Kluczowy most w Warszawie pod dużym znakiem zapytania

Most Krasińskiego miałby połączyć Żoliborz z Bródnem. Jego budowa odciążyłaby inne mosty, które często się korkują, ale mimo ambitnych planów i licznych konsultacji społecznych, inwestycja wciąż stoi pod znakiem zapytania. Dlaczego budowa tej przeprawy wzbudza w mieszkańcach stolicy skrajne emocje?
- Most Krasińskiego — inwestycja, która dzieli mieszkańców Warszawy
- Jak ma wyglądać Most Krasińskiego? Nie ma ostatecznej koncepcji
- Kiedy ruszy budowa Mostu Krasińskiego?
Most Krasińskiego — inwestycja, która dzieli mieszkańców Warszawy
Most Krasińskiego to planowana przeprawa przez Wisłę, która miałaby się znaleźć na wysokości ul. Krasińskiego na Żoliborzu i połączyć tę dzielnicę z Bródnem na Pradze Północ. Pomysł zrodził się jeszcze w okresie międzywojennym i choć projekt stworzenia przeprawy był wielokrotnie omawiany, to jego budowa nigdy nie ruszyła. Zwolennicy budowy mostu przekonują, że taki obiekt mógłby:
- usprawnić komunikację między lewobrzeżną a prawobrzeżną Warszawą,
- odciążyć zatłoczony Most Gdański i Most Grota-Roweckiego,
- udrożnić trasę S8,
- przyczynić się do powstania nowych połączeń dla komunikacji miejskiej, w tym planowanej linii tramwajowej.
Dla mieszkańców prawobrzeżnych dzielnic, takich jak Bródno czy Białołęka, inwestycja w nowy most wiązałaby się z łatwiejszym dojazdem do centrum i innych części miasta. Mieszkańcy i władze Żoliborza sprzeciwiają się budowie mostu – ta historyczna dzielnica nie chce utracić swojego unikalnego charakteru.
Przeciwnicy budowy mostu uważają, że taka przeprawa zwiększyłaby tranzyt przez spokojne, zabytkowe ulice, spowodowałaby większe natężenie ruchu samochodowego i tramwajowego, a Żoliborz zostałby przedzielony wielopasmową trasą szybkiego ruchu. Radni Żoliborza w oficjalnym stanowisku z października 2024 r. opowiedzieli się za porzuceniem planów budowy mostu.
Jak ma wyglądać Most Krasińskiego? Nie ma ostatecznej koncepcji
Pierwotne plany zakładały, że most będzie szeroką, wielofunkcyjną przeprawą komunikacyjną. Przewidywano, że będzie się składać z dwóch pasów ruchu samochodowego, dwóch buspasów, torowiska tramwajowego, dwóch dróg rowerowych i chodnika dla pieszych. Budowa mostu wiązałaby się z utworzeniem wiaduktu nad torami kolejowymi po prawej stronie Wisły. W efekcie most miałby służyć zarówno kierowcom, rowerzystom, pieszym, jak i pasażerom komunikacji miejskiej.
W lutym 2023 r. pojawiły się nieoficjalne informacje o możliwej zmianie koncepcji. Most Krasińskiego miałby posiadać wyłącznie torowisko, trasę rowerową i chodnik, bez jezdni dla samochodów. Brakuje jednak oficjalnych informacji w tej sprawie – wiadomo tylko, że wokół tej inwestycji pojawia się wiele wątpliwości, a miasto wciąż nie wypracowało spójnej koncepcji dotyczącej budowy przeprawy. W czerwcu ruszyła za to budowa mostu na Płochocińskiej – zastąpi on stary obiekt, który wymagał pilnych działań modernizacyjnych.

Kiedy ruszy budowa Mostu Krasińskiego?
Projekt nowego studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania dla Warszawy przewiduje budowę Mostu Krasińskiego do 2050 roku, ale są to tylko założenia. Na razie nie ma konkretnego terminu rozpoczęcia budowy. Nowe studium uwarunkowań wskazuje jedynie na ogólny kierunek rozwoju miasta, zatem może upłynąć jeszcze wiele lat, zanim zapowiadana inwestycja rzeczywiście zostanie zrealizowana.
Problemy z budową Mostu Krasińskiego ciągną się latami — liczne komplikacje wynikają z decyzji środowiskowych, protestów mieszkańców, a także zmian koncepcji technicznych. Brak zdecydowanego wsparcia ze strony wszystkich zainteresowanych stron oraz obawy o wpływ inwestycji na jakość życia na Żoliborzu skutecznie opóźniają realizację inwestycji. Budowa Mostu Krasińskiego to skomplikowany temat, z którym Warszawa zmaga się od niemal dwóch dekad. Miasta aktualnie skupia się na innych inwestycjach – w sierpniu nastąpi oficjalne otwarcie kładki w Porcie Czerniakowskim.
Warto podkreślić, że budowa Mostu Krasińskiego nie figuruje w Wieloletniej Prognozie Finansowej Warszawy na lata 2025–2055 jako zadanie inwestycyjne. Oczywiście nie musi to oznaczać, że władze miasta porzuciły pomysł budowy przeprawy. Warto jednak mieć na uwadze, że według wcześniejszych analiz koszt budowy mostu w pełnym zakresie mógłby wynieść ponad 600 milionów złotych, co stanowiłoby poważne obciążenie dla miejskich finansów.