Czy fotowoltaika niszczy dach? Sprawdziliśmy po kilku latach

Panele fotowoltaiczne pozwalają na ograniczenie rachunków za energię elektryczną. Niestety wielu inwestorów obawia się o uszkodzenie dachu podczas montażu lub po latach eksploatacji paneli. Czy takie obawy są zasadne? Czy fotowoltaika niszczy dach? Sprawdzamy stan dachu po kilku latach użytkowania.
- Czy fotowoltaika może zniszczyć dach podczas montażu?
- Czy fotowoltaika niszczy dach po kilku latach?
- A może fotowoltaika na gruncie?
Czy fotowoltaika może zniszczyć dach podczas montażu?
Jedną z głównych obaw inwestorów, jest zniszczenie dachu podczas prac montażowych. Obawy te nie są do końca bezzasadne. Nieprawidłowo przeprowadzony montaż modułów może prowadzić do popękania pokrycia dachowego. Pewnym problemem mogą być też nieszczelności, wynikające z zastosowania nieprawidłowej techniki montażowej.
Wszystkich problemów przy montażu paneli fotowoltaicznych można w prosty sposób uniknąć. Wystarczy zatrudnić doświadczonych fachowców, którzy wykonują usługę zgodnie z zasadami i normami. Prawidłowy dobór montażu do specyfiki dachu sprawi, że instalacja w żaden sposób nie wpłynie na zmniejszenie szczelności ani trwałości pokrycia dachowego.
Wynikające z niewłaściwego montażu zniszczenia dachu mogą być dość kosztowne w naprawie. Co więcej, nieszczelności często przekładają się na zmniejszenie żywotności połaci i mogą prowadzić do jeszcze większych uszkodzeń. Warto uspokoić, że takie sytuacje należą do rzadkości, a prawidłowo wykonana instalacja nie stanowi żadnego zagrożenia. Tutaj podpowiadamy, jak działa instalacja fotowoltaiczna i ile można dzięki niej zaoszczędzić.
Czy fotowoltaika niszczy dach po kilku latach?
Zniszczenia dachu wywołane obecnością paneli fotowoltaicznych to kolejna obawa inwestorów. Na szczęście jest to jedynie często powtarzany mit. Dobrze zaplanowana i prawidłowo zamontowana instalacja nie ma negatywnego wpływu na trwałość pokrycia dachowego.
Owszem, pokrycie dachowe pod panelami nie ma dostępu do promieni słonecznych. Jednak prawidłowa wentylacja sprawia, że nie stanowi to problemu dla żywotności pokrycia. Praca paneli jest bezgłośna, dzięki czemu nie zmniejsza komfortu użytkowania poddasza. Jedynym emitującym dźwięk elementem może być inwerter, jednak działa on na tyle cicho, że nie powinien stanowić dyskomfortu użytkowego.
Warto także zaznaczyć, że dach z dobrze zamontowanymi panelami nie powinien przeciekać ani bezpośrednio po montażu, ani kilka lub kilkanaście lat później. Miejsca instalacji są odpowiednio zabezpieczane i nie stanowią zagrożenia dla trwałości dachu. Trzeba jedynie uwzględnić podstawowe zasady instalacji. Panele fotowoltaiczne mogą być montowane jedynie na dachach, które znajdują się w dobrym stanie technicznym. Co więcej, obciążenie panelami musi być dostosowane do specyfiki dachu.

A może fotowoltaika na gruncie?
Inwestorzy, którzy obawiają się montażu paneli fotowoltaicznych na dachu, mogą skłaniać się ku instalacji na gruncie. Jest to ciekawa alternatywa, która przynosi wiele korzyści. Po pierwsze, panele na gruncie nie są zależne od kąta nachylenia dachu ani jego położenia względem stron świata. Instalacje można ustawić w optymalny sposób, zapewniając tym samym największą efektywność działania.
Instalacja paneli fotowoltaicznych na gruncie wymaga wygospodarowania pewnej ilości, dobrze nasłonecznionej przestrzeni. Nie może być to miejsce osłonięte przez drzewa ani budynki. Jest to pewne utrudnienie na niewielkich lub intensywnie zagospodarowanych posesjach.
Montaż instalacji na gruncie nie cieszy się tak dużą popularnością jak panele fotowoltaiczne na dachu. Jest to poniekąd związane z wyższymi kosztami inwestycji i mniejszą dostępnością fachowców.
Instalacja paneli na gruncie, choć droższa, zasługuje na uwagę inwestorów. Do jej nieoczywistych atutów należy możliwość łatwego przeglądu stanu technicznego modułów, a w razie konieczności, również ich oczyszczenia. Instalacje mogą być podłączone do sieci lub korzystać z własnego magazynu energii. Więcej o instalacjach on-grid i off-grid przeczytasz w tym artykule.