To miasto wyludnia się w zastraszającym tempie. Zostają tylko seniorzy

Tomaszów Lubelski traci mieszkańców w alarmującym tempie — w ciągu zaledwie sześciu lat liczba jego mieszkańców zmniejszyła się o ponad 1,4 tysiąca. To obraz problemu, który dotyka coraz więcej średnich miast w Polsce. Czy da się zatrzymać ten niepokojący trend? W artykule sprawdzamy przyczyny wyludniania, wyzwania stojące przed lokalnymi społecznościami i możliwości, które mogą odmienić przyszłość Tomaszowa Lubelskiego.
- Problemy Tomaszowa Lubelskiego i nadzieje na poprawę
- Lista miast tracących funkcje i kryteria oceny
- Główne wyzwania średnich miast w Polsce
- Jak powstrzymać wyludnianie się średnich miast?
Problemy Tomaszowa Lubelskiego i nadzieje na poprawę
Coraz więcej średnich miast w Polsce boryka się z wyludnianiem, a w czołówce tego niekorzystnego zjawiska znajduje się Tomaszów Lubelski, który w ciągu zaledwie sześciu lat stracił ponad 1,4 tysiąca mieszkańców. Burmistrz Wojciech Żukowski podkreśla, że bez stałego i apolitycznego wsparcia ze strony rządu poprawa sytuacji będzie trudna do osiągnięcia. Jego zdaniem samorządy lokalne, powiatowe i wojewódzkie nie poradzą sobie samodzielnie z zatrzymaniem tych negatywnych trendów.
Jednocześnie burmistrz ma nadzieję, że budowa drogi ekspresowej S17, która połączy Piaski z Hrebennem, przyczyni się do ożywienia miasta. Martwi go jednak brak decyzji dotyczącej budowy połączenia kolejowego z Ukrainą, ponieważ Tomaszów Lubelski i okoliczne Roztocze nie mają dostępu do kolei, a samorządy nie są w stanie rozwiązać tego problemu samodzielnie.
Lista miast tracących funkcje i kryteria oceny
W 2016 roku Polska Akademia Nauk przygotowała listę średnich miast tracących swoje funkcje w ramach Krajowej Strategii Rozwoju Regionalnego. Do zestawienia trafiają miasta, które nie są stolicami województw i mają liczbę mieszkańców przekraczającą 20 tys., lub 15 tys. jeśli posiadają status powiatu.
Z początkowej grupy 252 miast, wybrano 122, które borykają się z poważnymi problemami. Analiza objęła takie czynniki jak zmiany demograficzne, poziom bezrobocia, dochody gmin, liczbę przedsiębiorstw oraz migrację dużych firm do innych miejscowości. Obecnie lista ta liczy 139 miast, które sklasyfikowano w cztery kategorie: miasta w kryzysie, z malejącym potencjałem, stagnujące oraz zagrożone.

Główne wyzwania średnich miast w Polsce
Jednym z kluczowych problemów jest stopniowe wyludnianie się średnich miast. Młodzi ludzie coraz częściej wyprowadzają się do większych miast w poszukiwaniu lepszych ofert pracy oraz wyższej jakości życia. W efekcie, w mniejszych miejscowościach pozostaje coraz mniej mieszkańców, a większość z nich to osoby starsze. Mniejsza populacja przekłada się na niższe wpływy z podatków, co ogranicza możliwości rozwoju i inwestycji w infrastrukturę.
Kolejnym wyzwaniem jest zamykanie lokalnych zakładów pracy. Wiele miast utraciło swoje fabryki i przedsiębiorstwa przemysłowe, co zwiększyło poziom bezrobocia. Brak zróżnicowanych źródeł dochodu sprawia, że te miasta są bardziej narażone na kryzysy ekonomiczne.
Istotnym problemem pozostaje także słaba infrastruktura transportowa. Niedostateczna liczba dobrych dróg i brak połączeń kolejowych utrudniają mieszkańcom dojazd do pracy, a inwestorom rozwój działalności w tych rejonach. Te bariery skutecznie odstraszają zarówno potencjalnych mieszkańców, jak i przedsiębiorców.
Jak powstrzymać wyludnianie się średnich miast?
By zatrzymać negatywne trendy i zahamować proces wyludniania, niezbędne są zdecydowane działania na wielu płaszczyznach.
- Rząd musi inwestować w modernizację infrastruktury, wspierać lokalne firmy oraz realizować programy rewitalizacyjne.
- Władze samorządowe powinny skupić się na przyciąganiu inwestorów poprzez rozwój turystyki oraz wspieranie lokalnych inicjatyw społecznych.
- Niezwykle ważne jest także inwestowanie w edukację i szkolenia zawodowe, które przygotują mieszkańców do pracy w nowych sektorach gospodarki.
Przykładem miasta, które aktywnie działa na rzecz poprawy swojej sytuacji, są Chojnice. Lokalne władze planują rozbudowę infrastruktury oraz przyciągnięcie nowych przedsiębiorców, co ma ożywić gospodarkę i zatrzymać odpływ mieszkańców.