Fotowoltaika 2025: Koniec z niskimi stawkami? Sprawdź, co się zmienia

Od 27 grudnia 2024 roku obowiązują nowe zasady rozliczania energii wytwarzanej przez prosumentów. Zmiany wprowadzone przez ustawodawcę mogą przełożyć się na bardziej opłacalne rozliczenia dla właścicieli instalacji fotowoltaicznych. Choć wielu z nich liczy na realne korzyści, nowe przepisy budzą też wątpliwości – jedni widzą w nich szansę na wyższe zyski, inni obawiają się, czy zmiany spełnią pokładane w nich nadzieje.
Z tego artykułu dowiesz się:
- Nowe zasady rozliczeń prosumentów – co się zmieniło?
- RCEm i RCE - o co w tym chodzi?
- RCEm – stabilność i przewidywalność
- RCE – elastyczność i potencjał wyższych zysków
- Depozyt prosumencki – co się zmieniło i dlaczego to ważne?
- Jakie zmiany wprowadzono w depozycie prosumenckim?
- Co nowe zasady oznaczają dla Ciebie jako prosumenta?
- Dawniej było lepiej...
Nowe zasady rozliczeń prosumentów – co się zmieniło?
Od 27 grudnia 2024 roku obowiązuje nowelizacja ustawy o odnawialnych źródłach energii, która wprowadziła istotne zmiany w systemie rozliczania energii przez prosumentów. Ministerstwo Klimatu i Środowiska przekonuje, że nowe regulacje mają nie tylko zwiększyć opłacalność inwestycji w mikroinstalacje fotowoltaiczne, ale również uprościć i unowocześnić cały proces rozliczeń.
Najważniejszym elementem reformy jest przywrócenie rozliczania nadwyżek energii według średniej miesięcznej ceny rynkowej (RCEm). Z tego systemu mogą korzystać osoby, które zaczęły produkcję energii przed 1 lipca 2024 roku. Dzięki temu rozwiązaniu właściciele instalacji fotowoltaicznych nie muszą już martwić się o nieprzewidywalne wahania cen w poszczególnych godzinach doby, co wcześniej znacznie utrudniało planowanie przychodów.
Wprowadzone zmiany obejmują m.in.:
- RCEm – średnia miesięczna cena energii: rozliczanie nadwyżek energii po uśrednionej stawce z całego miesiąca, co pozwala na większą stabilność i przewidywalność dochodów.
- RCE – opcjonalna godzinowa cena rynkowa: dla bardziej zaangażowanych prosumentów dostępny jest dynamiczny system oparty na bieżących cenach energii, co może dawać wyższe zyski, ale wiąże się z większym ryzykiem.
- Wyższa wartość depozytu prosumenckiego: stawki za energię oddawaną do sieci wzrastają o 23%, a środki można przenosić na kolejne miesiące.
- Większy zwrot z depozytu: osoby przechodzące z RCEm na RCE mogą liczyć na zwrot aż 30% wartości niewykorzystanych środków (wcześniej 20%).
Reforma ma na celu nie tylko uproszczenie mechanizmów rozliczania, ale również zwiększenie atrakcyjności odnawialnych źródeł energii dla prosumentów. Według resortu, nowy model jest bardziej elastyczny i pozwala dostosować sposób rozliczeń do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Specjaliści oceniają, że to krok w stronę bardziej transparentnego i nowoczesnego systemu wsparcia dla fotowoltaiki w Polsce. Dla wielu właścicieli mikroinstalacji może to oznaczać większą przewidywalność zysków i łatwiejsze planowanie domowego budżetu. Jednak na pełne efekty nowych zasad trzeba będzie jeszcze poczekać – realna ocena ich skuteczności będzie możliwa dopiero po kilku miesiącach funkcjonowania systemu.
RCEm i RCE - o co w tym chodzi?
Od 27 grudnia 2024 roku prosumenci mogą rozliczać swoją energię według dwóch różnych systemów: RCEm (czyli średnia miesięczna cena energii) oraz RCE (czyli godzinowa cena rynkowa). Każdy z tych modeli ma swoje zalety i najlepiej sprawdzi się w nieco innych sytuacjach. Warto więc poznać ich główne cechy, zanim wybierzesz ten najbardziej odpowiedni dla siebie.
RCEm – stabilność i przewidywalność
RCEm to system, w którym nadwyżki energii są rozliczane po uśrednionej cenie rynkowej z całego miesiąca. To rozwiązanie daje większą pewność i przewidywalność przychodów, bo eliminuje wpływ nagłych zmian cen w ciągu dnia.
Zalety RCEm:
- Stała stawka – uśredniona cena pozwala łatwiej zaplanować przychody z oddawanej energii.
- Mniejsze ryzyko strat – prosument nie musi się martwić, że w danej godzinie cena była wyjątkowo niska.
- Dobre rozwiązanie dla początkujących – ten model nie wymaga aktywnego śledzenia rynku czy zarządzania instalacją.
RCEm to szczególnie dobry wybór dla właścicieli małych instalacji, którzy wolą prostotę i nie chcą na bieżąco analizować rynku energii.
RCE – elastyczność i potencjał wyższych zysków
RCE to system, w którym energia rozliczana jest według ceny obowiązującej w konkretnej godzinie. Jeśli wprowadzisz energię do sieci wtedy, gdy ceny są wysokie – możesz więcej zarobić. Ale gdy zapotrzebowanie spada, stawki mogą być mniej korzystne.
Zalety i wyzwania RCE:
- Szansa na wyższe zyski – rozliczanie według godzin daje możliwość zarobienia więcej w czasie wysokiego zapotrzebowania.
- Wymaga zaangażowania – trzeba śledzić ceny i odpowiednio planować produkcję energii.
