Czas się kończy, ale nadal można zdobyć 28 tys. zł dotacji

Rosnące rachunki za prąd niepokoją wielu właścicieli domów. Nic dziwnego, że coraz więcej osób rozważa instalację fotowoltaiki. Mamy dobrą wiadomość – nadal można uzyskać dotację na instalację paneli oraz magazynu energii. W programie Mój Prąd 6.0 na prosumentów czeka nawet 28 tysięcy złotych. Trzeba się jednak pospieszyć – czas i środki są ograniczone.
- Na czym polega program Mój Prąd 6.0?
- Kto może liczyć na dofinansowanie w ramach programu Mój Prąd?
- Fotowoltaika, magazyn energii i magazyn ciepła – ile pieniędzy czeka na beneficjentów?
- Co z pompami ciepła? Czy wciąż możemy liczyć na dodatkowe pieniądze?
Na czym polega program Mój Prąd 6.0?
Mój Prąd 6.0 to kolejna edycja popularnego programu dofinansowania instalacji fotowoltaicznych. Celem projektu jest nie tylko dalsze wsparcie inwestycji w panele PV, ale przede wszystkim promowanie efektywnego wykorzystania energii odnawialnej w polskich domach. W nowej odsłonie położono większy nacisk na systemy pozwalające magazynować prąd i ciepło.
Program wystartował 2 września 2024 roku i będzie kontynuowany aż do 29 sierpnia 2025 roku – o ile wcześniej nie wyczerpią się środki finansowe. Wnioski można składać przez internet, a zasady są zbliżone do tych obowiązujących w poprzednich edycjach, choć pojawiły się też istotne zmiany i rozszerzenia listy urządzeń objętych wsparciem. Tym razem budżet programu osiągnął rekordowe 1,85 miliarda złotych.
Kto może liczyć na dofinansowanie w ramach programu Mój Prąd?
Dofinansowanie skierowane jest przede wszystkim do osób fizycznych mających status prosumentów, czyli właścicieli gospodarstw domowych produkujących energię elektryczną na własne potrzeby i oddających nadwyżki do sieci. Aby skorzystać z dotacji, należy rozliczać się na zasadach net-billingu, a więc sprzedawać nadwyżki energii po cenach rynkowych, zgodnie z aktualnymi zasadami. Instalacja fotowoltaiczna beneficjenta musi pracować w systemie on-grid, a w przypadku fotowoltaiki podłączonej po 31 lipca 2024 roku inwestycję należy rozszerzyć o magazyn energii lub magazyn ciepła – ta zasada wzbudza skrajne emocje wśród beneficjentów.
Beneficjent może rozliczać wyłącznie koszty poniesione po 1 stycznia 2021 roku. Co istotne, program pozwala łączyć wsparcie na kilka elementów instalacji, co znacznie zwiększa maksymalną możliwą kwotę dofinansowania. Szczegółowe warunki, które muszą spełnić beneficjenci, można znaleźć na oficjalnej stronie internetowej programu Mój Prąd.

Fotowoltaika, magazyn energii i magazyn ciepła – ile pieniędzy czeka na beneficjentów?
Program Mój Prąd 6.0 nie ogranicza się tylko do paneli fotowoltaicznych. Dotacja obejmuje również inne elementy zwiększające efektywność domowej instalacji energetycznej, a dokładniej magazyny ciepła i magazyny energii. Podstawowa dotacja do mikroinstalacji PV wynosi do 6 000 zł. Jeśli jednak inwestycja zostanie rozszerzona o dodatkowe elementy (np. magazyn energii), dotacja do samych paneli może wzrosnąć nawet do 7 000 zł. Otrzymana kwota nie przekroczy 50% kosztów kwalifikowanych.
W przypadku magazynów energii można otrzymać aż 16 000 zł dopłaty. Dodatkowo przewidziano wsparcie na magazyny ciepła – tutaj maksymalna kwota dotacji to 5 000 zł. Jeśli inwestor zdecyduje się na kompleksowe rozwiązania, może liczyć nawet na 28 000 zł. Trzeba jednak pamiętać, że beneficjent może pokryć z dofinansowania tylko połowę poniesionych kosztów.
Co z pompami ciepła? Czy wciąż możemy liczyć na dodatkowe pieniądze?
Jedną z największych zmian w nowej edycji programu Mój Prąd 6.0 jest wycofanie dofinansowania do pomp ciepła. W poprzedniej edycji – Mój Prąd 5.0 – takie wsparcie było możliwe i chętnie wykorzystywane przez beneficjentów. Jeszcze niedawno Polacy mogli otrzymać nawet 28 000 zł na zakup gruntowej pompy ciepła. Na szczęście nie oznacza to, że obywatele nie mogą już liczyć na wsparcie – warto szukać dofinansowań w ramach innych programów, takich jak Czyste Powietrze albo Moje Ciepło.
Twórcy programu Mój Prąd zdecydowali o usunięciu kolektorów słonecznych z listy urządzeń objętych dofinansowaniem. Tym razem skupili się wyłącznie na panelach fotowoltaicznych oraz magazynach, które od kilku miesięcy są obowiązkowym dodatkiem do instalowanych modułów. Warto zauważyć, że rozszerzono maksymalną moc fotowoltaiki objętej dotacją. W poprzedniej edycji instalacja mogła wynosić od 2 do 10 kW. Teraz jest to przedział od 2 do 20 kW.