba i przydomowych oczyszczalni.
Aby uniknąć nieporozumień związanych z nieodpowiednim utrzymywaniem szamba lub przydomowej oczyszczalni, kontrolowane osoby powinny okazać kontrolerom odpowiednie dokumenty. Urzędnicy najprawdopodobniej o nie poproszą – zwłaszcza o okazanie umowy z firmą wywożącą nieczystości. Konieczne będzie też pokazanie rachunków lub faktur VAT, które potwierdzają systematyczne utylizowanie odpadów.
Ile nieruchomości skontrolowano do tej pory?
Zgodnie z raportem przygotowanym przez Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) oraz Instytut Edukacji Środowiskowej, w 2023 r. zaledwie co czwarta nieruchomość wyposażona w przydomową oczyszczalnię ścieków lub szambo została skontrolowana przez urzędników gmin.
Zgodnie ze wspomnianą nowelizacją ustawy Wody Polskie z lipca 2022 r., która dotyczy Prawa wodnego, gminy powinny przeprowadzać regularne kontrole przydomowych oczyszczalni i szamb co dwa lata. Dzięki takim kontrolom można dowiedzieć się, czy właściciele nieruchomości podpisaną mają umowę na odbiór nieczystości ciekłych, a także czy zbiorniki są systematycznie opróżniane.
Wiele gmin wcale nie przeprowadziło kontroli…
Według wspomnianego wyżej raportu aż 11% gmin w ogóle nie przeprowadziło kontroli. Jego autorzy wskazują na fakt, że gminy nie mają odpowiednich narzędzi informatycznych, dzięki którym łatwiej można byłoby realizować zadanie. Poza tym narzekają na brak personelu, który mógłby takie kontrole przeprowadzać. Kolejnym problemem są koszty realizacji zadania. Samorządy przeznaczają na kontrole 1/3 etatu, co generuje koszt nawet 2,5 tys. zł / msc. Oznacza to, że każda gmina będzie zmuszona wydawać rocznie ok. 30 tys. zł na kontrole, a to w skali kraju generuje już ponad 75 mln zł kosztów.
Raport opiera się na odpowiedziach połowy polskich gmin. Nawiązując do ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, właściciel nieruchomości z przydomową oczyszczalnią ścieków lub ze zbiornikiem bezodpływowym musi podpisać umowę na obiór nieczystości. Gminy powinny ustalić, ile zbiorników i oczyszczalni znajduje się na ich terenie oraz czy właściciele podpisane mają umowy na opróżnianie ich. Sprawozdania z wykonania zadań składać się powinno do Wód Polskich oraz WIOŚ.
Źródła:
- https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/kontrole-w-calej-polsce-mandat-wynosi-nawet-50-tys-zl/pfy88lm,79cfc278
- https://businessinsider.com.pl/gospodarka/smierdzacy-problem-w-gminach-brakuje-ludzi-i-pieniedzy/gd9gphw
- https://www.money.pl/gospodarka/kontrole-szamb-w-polsce-gminy-nie-nadazaja-7025333909715456a.html