Haker włamał się do instalacji fotowoltaicznych za pomocą smartfona i laptopa. Potencjalne skutki mogłyby być opłakane

Ekspert w dziedzinie cyberbezpieczeństwa poinformował, że zhakowanie instalacji fotowoltaicznych nie jest abstrakcyjnym scenariuszem, a realnym niebezpieczeństwem, na które nie są przygotowani właściciele paneli słonecznych. Czy oznacza to, że panele słoneczne stanowią zagrożenie dla sieci energetycznych? Czy właściciele przydomowych instalacji fotowoltaicznych powinni obawiać się ataku hakerskiego?
Z tego artykułu dowiesz się:
Fotowoltaika może zostać zhakowana
W ostatnich latach można zaobserwować dynamiczny rozwój odnawialnych źródeł energii, w tym fotowoltaiki. Coraz więcej gospodarstw domowych i przedsiębiorstw decyduje się na panele słoneczne, dostrzegając w nich znaczne ekologiczne i ekonomiczne korzyści. Zwłaszcza instalacje fotowoltaiczne skoordynowane z magazynami energii mogą przynosić duże oszczędności. Wraz z rozwojem tego sektora pojawiają się jednak nowe wyzwania związane z obszarem cyberbezpieczeństwa.
Zgodnie z informacjami opublikowanymi przez portal android.com, ekspert ds. cyberbezpieczeństwa Vangelis Stykas ominął zapory sieciowe w instalacjach fotowoltaicznych na całym świecie. Udało mu się to jedynie z użyciem laptopa i smartfona z własnego domu w greckich Salonikach. Co mogłoby się wydarzyć, gdyby nie był on specjalistą w tej dziedzinie, a cyberprzestępcą? W teorii mógłby on zdalnie wyłączyć wszystkie zhakowane panele słoneczne, co mogłoby prowadzić do poważnych zakłóceń w sieci energetycznej.

Instalacje fotowoltaiczne są atrakcyjnym celem dla hakerów
Popularność cyfrowych rozwiązań w sektorze energetycznym rośnie. Wiąże się to jednak z faktem, że wzrasta również liczba przeprowadzanych na nie cyberataków. Co sprawia, że panele fotowoltaiczne są tak łatwym celem pod względem ataków hakerskich? Eksperci wskazują na zbyt szybki rozwój branży energii odnawialnej, szczególnie energii słonecznej.
Gwałtowny rozwój sektora energii odnawialnej z wykorzystaniem energii słonecznej sprawia, że producenci paneli często nie nadążają z aktualizacjami zabezpieczeń swoich produktów. W dążeniu do obniżenia kosztów i utrzymania konkurencyjności na rynku mogą nie poświęcać odpowiedniej uwagi kwestiom związanym z cyberbezpieczeństwem. Ponadto, jak wyjaśniają eksperci, brak jednolitych standardów bezpieczeństwa oraz skomplikowane łańcuchy dostaw dodatkowo zwiększają ryzyko wystąpienia luk w zabezpieczeniach, które stanowią łatwe cele dla hakerów.

Jakie są potencjalne skutki ataków na infrastrukturę energii odnawialnej?
Inteligentne systemy fotowoltaiczne oznaczają mnóstwo punktów styku z siecią energetyczną. Każde połączenie przydomowej instalacji fotowoltaicznej z siecią to potencjalny punkt ataku, bardzo atrakcyjny dla cyberprzestępców. Nawet niewielkie, lokalne incydenty mogą prowadzić do przerw w dostawie prądu, a skoordynowany atak hakerski, przeprowadzony na dużą skalę, mógłby zagrozić stabilności całej sieci energetycznej.
Specjaliści z android.com podkreślają, że masowe wyłączanie paneli fotowoltaicznych mogłoby skutkować drastycznymi wahaniami napięcia, prowadzącymi do awaryjnych wyłączeń sieci i kaskadowych awarii na poziomie kontynentalnym.
W Holandii zostały przeprowadzone testy związane z cyberbezpieczeństwem i zabezpieczeniami w systemach fotowoltaicznych. Okazało się, że żadne z testowanych urządzeń nie spełniało wymaganych standardów bezpieczeństwa. Luki mogą być wykorzystywane przez cyberprzestępców do zdalnego manipulowania danymi produkcji energii, a nawet do wyłączania zasilania.
Czy jest się czego bać?
W Polsce wykorzystanie technologii energii odnawialnej jest wciąż na niskim poziomie, mimo że na wielu domach można dostrzec panele fotowoltaiczne, a nawet wykonuje się dachy z paneli fotowoltaicznych. Jednak w innych krajach Unii Europejskiej w ostatnich latach odnotowano znaczny wzrost ataków na infrastrukturę energetyczną. Dwa lata temu na terenie całej Unii Europejskiej odnotowano aż 200 takich cyberataków.
Coraz większa ilość ataków cyberprzestępców skupia się na firmach zajmujących się energią odnawialną. Choć w Polsce zagrożenie z tym związane jest znikome, to w ciągu najbliższych lat z pewnością wzrośnie, biorąc pod uwagę tempo rozwoju sektora energii odnawialnej. Eksperci ostrzegają, że to tylko kwestia czasu, zanim stanie się to poważniejszym problemem.
Źródła:
- https://android.com.pl/
- https://www.wnp.pl/