Problem na rynku pieców na pellet. Na dostawę czeka się nawet 3 miesiące
Zainteresowanie kotłami na pellet jeszcze nigdy nie było tak duże! Polacy powoli przechodzą na zielone źródła ciepła. Część z nas nie chce lub nie może ogrzewać domu gazem, a powietrzne i gruntowe pompy ciepła wciąż wzbudzają niepewność. Jak długo trzeba czekać na montaż kotła na biomasę? Dlaczego warto zaplanować zakup tego urządzenia z pewnym wyprzedzeniem?
Z tego artykułu dowiesz się:
Ogromny popyt na kotły na pellet – ile trzeba czekać na takie urządzenie?
Osoby, które zdecydowały się na zakup pieca na pellet, muszą uzbroić się w cierpliwość. Aktualnie ciężko znaleźć kocioł na biomasę, który jest dostępny od ręki. Dla wielu Polaków jest to poważne utrudnienie, ponieważ część z nich przez kilka tygodni będzie pozbawiona jakiegokolwiek źródła ciepła. Problemy z dostępnością kotłów wynikają zarówno z wysokiego popytu, jak i pewnych trudności, z którymi w ostatnich latach borykała się ta branża.
Przedstawiciel jednej z małopolskich firm specjalizujących się w sprzedaży oraz instalacji pieców na biomasę przyznaje, że klienci czekają na nowe urządzenia około 12-14 tygodni. Zamówienie rekordzisty zostało zrealizowanie dopiero po czterech miesiącach. Z podobnymi problemami borykają się inne przedsiębiorstwa działające w kraju nad Wisłą. Ograniczona dostępność kotłów na pellet to efekt wysokiego popytu – te urządzenia prześcigają popularnością piece na drewno oraz pompy ciepła.
Dlaczego Polacy coraz chętniej kupują kotły na pellet? Koszt takiego urządzenia waha się pomiędzy 14-20 tys. zł. W porównaniu z alternatywnymi źródłami ciepła jest to rozsądna kwota. Pellet jest opałem stosunkowo tanim – za jedną tonę biomasy należy zapłacić około 1200 złotych. Taki kocioł stanowi najlepsze rozwiązanie w przypadku osób, które nie mogą zamontować ogrzewania gazowego i nie chcą inwestować w pompę ciepła ze względu na rosnące koszty energii elektrycznej.
Niestabilny rynek wpływa na problemy z produkcją kotłów na biomasę
Przez zmiany w przepisach wszyscy mieszkańcy kraju nad Wisłą prędzej czy później będą musieli wymienić stare, nieefektywne źródło ciepła. Zachętą do jak najszybszej inwestycji w ekologiczny piec lub pompę mają być dotacje, które bywają też źródłem nadużyć – niedawno doszło do zawieszenia programu „Czyste Powietrze” ze względu na liczne nieprawidłowości związane z wydatkowaniem otrzymywanych środków pieniężnych. Tuż przed nadejściem sezonu grzewczego, pracownicy firm zajmujących się sprzedażą kotłów na biomasę mieli ręce pełne roboty – Polacy z jednej strony chcieli skorzystać z atrakcyjnych dotacji, a z drugiej musieli przystosować się do wymogów lokalnych uchwał antysmogowych.
Niestety, ponadprzeciętne zainteresowanie kotłami na pellet sprawiło, że dostępność takich urządzeń była bardzo niska. Jeszcze kilka lat temu biomasa była bardzo droga, dlatego przedsiębiorstwa wytwarzające takie piece wyraźnie ograniczyły produkcję. Kryzys w branży zaowocował masowymi zwolnieniami, przez co część producentów nie była w stanie szybko dostosować swojej infrastruktury do nowej sytuacji na rynku. Osoby zainteresowane zakupem pieca na pellet co prawda mogą go z łatwością zamówić, ale czas oczekiwania na takie urządzenie wynosi od kilku do kilkunastu tygodni. Klienci, którzy pilnie potrzebowali nowego źródła ciepła, nieraz musieli sprowadzać urządzenia z drugiego końca kraju, co znacznie podwyższało koszty inwestycji.
Czy piece na pellet zostaną zakazane przez Unię Europejską?
Środek zimy to czas krótkiego wytchnienia dla firm sprzedających kotły na pellet. Aktualnie liczba nowych zamówień jest niższa, ponieważ największy boom na ekologiczne źródła ciepła miał miejsce późnym latem i jesienią. To najlepszy moment na zakup pieca na biomasę – dzisiaj o wiele łatwiej znaleźć sklepy, które mają te urządzenia na stanie. Należy się jednak spodziewać, że problemy z dostępnością pieców powrócą w połowie przyszłego roku.
Zainteresowanie piecami na biomasę byłoby jeszcze wyższe, gdyby nie fakt, że część Polaków obawia się, że Unia Europejska zakaże ogrzewania domów przy pomocy kotłów na pellet. Czy te pogłoski są prawdziwe? Wszystko wskazuje na to, że nie. Ekoprojekt dopuszcza sprzedaż kotłów na biomasę, o ile otrzymały one odpowiednie certyfikaty oraz spełniają rygorystyczne standardy jakości. Być może to właśnie piece na pellet staną się najlepszym zamiennikiem kotłów na węgiel.