Fotowoltaika kompletnie wyparła je z rynku. Teraz stara technologia wraca i naprawdę się opłaca!

Przez lata były symbolem nowoczesności, dziś wielu uważa je za przestarzałe. Kolektory słoneczne zostały niemal całkowicie wyparte przez panele fotowoltaiczne, ale nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa. W czasach rosnących kosztów energii i zmian klimatycznych znów przyciągają uwagę inwestorów. Czy solary mają szansę wrócić do łask? Sprawdź, dlaczego warto dać im drugą szansę – mogą pozytywnie zaskoczyć!
- Jak działają kolektory słoneczne i czy wciąż się opłacają?
- Spadki sprzedaży kolektorów słonecznych na polskim rynku
- Porównanie kolektorów słonecznych i paneli fotowoltaicznych
Jak działają kolektory słoneczne i czy wciąż się opłacają?
W Polsce technologia kolektorów słonecznych zaczęła zyskiwać popularność już w latach 90. XX wieku. Wówczas była postrzegana jako innowacyjna i obiecująca – oferując realne oszczędności, szczególnie w zakresie ogrzewania wody. Kolektory zamieniają energię promieniowania słonecznego w ciepło, najczęściej wykorzystywane do podgrzewania wody użytkowej. W niektórych instalacjach wspomagają też centralne ogrzewanie lub ogrzewanie wody w basenach.
Konstrukcja kolektora słonecznego jest stosunkowo nieskomplikowana. Składa się on z absorbera, który gromadzi energię słoneczną, oraz systemu przekazującego ciepło do nośnika – najczęściej wody lub płynu na bazie glikolu. Na rynku dostępne są dwa podstawowe typy urządzeń: kolektory płaskie o dużej powierzchni pochłaniającej oraz bardziej zaawansowane kolektory rurowe, które dzięki rurkom próżniowym zapewniają wyższą efektywność.
Urządzenia te bazują na odnawialnych źródłach energii i mogą pokryć nawet do 70% rocznego zapotrzebowania przeciętnego domu na ciepłą wodę. Ich trwałość szacowana jest na 20–25 lat. Wadą pozostaje jednak uzależnienie od warunków pogodowych – w pochmurne dni ich wydajność znacząco spada. Dodatkowo instalacja kolektorów nie należy do najtańszych, co wpływa na ich mniejszą popularność w porównaniu z fotowoltaiką.
Spadki sprzedaży kolektorów słonecznych na polskim rynku
Kilka miesięcy temu Stowarzyszenie Producentów i Importerów Urządzeń Grzewczych opublikowało dane dotyczące sprzedaży kolektorów słonecznych na polskim rynku. Wyniki nie są optymistyczne – sprzedaż tych urządzeń spadła w ciągu roku aż o 38%. W czwartym kwartale 2023 roku spadek sięgnął nawet 66%. Mimo to eksperci podkreślają, że zainteresowanie technologią nadal jest wysokie, lecz duża liczba zapytań nie przekłada się na faktyczne zakupy.
Obecnie największą popularnością cieszą się kolektory płaskie, które inwestorzy wykorzystują głównie do podgrzewania wody użytkowej (71,7% powierzchni nowych instalacji). Mniej powszechne są instalacje dwufunkcyjne, służące zarówno do ciepłej wody użytkowej, jak i centralnego ogrzewania (20%), oraz podgrzewanie wody w basenach (6%).
Spadek sprzedaży może być efektem zakończenia kilku programów dofinansowań przez samorządy. Kolektory słoneczne nie zostały objęte dotacją w szóstej edycji programu „Mój Prąd”, co jest uzasadnione statystykami – w piątej edycji złożono jedynie 181 wniosków o dofinansowanie kolektorów, co stanowiło zaledwie 0,2% wszystkich zgłoszeń. Na mniejszą popularność wpływa też dynamiczny rozwój branży fotowoltaicznej oraz pojawienie się nowoczesnych rozwiązań, takich jak panele stożkowe.

Porównanie kolektorów słonecznych i paneli fotowoltaicznych
Kolektory słoneczne działają na zasadzie konwersji fototermicznej, czyli przekształcają promieniowanie słoneczne w ciepło, natomiast instalacje fotowoltaiczne zamieniają światło słoneczne bezpośrednio na energię elektryczną. Oba systemy wspierają gospodarstwa domowe, pomagając obniżyć koszty energii. Panele fotowoltaiczne mają przewagę, ponieważ pozwalają na podgrzewanie wody użytkowej, podczas gdy kolektory słoneczne nie generują prądu.
Choć kolektory słoneczne cechują się wyższą efektywnością w podgrzewaniu wody (osiągają nawet 80% sprawności, podczas gdy panele fotowoltaiczne 12–15%), ich działanie jest ograniczone do dni z dodatnią temperaturą. Im wyższa temperatura na zewnątrz, tym lepiej pracują. Z kolei panele fotowoltaiczne działają także zimą, gdyż do pracy wystarczy im światło słoneczne. Minusem kolektorów jest ryzyko przegrzewania wody, gdy instalacja jest zbyt duża. Są one też mniej kosztowne – kosztują mniej więcej połowę tego, co klasyczna fotowoltaika, lecz ich oszczędności nie są aż tak duże.
Dziś panele fotowoltaiczne zdecydowanie dominują na rynku, a prognozy wskazują, że ten trend będzie się utrzymywał. Niestety, przyszłość kolektorów słonecznych wygląda niepewnie i technologia ta może z czasem zostać wycofana.