To miasto w Polsce znika w oczach. Liczby są gorsze, niż ktokolwiek się spodziewał

Demograficzne przemiany w Polsce przyspieszają. Wskaźniki urodzeń i migracji ujawniają, gdzie populacja maleje, a gdzie wciąż rośnie. Najnowsze statystyki pokazują, że wiele mniejszych miast i gmin boryka się z poważnym zmniejszeniem liczby ludności, natomiast tereny sąsiadujące z dużymi miastami przyciągają nowych mieszkańców. Przyjrzyjmy się sytuacji w Polsce na mapie wzrostu i spadku liczby mieszkańców.
- Kurcząca się populacja Polski: przyczyny i skutki
- Demograficzny kryzys w polskich miastach
- Spadek liczby mieszkańców w polskich gminach
- Przyrost ludności w polskich regionach
- Demograficzne wyzwania małych i dużych miast
- Demograficzne wyzwania polskich regionów
Kurcząca się populacja Polski: przyczyny i skutki
Przyrost naturalny to różnica pomiędzy liczbą narodzin a liczbą zgonów w określonym czasie. Jeśli liczba narodzonych dzieci jest wyższa niż liczba zmarłych dorosłych, mamy dodatni przyrost naturalny – oznacza to wzrost populacji. Natomiast gdy liczba zmarłych jest większa niż liczba narodzin, mamy ujemny przyrost, co wskazuje na zmniejszanie się populacji. W Polsce średni wskaźnik przyrostu naturalnego to obecnie około -3,6 na 1000 mieszkańców. Oznacza to, że liczba ludności stale maleje, a ten trend jest szczególnie zauważalny w małych miasteczkach i na terenach peryferyjnych.
Demograficzny kryzys w polskich miastach
Niektóre miejscowości odnotowują znaczące spadki. Najbardziej dotknięty jest Ogrodzieniec w woj. śląskim, gdzie na 1000 mieszkańców liczba zgonów przewyższała liczbę urodzeń o 48. Zaraz za nim plasuje się Pierzchnica w Świętokrzyskiem (-46,2) oraz Turobin w Lubelskiem (-25,7). Znaczne spadki odnotowuje także Ujazd w woj. łódzkim (-24,4) oraz Borne Sulinowo w Zachodniopomorskiem (-21,0).
Interesujące jest to, że wiele z tych miejsc to uzdrowiska i miasta turystyczne, takie jak Duszniki-Zdrój, Szklarska Poręba, Polanica-Zdrój czy Międzyzdroje. Latem przyciągają turystów, ale liczba narodzin jest tam wyjątkowo niska, a społeczeństwo szybko się starzeje. To pokazuje, że popularność turystyczna nie zapewnia ochrony przed kryzysem demograficznym.
Spadek liczby mieszkańców w polskich gminach
Na poziomie gmin sytuacja jest równie alarmująca. Z 2477 gmin w całym kraju, aż 1776 doświadczyło zmniejszenia liczby mieszkańców w latach 2011-2021. W 1181 gminach spadek ten przekroczył 5%, a w 397 gminach wyniósł ponad 10%. Największe straty zaobserwowano w Podlaskiem, południowej części Lubelszczyzny, wschodnich rejonach Pomorza Zachodniego oraz w regionach górskich na południu Polski. Hel stanowi wyjątek – jako jedyna gmina miejska wśród dziesięciu z największym spadkiem – populacja zmniejszyła się tam prawie o 25%.
Przyrost ludności w polskich regionach
Nie wszędzie populacja się zmniejsza. Największy wzrost liczby urodzeń obserwuje się w Małopolsce (-1,3 na 1000 mieszkańców), a dobrą sytuacją pod względem demograficznym cieszą się również Pomorze, Wielkopolska oraz środkowa część Mazowsza. Gminy znajdujące się blisko dużych miast przyciągają nowych mieszkańców dzięki dostępności pracy, rozwiniętej infrastrukturze i sprzyjającym warunkom życia. Proces suburbanizacji powoduje, że nie tylko Warszawa, Kraków czy Wrocław zyskują mieszkańców, ale także ich okolice – gminy wokół tych aglomeracji odnotowują wzrost populacji.
Demograficzne wyzwania małych i dużych miast
Negatywny wskaźnik urodzeń oraz zmniejszanie się liczby ludności w mniejszych miejscowościach to nie tylko liczby. W praktyce przekłada się to na mniejszą liczbę dzieci w szkołach, mniej pracowników w lokalnych przedsiębiorstwach oraz rosnące obciążenie systemu opieki zdrowotnej. Z drugiej strony, wzrost populacji w gminach w pobliżu dużych miast może zwiększać zapotrzebowanie na mieszkania, usługi i infrastrukturę, ale również powodować presję na transport i przestrzeń publiczną.

Demograficzne wyzwania polskich regionów
Pomimo że średni wskaźnik przyrostu naturalnego w kraju jest ujemny, problem ten nie rozkłada się równomiernie. Duże miasta, dzięki migracji wewnętrznej oraz napływowi obcokrajowców, często cieszą się stabilną lub wzrastającą liczbą ludności, podczas gdy mniejsze miejscowości i gminy na obrzeżach wyludniają się w alarmującym tempie. Te tendencje wskazują, że Polska pod względem demograficznym wciąż się zmienia – niektóre regiony tracą mieszkańców, inne przyciągają nowych.
Te zmiany stanowią dla samorządów i całego kraju poważne wyzwania – od planowania infrastruktury i edukacji po kwestie związane z polityką mieszkaniową i rynkiem pracy. Analizując te dane, trudno nie zauważyć, że demografia w Polsce wciąż tworzy nowe scenariusze – czasem dramatyczne, czasem pełne optymizmu.