Nowe zasady rozliczeń: kto zapłaci więcej, a kto zyska na fotowoltaice?

Świeże reguły dla prosumentów! System net billingu przekształcił sposób rozliczania energii z fotowoltaiki – obecnie za prąd z sieci płacisz więcej, niż otrzymujesz za oddany. Coraz więcej ludzi rozważa, czy magazyn energii to już konieczność, czy nadal jedynie kosztowny dodatek. Dowiedz się, komu taka inwestycja rzeczywiście się opłaca – i kiedy może zacząć przynosić zwrot!
- Ewolucja net meteringu i magazynowanie energii
- Net billing: korzyści i wyzwania dla prosumentów
- Znaczenie magazynów energii w net meteringu
Ewolucja net meteringu i magazynowanie energii
System net meteringu umożliwiał właścicielom instalacji fotowoltaicznych wygodne rozliczanie nadwyżek wytworzonej energii. Energia, która nie była zużywana na bieżąco, była wysyłana do sieci i mogła zostać pobrana później – gdy produkcja z paneli była niewystarczająca. Prosument płacił jedynie za różnicę między ilością energii pobranej z sieci a tę, którą oddał. W Polsce obowiązywał opust – można było odzyskać 70–80% przekazanej energii.
Pomimo że system net meteringu nie jest już dostępny dla nowych użytkowników, wciąż korzysta z niego ponad milion osób, które zainstalowały systemy do 31 marca 2022 r. Przepisy zapewniają im takie rozliczanie aż do 2037 roku, kiedy to system ten zostanie całkowicie wycofany.
Jak informuje Onet.pl, zainteresowanie magazynami energii gwałtownie wzrosło w ciągu ostatnich dwóch lat. Wcześniej, gdy obowiązywał net metering, własne akumulatory były mało opłacalne – rolę magazynu pełniła sieć. Obecnie, w nowym systemie rozliczeń, przydomowe baterie stają się bardziej atrakcyjne, ale wciąż nie są korzystną inwestycją dla osób, które nadal działają w ramach starego systemu. Ich główną korzyścią jest większa niezależność i możliwość odzyskania niemal całej wyprodukowanej energii.
Net billing: korzyści i wyzwania dla prosumentów
Net billing to metoda rozliczania, w której prosumenci sprzedają nadwyżki energii elektrycznej po bieżącej cenie rynkowej. W odróżnieniu od wcześniejszego systemu barterowego, teraz właściciele systemów fotowoltaicznych płacą za cały prąd pobrany z sieci, a za oddaną energię otrzymują pieniężne wynagrodzenie. W tym modelu kluczowe znaczenie ma autokonsumpcja – im więcej energii zostanie zużyte na potrzeby własne, tym większe korzyści finansowe. Stawki skupu są zmienne i ustalane co godzinę, co oznacza, że opłacalność zależy również od pory dnia i sezonu.
Pomimo licznych głosów krytyki, net billing może być bardzo korzystny dla gospodarstw domowych o dużym zużyciu własnej energii. Takie domy zyskują najwięcej, szczególnie gdy zainwestują w przydomowy magazyn energii. Dzięki niemu można przechowywać nadwyżki prądu i sprzedawać je wtedy, gdy ceny są najwyższe. Więcej o tym, jak legalnie wykorzystywać domowy magazyn energii, przeczytasz w tym artykule.

Znaczenie magazynów energii w net meteringu
Osoby rozliczające się zgodnie z zasadami net meteringu nie potrzebują domowego magazynu energii, ponieważ jego rolę pełni sieć energetyczna. Mimo że efektywność tego systemu wynosi jedynie 70–80%, to przy obecnych cenach zakupu magazynów energii inwestowanie w przydomowy akumulator może być nieopłacalne. Zwrot z takiego wydatku trwałby wiele lat, a dodatkowo należy uwzględnić naturalne straty energii podczas ładowania i rozładowywania baterii.
Inaczej sytuacja wygląda w przypadku prosumentów korzystających z systemu net billing. Tutaj energia elektryczna jest kupowana drożej, niż sprzedawana, dlatego własny magazyn energii może przynieść realne oszczędności. Kluczem do opłacalności jest maksymalne użycie energii na własne potrzeby. Zamiast oddawać prąd do sieci, warto przechowywać go w akumulatorze i zużywać wtedy, gdy jest najbardziej potrzebny – np. wieczorem czy rano. Dla prosumentów z net billingiem taka inwestycja może znacząco obniżyć rachunki. W przypadku net meteringu efekty będą znacznie mniej zauważalne, a często wręcz symboliczne.