To nie żart, dystrybutor energii płaci za... wyłączanie paneli fotowoltaicznych w godzinach szczytu

Fotowoltaika, która… płaci za wyłączenie paneli? To nie żart! W Holandii właściciele instalacji słonecznych dostają nawet kilkadziesiąt centów za każdą niewyprodukowaną kilowatogodzinę w godzinach największego nasłonecznienia. To innowacyjne rozwiązanie ma odciążyć przeciążoną sieć energetyczną i może zapowiadać nowy trend w zarządzaniu energią odnawialną. Czy podobny model pojawi się w Polsce?
- Zelandia i wyzwania dla lokalnej sieci energetycznej
- Rekompensaty za wyłączenie paneli i wyzwania dla sieci energetycznej w Holandii
- Problemy polskiej sieci energetycznej i rekompensaty dla prosumentów
Zelandia i wyzwania dla lokalnej sieci energetycznej
Zelandia, położona na południowo-zachodnim wybrzeżu Holandii, to region złożony z wysp i półwyspów, który w ostatnich latach dynamicznie rozwija technologie ekologiczne. Coraz więcej mieszkańców korzysta z samochodów elektrycznych oraz instaluje pompy ciepła, co niestety powoduje znaczne obciążenie lokalnej sieci energetycznej.
Chociaż te zmiany są pozytywnym krokiem w kierunku ochrony środowiska, niosą ze sobą poważne wyzwanie – przeciążenie infrastruktury energetycznej. W godzinach największej produkcji energii ilość prądu przekracza możliwości sieci, która nie jest w stanie efektywnie go przyjąć.
W odpowiedzi na ten problem dostawca energii Eneco oraz operator sieci Stedin uruchomili program pilotażowy, w ramach którego mieszkańcy Zelandii mogą otrzymać rekompensatę za dobrowolne wyłączanie swoich paneli fotowoltaicznych w godzinach największego nasłonecznienia.
Rekompensaty za wyłączenie paneli i wyzwania dla sieci energetycznej w Holandii
Osoby, które zdecydują się wyłączyć swoje instalacje fotowoltaiczne w godzinach największego nasłonecznienia, mogą otrzymać rekompensatę w wysokości od 40 do 70 centów za każdą niewyprodukowaną kilowatogodzinę. Głównym celem jest odciążenie przeciążonej sieci energetycznej.
Podobne wyzwania dotykają nie tylko Zelandii. Inne rejony Holandii, takie jak Sint Philipsland, Tholen czy Schouwen-Duiveland, również eksperymentowały z tego typu rozwiązaniami. To świadczy o rosnącym problemie nadmiaru energii w słoneczne dni.
Warto jednak podkreślić, że jest to jedynie tymczasowe rozwiązanie. Aby skutecznie zaradzić problemowi, konieczne są inwestycje w inteligentne systemy zarządzania siecią oraz rozwój magazynów energii. Bez tych działań Europa może regularnie tracić darmowy, zielony prąd zamiast z niego korzystać.

Problemy polskiej sieci energetycznej i rekompensaty dla prosumentów
Polska sieć energetyczna, podobnie jak w wielu innych krajach, nie nadąża za rosnącą liczbą prosumentów. Gdy pogoda dopisuje i słońce świeci intensywnie, produkcja energii często przewyższa możliwości jej odbioru. W rezultacie operatorzy muszą czasowo ograniczać lub całkowicie wstrzymywać odbiór prądu z paneli fotowoltaicznych.
Aby nie pozostawić właścicieli instalacji bez wsparcia, Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE) w 2024 roku wprowadziły zasady rekompensat. Każdy, kto został poproszony o zmniejszenie produkcji, powinien otrzymać pieniądze za utracone zyski. Niestety, procedura jest często skomplikowana, a niektórzy operatorzy odmawiają wypłat, powołując się na zapisy umów.
Trwają prace nad uproszczeniem i rozszerzeniem tego procesu. Kluczowe znaczenie będą miały nowoczesne systemy zarządzania energią, ulepszona sieć przesyłowa oraz rozbudowa magazynów energii. Bez tych zmian pełne wykorzystanie potencjału fotowoltaiki – bez strat i problemów – pozostanie wyzwaniem.