Ceny magazynów energii spadną o 80%? Na rynek wchodzi przełomowa technologia!

Eksperci wskazują, że rynek energii słonecznej osiągnął punkt zwrotny. Kluczową rolę odgrywa nowa, znacznie tańsza technologia produkcji akumulatorów, która już została wdrożona. Wkrótce ceny magazynów energii mogą spaść nawet o 80%, co może diametralnie zmienić krajobraz branży fotowoltaicznej.
Z tego artykułu dowiesz się:
Magazyny energii tańsze o 80 procent?
Głównym powodem nadchodzących zmian są akumulatory sodowo-jonowe, które wkrótce mogą zastąpić dominujące dotąd na rynku akumulatory litowo-jonowe. Obecnie akumulatory litowo-jonowe wykorzystują drogie i rzadko występujące surowce, takie jak lit, nikiel i kobalt. W przeciwieństwie do nich akumulatory sodowe bazują na surowcach powszechnie dostępnych i znacznie tańszych.
Według profesora Auke Hoekstra z Uniwersytetu Technicznego w Eindhoven, którego cytuje portal Agrarheute, obecnie koszt zmagazynowania jednej kilowatogodziny wynosi około 500 euro, podczas gdy jeszcze kilka lat temu było to 1000 euro. Wdrożenie technologii sodowo-jonowej w stacjonarnych systemach magazynowania energii może doprowadzić do dalszej redukcji kosztów o 80%, co oznaczałoby rewolucję na rynku. Zdaniem eksperta to kwestia 4-5 najbliższych lat.
Przewidywane zmiany nie ograniczają się tylko do sektora energii odnawialnej. Nowa technologia ma potencjał, aby wpłynąć także na inne gałęzie przemysłu, w tym rolnictwo oraz transport. Możliwość tańszego magazynowania energii otwiera drogę do większej niezależności energetycznej, zarówno na poziomie gospodarstw domowych, jak i dużych przedsiębiorstw.
Zalety nowej technologii w akumulatorach
Choć akumulatory sodowo-jonowe znane są od lat 80. XX wieku, przez długi czas były uważane za mniej wydajne w porównaniu do technologii litowo-jonowej. Jednak dzięki intensywnym badaniom i rozwojowi, udało się osiągnąć podobną gęstość energii, co oznacza, że akumulatory sodowe mogą konkurować z litowymi pod względem efektywności.
Kluczowe zalety nowej technologii to:
- Niższy koszt produkcji – ze względu na powszechnie dostępne surowce.
- Mniejsza waga – akumulatory sodowo-jonowe są lżejsze od litowo-jonowych.
- Większe bezpieczeństwo – nie wykazują skłonności do przegrzewania i zapłonu.
- Ekologiczna produkcja – brak konieczności wydobywania rzadkich i toksycznych metali.
Dodatkowo akumulatory sodowo-jonowe są odporne na niskie temperatury. W przeciwieństwie do baterii litowych, które wymagają podgrzewania w niskich temperaturach, akumulatory sodowe nawet przy -20°C zachowują 90% swojej pojemności.
Chińczycy już produkują je na masową skalę
Chiny już rozpoczęły masową produkcję akumulatorów sodowo-jonowych, wykorzystując je w różnych sektorach, w tym w przemyśle motoryzacyjnym. W 2023 roku zaprezentowano w Szanghaju samochód elektryczny z sodowo-jonową baterią o zasięgu 300 kilometrów i cenie 10 500 euro. Takie pojazdy mogą stać się nowym standardem, zwłaszcza na rynkach rozwijających się.
Chińscy producenci, tacy jak CATL, już teraz dominują w sektorze akumulatorów i inwestują miliardy dolarów w rozwój nowych technologii. Europa i Stany Zjednoczone również prowadzą intensywne badania nad wdrożeniem tej technologii, co może doprowadzić do globalnej zmiany w branży magazynowania energii.
Automatyczna rewolucja w produkcji akumulatorów
Eksperci twierdzą, że przejście na technologię sodowo-jonową w produkcji baterii będzie przebiegać szybko i bez większych komplikacji. Dlaczego? Ponieważ procesy produkcyjne są w dużej mierze kompatybilne z dotychczas stosowanymi liniami produkcyjnymi baterii litowo-jonowych. Wystarczy jedynie zmienić skład chemiczny elektrod i elektrolitów, co pozwoli na płynne wdrożenie nowej technologii.
Dr Tim-Patrick Fellinger z niemieckiego Federalnego Instytutu Badań i Testów Materiałowych wskazuje, że możliwość wykorzystania istniejących fabryk i linii montażowych oznacza, że zmiana nastąpi niemal „z automatu”. To daje przewagę firmom, które szybko zdecydują się na przejście na nową technologię.
Korzyści ekonomiczne i środowiskowe
Przejście na akumulatory sodowo-jonowe to nie tylko obniżenie kosztów, ale także korzyści dla środowiska. Obecna technologia akumulatorów litowo-jonowych opiera się na wydobyciu surowców, które są toksyczne i trudne do pozyskania. Lit, kobalt i nikiel eksploatuje się często w nieetycznych warunkach, co prowadzi do licznych problemów społecznych i środowiskowych.
Zmiana technologii oznacza:
- Eliminację toksycznych metali z procesu produkcji.
- Mniejsze ryzyko zakłóceń w łańcuchu dostaw.
- Niższe koszty produkcji i finalnej ceny produktów.
- Większą dostępność magazynowania energii dla gospodarstw domowych.
Ta rewolucja może doprowadzić do szybszej transformacji energetycznej w Europie i na świecie. Spadek kosztów magazynowania energii sprawi, że energia odnawialna stanie się bardziej opłacalna, a gospodarstwa domowe oraz przedsiębiorstwa będą mogły uniezależnić się od sieci energetycznej.

Nadchodzi nowa era magazynowania energii?
Rynek energii słonecznej stoi przed ogromną zmianą. Wprowadzenie akumulatorów sodowo-jonowych pozwoli na masowe obniżenie kosztów magazynowania energii, co otworzy drzwi dla nowych inwestycji i dalszego rozwoju odnawialnych źródeł energii. Szybka adaptacja tej technologii przez Chiny pokazuje, że rewolucja już się rozpoczęła.
Eksperci przewidują, że w ciągu najbliższych kilku lat ceny magazynów energii spadną o 80%. Oznacza to przełom nie tylko dla energetyki, ale także dla motoryzacji i przemysłu, które mogą skorzystać na taniej i efektywnej technologii magazynowania energii. Czy Europa i reszta świata nadążą za tym trendem? Najbliższe lata pokażą, czy transformacja energetyczna przyspieszy i jakie zmiany przyniesie dla globalnej gospodarki.