- Najlepszy dla zaawansowanych użytkowników – osoby korzystające z inteligentnych systemów zarządzania instalacją mogą w pełni wykorzystać potencjał RCE.
- Ryzyko niskich przychodów – przy słabym popycie ceny mogą spaść, co obniża opłacalność.
RCE to system dla świadomych i aktywnych prosumentów, którzy chcą samodzielnie optymalizować działanie swojej instalacji i są gotowi na większe ryzyko w zamian za potencjalnie większy zysk.
Depozyt prosumencki – co się zmieniło i dlaczego to ważne?
Jedną z najważniejszych zmian w nowych zasadach rozliczania fotowoltaiki jest podniesienie wartości tzw. depozytu prosumenckiego. Aby zrozumieć, na czym polega ta zmiana i jakie może mieć znaczenie dla właścicieli instalacji, warto najpierw wyjaśnić, czym dokładnie jest ten depozyt i jak działa.
Depozyt prosumencki to pieniądze naliczane prosumentowi za nadwyżki energii elektrycznej, które trafiły z jego instalacji do sieci. Działa to tak: jeśli Twoja fotowoltaika wyprodukuje więcej prądu, niż zużywasz na bieżąco, nadmiar trafia do sieci, a jego wartość jest zapisywana na Twoim koncie prosumenckim. Zgromadzone środki możesz potem wykorzystać do zakupu energii, gdy produkcja z paneli jest mniejsza – na przykład zimą.
Jakie zmiany wprowadzono w depozycie prosumenckim?
- Wyższy depozyt – aż o 23%: za każdą kilowatogodzinę przekazaną do sieci otrzymasz teraz więcej pieniędzy niż wcześniej. To większy zwrot za Twoją energię.
- Możliwość przenoszenia środków: niewykorzystany depozyt z jednego miesiąca nie przepada – możesz go wykorzystać w kolejnych miesiącach. To daje większą kontrolę nad budżetem i zużyciem energii.
Dzięki zwiększonemu depozytowi zyskujesz więcej za energię, którą oddajesz do sieci. Oznacza to, że masz więcej środków na zakup prądu wtedy, gdy Twoja instalacja nie pokrywa całego zapotrzebowania. A możliwość przenoszenia środków daje Ci elastyczność – nie musisz się martwić, że coś przepadnie.
Załóżmy, że w lipcu – kiedy panele działają pełną parą – Twoja instalacja wytwarza więcej prądu, niż potrzebujesz. Dzięki nowym zasadom, za tę nadwyżkę otrzymujesz większy depozyt niż wcześniej. Zgromadzone środki możesz wykorzystać zimą, np. w grudniu, kiedy dni są krótkie, a produkcja spada. A jeśli część tej kwoty zostanie niewykorzystana w grudniu – przejdzie na styczeń. Prosto, uczciwie i bez strat.
Co nowe zasady oznaczają dla Ciebie jako prosumenta?
Jeśli planujesz rozliczać się według nowych zasad, warto wiedzieć, co one faktycznie oznaczają w praktyce. Eksperci zgodnie twierdzą, że dla większości właścicieli mikroinstalacji zmiany są korzystne – przede wszystkim dlatego, że sprzedaż nadwyżek energii będzie bardziej przewidywalna. Dzięki uśrednionej miesięcznej cenie (RCEm) nie musisz już zastanawiać się, czy w danej godzinie stawki były niskie – wszystko liczone jest na podstawie średniej z całego miesiąca. To spore ułatwienie przy planowaniu domowego budżetu.
Dodatkowo, jeśli warunki pogodowe są dobre, a panele fotowoltaiczne pracują pełną parą, sprzedajesz energię po korzystniejszej stawce – bez względu na zmienność godzinową. W efekcie łatwiej przewidzieć wysokość depozytu, a rachunki za energię nie zaskakują.
Nie wszyscy są jednak przekonani do RCEm. Niektórzy twierdzą, że stabilność tej metody odbiera możliwość większych zysków w chwilach, gdy ceny energii są wyjątkowo wysokie. Na szczęście – jeśli jesteś bardziej zaawansowanym użytkownikiem i preferujesz rozliczenie godzinowe (RCE), możesz nadal z niego korzystać. Nowy system nie jest obowiązkowy – wybór należy do Ciebie.
Pod względem finansowym nowe przepisy mogą być szczególnie korzystne, jeśli Twoja instalacja generuje umiarkowane ilości nadwyżek. Przykładowo – jeśli oddajesz do sieci ok. 300 kWh miesięcznie, łatwiej będzie Ci oszacować, ile pieniędzy trafi na Twoje konto prosumenckie. Dla osób, które nie chcą śledzić rynku energii na bieżąco, RCEm może być wygodniejszym rozwiązaniem. Z kolei jeśli lubisz analizować trendy cenowe i wprowadzać energię do sieci wtedy, gdy jest najdroższa – system godzinowy (RCE) może dać Ci większe zyski, choć z większym ryzykiem.
Dawniej było lepiej...
Warto jednak pamiętać, że obecne zasady nadal nie są tak korzystne jak dawny system opustów, który obowiązywał do połowy 2022 roku. Wtedy nadwyżki były magazynowane w sieci, a Ty mogłeś odebrać je w przyszłości, tracąc tylko 20%. Dziś musisz kupować energię po normalnej cenie, ale zyskujesz możliwość sprzedaży i budowania depozytu na zimowe miesiące. To bardziej rynkowy model, który wielu prosumentów uważa za mniej przejrzysty niż poprzedni.
Na tle Europy polski system nadal nie należy do najbardziej przyjaznych dla prosumentów. Jeśli chcesz zobaczyć, jak to wygląda w innych krajach, koniecznie zajrzyj do tego zestawienia, w którym opisujemy przykładowe modele rozliczeń za granicą.