Hossoland otwarty bez pozwolenia? Prokuratura bada sprawę, park na razie zamknięty

Hossoland, nowy park rozrywki w Brojcach pod Gryficami, zaczął przyjmować gości na początku wakacji. Niestety, park nie otrzymał pozwolenia na użytkowanie. Zarządcy zapewniają, że goście są bezpieczni, ale sprawą zajęła się prokuratura. Pierwszy sezon funkcjonowania parku nie należał do najłatwiejszych – czy Hossoland otworzy się w przyszłym roku?
- Park rozrywki bez pozwolenia na użytkowanie – jak to możliwe?
- Czy goście Hossolandu są bezpieczni? Sprawdzi to prokuratura
- Problemy w inauguracyjnym sezonie – jest co poprawiać?
- Hossoland wstrzymał działalność – co dalej?
Park rozrywki bez pozwolenia na użytkowanie – jak to możliwe?
Hossoland w Brojcach nazywany jest „Energylandią Północy” ze względu na imponujący rozmiar oraz ogrom atrakcji. Jego otwarcie wzbudziło zainteresowanie wśród turystów oraz mieszkańców północnej Polski. Powierzchnia parku zajmuje aż 40 hektarów – znajdziemy tu cztery strefy tematyczne inspirowane mitologią i legendami północy. Mimo że Hossoland przyjmował gości od 27 czerwca, obiekt nie otrzymał zgody na użytkowanie wydawanej przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Gryficach. W tym artykule tłumaczymy, czym jest pozwolenie na użytkowanie i w jaki sposób można je uzyskać.
Według przepisów prawa budowlanego, za przystąpienie do użytkowania obiektu bez pozwolenia po 60 dniach nakładana jest kara administracyjna. Tymczasem władze parku przekonują, że wszystkie urządzenia posiadają certyfikaty i przeszły odbiory prowadzone przez Urząd Dozoru Technicznego. To jednak nie zamyka sprawy, ponieważ organy nadzoru budowlanego podniosły wątpliwości, które obecnie bada prokuratura.
Czy goście Hossolandu są bezpieczni? Sprawdzi to prokuratura
Na wniosek nadzoru budowlanego w Gryficach Prokuratura Rejonowa wszczęła postępowanie w sprawie „sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób poprzez przystąpienie do użytkowania części znajdującego się na etapie budowy Parku Rozrywki Hossoland”. Śledztwo ma ustalić, czy faktycznie doszło do złamania przepisów i narażenia odwiedzających. Zarządcy parku podkreślają, że ich priorytetem jest bezpieczeństwo, a urządzenia wyprodukowane przez renomowaną firmę Vekoma działają w parkach na całym świecie, m.in. w Disneylandzie.
Przedstawiciele Grupy Hosso zaznaczają, że gościom odwiedzającym park rozrywki nie groziło niebezpieczeństwo. Wskazali oni, że w dniu 27 czerwca 2025 roku nadzór budowlany skontrolował Hossoland – nie stwierdzono wtedy podstaw do zamknięcia parku. Oznaczało to, że gotowa inwestycja jest zgodna z projektem.

Problemy w inauguracyjnym sezonie – jest co poprawiać?
Pierwotnie otwarcie Hossolandu planowano na maj, ale ostatecznie przesunięto je na koniec czerwca – więcej o problemach parku pisaliśmy w tym artykule. Opóźnienie tłumaczono testowaniem atrakcji – w ten sposób zyskano pewność, że w parku jest bezpiecznie. Po oficjalnym otwarciu wcale nie było kolorowo. W szczycie sezonu część atrakcji została czasowo wyłączona z użytku – oficjalnie z powodu „siły wyższej”. Na szczęście te problemy udało się dość szybko zażegnać.
Od początku kontrowersyjnym tematem był cennik Hossolandu. Najpierw na darmowe wejście mogły liczyć tylko dzieci mierzące poniżej 85 cm wzrostu, które i tak były zbyt niskie, by korzystać z większości atrakcji. Potencjalni goście nie byli jednak zadowoleni, dlatego jeszcze przed otwarciem parku zapowiedziano rozszerzenie oferty o bilety ulgowe dla dzieci mierzących mniej niż 120 cm – początkowo nie planowano wprowadzania podobnych zniżek.
Hossoland wstrzymał działalność – co dalej?
Zarządcy parku zapowiadali, że tegoroczny sezon potrwa do końca września. Kilka dni temu wydali jednak oficjalny komunikat, z którego wynika, że park od 1 września jest zamknięty. Zapowiadana przerwa ma pozwolić na modernizację infrastruktury oraz rozbudowę stref rozrywki. Goście, którzy kupili bilety lub vouchery, mogą liczyć na zwrot pieniędzy lub wykorzystać je w kolejnym sezonie.
Na razie nie wiadomo, kiedy Hossoland ponownie otworzy swoje bramy. Inwestorzy zapowiadają rozwój obiektu – w planach jest budowa hotelu i parku wodnego. Niestety, sprawa braku pozwolenia na użytkowanie oraz prowadzone postępowanie prokuratury mogą mieć wpływ na przyszłość całego projektu.