Masz magazyn energii? Podczas awarii sieci i tak może nie zadziałać
Coraz więcej Polaków decyduje się na inwestowanie w magazyny energii, z nadzieją na uzyskanie pełnej niezależności od sieci elektrycznej. Teoretycznie jest to doskonałe rozwiązanie: energia z paneli fotowoltaicznych jest przechowywana w akumulatorach, co pozwala na działanie urządzeń elektrycznych nawet w przypadku awarii sieci. Niestety, sytuacja w praktyce jest bardziej skomplikowana. Nie wszystkie magazyny energii są w stanie zastąpić tradycyjne zasilanie. Dlaczego tak się dzieje i na co zwrócić uwagę przed dokonaniem zakupu?
- Magazyny energii: jak działają i do czego służą?
- Zarządzanie energią podczas awarii zasilania
- Systemy magazynowania energii w Polsce
- Energia zmagazynowana: klucz do niezależności
Magazyny energii: jak działają i do czego służą?
Magazynowanie energii to po prostu system baterii, które gromadzą energię elektryczną wytworzoną na przykład przez system fotowoltaiczny. Dzięki nim można używać zgromadzonej energii w nocy, w pochmurny dzień lub w okresach większego zapotrzebowania na energię. Teoretycznie może również służyć jako awaryjne źródło zasilania, ale tylko w odpowiedniej konfiguracji.
Wielu użytkowników magazynów błędnie zakłada, że skoro udało im się zgromadzić energię, to automatycznie będą mogli z niej korzystać podczas przerwy w dostawie prądu. Okazuje się jednak, że standardowe systemy on-grid przestają działać w momencie blackoutu. Magazyny energii mogą zasilać dom w czasie przerwy w dostawie prądu, ale muszą być wyposażone w odpowiednie rozwiązania techniczne, takie jak funkcja Backup lub falownik hybrydowy z trybem awaryjnym.
Funkcja Backup decyduje o tym, czy magazyn energii może przejąć zasilanie w przypadku awarii sieci. Takie urządzenia działają jak inteligentne źródło energii, które w mgnieniu oka przełącza dom na własne zasilanie. Użytkownicy mogą wybrać magazyn z funkcją Backup Ready, zasilającą instalację elektryczną w całym domu, lub wersję mini, dostarczającą energię tylko do wybranych urządzeń. Niestety, nie każdy magazyn energii ma taką funkcję – jest to opcja dodatkowa, a nie standardowa.
Zarządzanie energią podczas awarii zasilania
Jeżeli nastąpi przerwa w dostawie prądu, system z funkcją Backup automatycznie identyfikuje problem i przełącza się na tryb zapasowy. Przejście to trwa ułamek sekundy i nie wymaga żadnej akcji ze strony użytkownika. W czasie pracy w trybie zapasowym energia jest pobierana bezpośrednio z akumulatorów. W tym czasie instalacja fotowoltaiczna (jeśli warunki na to pozwalają) może nadal doładowywać baterie. Nie należy jednak zapominać o ograniczeniach. Każdy magazyn ma określoną pojemność. Jeśli przerwa potrwa zbyt długo, zapas energii w końcu zostanie wyczerpany. Wtedy system przestanie działać i odzyska sprawność dopiero, gdy powróci zasilanie.
Sama funkcja Backup to tylko część sukcesu. Aby system naprawdę był efektywny, potrzebne są jeszcze odpowiednie ustawienia i zarządzanie energią. Współczesne magazyny dają możliwość zaprogramowania, jaka część zgromadzonej energii ma być przeznaczona na sytuacje awaryjne — np. 30% całkowitej pojemności.
W aplikacjach do zarządzania magazynem można monitorować poziom zapasów energii, sprawdzać zużycie i dostosowywać parametry do bieżących potrzeb. W przypadku długotrwałej przerwy warto jednak działać rozsądnie i racjonalnie korzystać z dostępnych zasobów energii. Zasilanie powinno obejmować tylko najbardziej istotne urządzenia, takie jak: lodówka, router, system alarmowy, piec centralnego ogrzewania czy oświetlenie. W tym artykule wyjaśniamy, jak dobrać magazyn energii do zapotrzebowania gospodarstwa domowego.
Systemy magazynowania energii w Polsce
Magazyny energii różnią się pod względem działania. Najczęściej stosowane systemy w Polsce to tzw. on-grid, czyli urządzenia połączone z siecią. Takie akumulatory mogą oddawać nadmiar energii do elektrowni. W przypadku awarii przestają funkcjonować, o ile nie posiadają funkcji Backup. Systemy off-grid cechują się większą samodzielnością. Cała energia w takim systemie pochodzi z pracy fotowoltaiki i magazynu, bez udziału sieci publicznej. To rozwiązanie zapewnia pełną autonomię, ale wymaga znacznie większego nakładu finansowego i odpowiedniego zapasu energii.
Alternatywnym rozwiązaniem są systemy hybrydowe, które łączą zalety obu wcześniej wspomnianych metod. W standardowych warunkach korzystają z sieci, ale w razie awarii przełączają się na zasilanie z magazynu energii. To właśnie one gwarantują niezależność bez konieczności całkowitego odłączenia się od sieci. Nie jest zaskoczeniem, że coraz więcej Polaków wybiera zakup magazynu energii – te urządzenia tanieją w szybkim tempie.
Energia zmagazynowana: klucz do niezależności
Dynamiczny postęp w dziedzinie fotowoltaiki powoduje, że właściciele domów jednorodzinnych coraz częściej muszą zmagać się z przerwami w dostawie prądu. Obecnie magazyny energii są postrzegane jako jedno z najważniejszych urządzeń zapewniających bezpieczeństwo energetyczne. To nie tylko metoda na oszczędzanie, ale przede wszystkim pewność, że dom nie zostanie pogrążony w ciemnościach przy pierwszym zaniku zasilania. Należy jednak pamiętać, że nie każdy system gwarantuje takie bezpieczeństwo. Ważne jest, aby:
- wybrać właściwy rodzaj falownika (preferowany jest hybrydowy),
- nabyć magazyn energii z funkcją Backup,
- zapewnić odpowiednią pojemność magazynu,
- ustawić rezerwę energii w systemie zarządzania.
Dopiero wtedy można mówić o rzeczywistej niezależności. Niestety, wielu inwestorów wciąż nie ma świadomości, jak funkcjonują podstawowe magazyny energii, co sprawia, że pierwsza awaria sieci jest dużym zawodem.