Trasa rowerowa wzdłuż drogi 102 – przyrodnicy protestują
Ludzie jeżdżący na rowerach z radością czekają na wieści o pojawieniu się nowych tras. Z kolei niektórym projektom sprzeciwiają się działacze na rzecz ochrony przyrody. Stowarzyszenie „Pracownia na rzecz Wszystkich Istot” protestuje przeciwko powstaniu ścieżki rowerowej mającej przebiegać przez Woliński Park Narodowy w Międzyzdrojach.
Z tego artykułu dowiesz się:
Uzupełnienie szlaku rowerowego Eurovelo budzi kontrowersje
W zachodniopomorskich Międzyzdrojach trwa spór o ścieżkę rowerową. Mowa o Velo Baltica – polskim odcinku międzynarodowego szlaku rowerowego Eurovelo, który biegnie wzdłuż Bałtyku. Velo Baltica jest jedną z najdłuższych (ok. 540 km), ale i najpopularniejszych tras rowerowych w naszym kraju. Zaczyna się w Świnoujściu, natomiast kończy w Elblągu. Wciąż uzupełniane są niedokończone odcinki szlaku. Część planów budzi jednak wątpliwości, m.in. działaczy na rzecz ochrony przyrody. Sprawdź, co wolno, a czego nie wolno robić w lesie.
Przez Woliński Park Narodowy w Międzyzdrojach przebiegać ma ścieżka rowerowa. Przyrodnicy nie wspierają jednak tego planu – stanowczo się mu sprzeciwiają. Działacze ze stowarzyszenia „Pracownia na rzecz Wszystkich Istot” podkreślają, że wybudowanie trasy rowerowej wzdłuż drogi 102 wiąże się z wycięciem 69 stanowisk chronionych gatunków roślin. Jak można przeczytać na oficjalnym Facebooku stowarzyszenia, budowa szlaku rowerowego to zagrożenie wycinką dla:
- 196 drzew
- 11 grup drzew i krzewów w pasie drogowym
- 43 drzew poza granicami pasa drogowego
Działacze stowarzyszenia podkreślają, że inwestor dopuszcza wycinkę większej ilości roślin, jeśli zostaną zniszczone podczas prac. Mimo to burmistrz Międzyzdrojów uważa, że inwestycja nie wpłynie znacząco na środowisko (pracownia.org.pl).
„Parki narodowe stanowią zaledwie 1 proc. powierzchni naszego kraju”
Przyrodnicy nie akceptują planu dewastacji Wolińskiego Parku Narodowego. Dyrekcja parku już dwa razy sugerowała inne rozwiązanie inwestorom, jednak ci nie słuchają. Wobec tego członkowie stowarzyszenia „Pracownia na rzecz Wszystkich Istot” krytykują nie tylko burmistrza Międzyzdrojów, ale też Ministra Klimatu i Środowiska. Właśnie on zgodził się na odejście od zasad, które powinny panować w parkach narodowych. Stowarzyszenie złożyło skargę w tej sprawie, jednak Wojewódzki Sąd Administracyjny ją oddalił.
Radosław Ślusarczyk z „Pracowni na rzecz Wszystkich Istot” podkreśla na oficjalnym Facebooku stowarzyszenia, że parki narodowe stanowią zaledwie 1 proc. powierzchni naszego kraju: „Potrzebujemy ich skutecznej ochrony, a nie dyktatury asfaltowego lobby”. Mówi również o tym, że przygotowanie inwestycji nie spełnia żadnych standardów środowiskowych. Drogę rowerową można było zaplanować według wymagań ochrony, czego nie dopilnowano. Właśnie dlatego członkowie stowarzyszenia złożyli wniosek o stwierdzenie nieważności umorzenia postępowania w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy drogi rowerowej w Wolińskim Parku Narodowym.
Zupełnie innego zdania jest Anna Radziwonowicz z Wydziału Budowy i Nadzoru Zachodniopomorskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Koszalinie. Twierdzi, że pierwotny plan zakładał najmniejszą ingerencję w środowisko naturalne. Podkreśla jednocześnie, że inwestycja jest bardzo oczekiwana przez rowerzystów. Radosław Ślusarczyk twierdzi, że w procesie inwestycyjnym nikt nie przedłożył ani jednej wersji alternatywnej – zarówno w kwestii technologii budowy drogi, jak i jej przebiegu. Będziemy przyglądać się sprawie.
Źródła:
- https://pracownia.org.pl/pracownia-aktualnosci/671-wycinka-i-asfalt-wpn-wniosek
- https://www.facebook.com/pracownia.na.rzecz.wszystkich.istot