Tylko 2 lata i inwestycja się spłaciła. Tak działa dobrze policzona fotowoltaika

Gdy inni wciąż zastanawiają się, czy warto, on już dawno wyszedł na zero. Przedsiębiorca, który zainwestował w firmową instalację fotowoltaiczną, pokazuje, jak w zaledwie dwa lata odzyskał pełen koszt inwestycji. Bez dotacji, bez ukrytych trików – tylko dobrze przemyślany projekt i liczby, które się spinają. Dziś dzieli się swoim doświadczeniem i udowadnia, że przy rosnących cenach prądu fotowoltaika w firmie może być nie tylko ekologiczna, ale przede wszystkim wyjątkowo opłacalna.
Z tego artykułu dowiesz się:
- Dwa lata i inwestycja się zwróciła. Oto jak to policzył
- Dlaczego firmowa fotowoltaika to dziś gra warta świeczki?
- Oszczędności, wizerunek, wartość firmy – zyskujesz więcej niż myślisz
- Nowe dane: firmowa fotowoltaika zwraca się szybciej, niż myślisz
- Jak to obliczono? Oto konkretne liczby
- Dwulatka to nie mit. To nadal możliwe
Dwa lata i inwestycja się zwróciła. Oto jak to policzył
Że fotowoltaika wciąż może być świetną inwestycją – szczególnie w przypadku firm – pokazuje przykład przedsiębiorcy prowadzącego kanał YouTube „Panele Fotowoltaiczne”. Od dwóch lat korzysta z własnej, gruntowej instalacji PV o mocy 30 kWp i nie ukrywa, że to była jedna z jego najlepszych decyzji biznesowych.
Choć nie podaje pełnych arkuszy kalkulacyjnych, przedstawia bardzo proste i zrozumiałe dla każdego szacunki:
- Koszt 1 kWp: ok. 2 000 zł (łącznie z montażem, panelami, przewodami i falownikiem);
- Roczna produkcja 1 kWp: ok. 1 000 kWh (z czego 800 kWh zużywane „na bieżąco”, a 200 kWh traktowane jako straty);
- Cena energii: 1,20 zł za 1 kWh dla firm;
- Roczne oszczędności: 800 kWh × 1,20 zł = 1 000 zł zysku z każdego kWp;
- Zwrot inwestycji: 2 000 zł / 1 000 zł = 2 lata.
W jego przypadku zwrot z inwestycji w fotowoltaikę nastąpił już po dwóch latach, co – nawet przy uproszczonym modelu – robi ogromne wrażenie. Trzeba jednak dodać, że po tym czasie pojawiły się też pierwsze oznaki zużycia sprzętu, takie jak pleśń czy zmieniony kąt nachylenia paneli. Mimo to właściciel kanału nadal uważa inwestycję za bardzo udaną i opłacalną.
Dlaczego firmowa fotowoltaika to dziś gra warta świeczki?
Posiadanie własnej instalacji PV to dziś dla firm nie tylko sposób na obniżenie rachunków, ale też gwarancja niezależności energetycznej. A ta – w dobie niepewności na rynku energii – staje się dla biznesu absolutnie bezcenna. Własne źródło prądu to realne oszczędności, które w przypadku firm są często znacznie większe niż w gospodarstwach domowych.
Dlaczego? Bo przedsiębiorcy nie są objęci takimi samymi mechanizmami ochronnymi, jak klienci indywidualni. Ustawowe „mrożenie” cen energii ich nie obejmuje lub obowiązuje w ograniczonym zakresie. Przykład? W drugiej połowie 2024 roku cena energii dla zwykłych odbiorców wynosiła 500 zł za MWh netto, a dla firm z sektora MŚP – już 693 zł za MWh. Najwięksi gracze płacili jeszcze więcej.
Warto też pamiętać, że „zamrożone” ceny dla MŚP to forma pomocy publicznej, co oznacza dodatkowe obowiązki i ograniczenia. Tymczasem własna fotowoltaika pozwala wyjść z tej pułapki i przejąć kontrolę nad kosztami energii.

Oszczędności, wizerunek, wartość firmy – zyskujesz więcej niż myślisz
Oszczędności to dopiero początek. Fotowoltaika realnie zwiększa wartość firmy, pokazując ją jako nowoczesną, odpowiedzialną i przyjazną środowisku. Produkcja zielonej energii oznacza też redukcję emisji CO₂, co w czasach rosnącej presji społecznej i klimatycznej staje się nie tyle bonusem, co koniecznością. A dla potencjalnych klientów, inwestorów czy partnerów – bardzo konkretnym atutem.
Nowe dane: firmowa fotowoltaika zwraca się szybciej, niż myślisz
Żeby lepiej zrozumieć, jak wygląda opłacalność fotowoltaiki w firmach w 2025 roku, warto przyjrzeć się najnowszym analizom ekspertów z Da Vinci Green Energy. To instytucja, która cyklicznie opracowuje indeks opłacalności instalacji PV dla biznesu (PV Profitability Index Business). Według raportu z listopada 2024 r., średni czas zwrotu inwestycji wynosi obecnie 3,41 roku, a dla wielu firm może być jeszcze krótszy.
Jak to obliczono? Oto konkretne liczby
Eksperci posłużyli się bardzo realistycznym scenariuszem. Założenia wyglądały następująco:
- Roczne zużycie energii: 5 320 MWh,
- Moc instalacji PV: 1 000 kWp,
- Roczna produkcja energii: 1 050 MWh,
- Autokonsumpcja: 93%,
- Oddanie do sieci: 7%,
- Koszt instalacji netto: 2 500 000 zł.
W tych warunkach roczne oszczędności wyniosły 732 888,24 zł. To oznacza roczną stopę zwrotu sięgającą prawie 30% – czyli zwrot kosztów po około 3,41 roku.
Dwulatka to nie mit. To nadal możliwe
Opisany na początku artykułu przypadek przedsiębiorcy, który odzyskał pieniądze już po dwóch latach, nie jest wyjątkiem wyjętym z kontekstu. Przy sprzyjających warunkach i dobrze zaprojektowanej instalacji, takie tempo zwrotu nadal jest realne. Eksperci potwierdzają natomiast, że realny i powtarzalny czas zwrotu dla firm w Polsce to dziś 3–4 lata. To nadal bardzo dobry wynik – zwłaszcza przy rosnących cenach prądu i inflacji kosztów operacyjnych.
Źródła:
- https://www.youtube.com/watch?v=sfE8ljJNJ9c
- https://davinci.pl/pvpi-firma-listopad-2024/