NBP wprowadza do obiegu monetę 10 zł. Czy zastąpi banknoty?

W czwartek, 17 lipca, na rynku płatniczym pojawi się nowa, dziesięciozłotowa moneta, która według zapowiedzi Narodowego Banku Polskiego ma być pełnoprawnym środkiem płatniczym. Czy to oznacza, że monety zastąpią banknoty? Niekoniecznie, ale nie zmienia to faktu, że w sklepach (przynajmniej w teorii) możemy płacić zarówno dziesięciozłotówkami w postaci papierowej, jak i nowym bilonem.
- Nowa moneta o nominale 10 złotych – czy trafi do powszechnego obiegu?
- Jak będzie wyglądać nowa dziesięciozłotówka?
- Moneta o wartości kolekcjonerskiej – tylko dla nielicznych?
Nowa moneta o nominale 10 złotych – czy trafi do powszechnego obiegu?
Wprowadzenie monety o wartości dziesięciu złotych to wyjątkowe wydarzenie. Ten nominał kojarzy się głównie z banknotem przedstawiającym wizerunek Mieszka I. Teraz w naszych portfelach mogą pojawić się także monety o tym samym nominale. Obywatele powinni mieć jednak na uwadze, że srebrny bilon nie oznacza rewolucji w systemie płatności. Ze względu na zdecydowanie wyższą wartość, dziesięciozłotówki w formie bilonu będą uznawane przede wszystkim za okazy kolekcjonerskie – nie zmienia to jednak faktu, że możemy nimi płacić w sklepie!
Dlaczego już niebawem do obrotu trafi nowa moneta? To wydarzenie ma charakter symboliczny. Chodzi o upamiętnienie wyjątkowej postaci. Narodowy Bank Polski w przeszłości wydawał już kolekcjonerskie monety przedstawiające ważne osoby lub miejsca. Zapoznaj się z cennikiem monet kolekcjonerskich.
Jak będzie wyglądać nowa dziesięciozłotówka?
Kolekcjonerski krążek jest wyprodukowany ze srebra próby 999, waży 14,14 g i mierzy 32 mm średnicy. Na rewersie umieszczono wizerunek księdza Franciszka Blachnickiego – duchownego, który przeszedł przez obóz KL Auschwitz, a później stworzył ruch odnowy religijnej Światło‑Życie. Postać na monecie nosi płaszcz stylizowany na pasiak z numerem obozowym 1201. Waga i próba srebra, z którego wykonano monetę, nie są przypadkowe. Mają one przypominać o czternastomiesięcznym uwięzieniu kapłana, w tym dziewięciu miesiącach spędzonych w karnej kompanii.
Po lewej stronie monety wytłoczono krzyż, stułę oraz ciernie. Wzdłuż brzegu krążka biegnie napis „PAMIĘCI KS. FRANCISZKA BLACHNICKIEGO”, a całość dopełnia charakterystyczna matowa powierzchnia, dzięki której detale rysunku odcinają się od połyskującego tła. Awers przedstawia klęczącą parę wiernych, znak Ruchu Światło‑Życie, a pod nim godło państwowe oraz nominał 10 zł.
Bogata symbolika nie jest przypadkowa – bank centralny od lat wykorzystuje monety, by przybliżać historie postaci, miejsc i wydarzeń, które za sprawą podobnych akcji mogą otrzymać należną uwagę. Dzięki temu numizmatyka pełni rolę edukacyjną, a jednocześnie staje się nośnikiem narodowej pamięci.

Moneta o wartości kolekcjonerskiej – tylko dla nielicznych?
Choć nowa moneta będzie mieć status powszechnego środka płatniczego, NBP nie wycofuje papierowych dziesięciozłotówek z rynku. Raczej nie powinniśmy się spodziewać, że nowa moneta wejdzie do powszechnego użytku. Po pierwsze – wyprodukowano tylko niewielką ilość tego bilonu. Po drugie – ze względu na wysoką wartość, posiadacze takiego krążka raczej nie będą wykorzystywać go do celów płatniczych. W obiegu wciąż pozostają banknoty. Niedawno NBP odświeżył szatę graficzną dziesięciozłotówki.
Świeżo wybite dziesięciozłotówki z wizerunkiem księdza Franciszka Blachnickiego należą do serii monet kolekcjonerskich. Wyprodukowano je w nakładzie zaledwie 8 tysięcy sztuk, co dodatkowo podnosi wartość bilonu. Cena emisyjna tej monety wynosi 260 zł. Różnica pomiędzy wartością nominalną a kosztem zakupu sprawia, że dziesięciozłotówki będą cieszyć się dużym powodzeniem wśród kolekcjonerów.
Ze względu na limitowany nakład i wysoką próbę srebra, moneta z wizerunkiem księdza Blachnickiego może być w przyszłości cennym elementem kolekcji numizmatycznych. Dla porównania – majowa pięciozłotówka z barokowym kościołem w Tykocinie wybita została w liczbie 1 mln sztuk i szybko trafiła do portfeli kolekcjonerów w całym kraju. Zdecydowanie mniej, bo 9 tysięcy, liczył czerwcowy krążek „Jasna Góra – duchowa stolica Polski”. Dziesięciozłotówka z Blachnickim to cenny okaz, który nie będzie prosty do zdobycia. Zakup nowej monety możliwy jest wyłącznie w oddziałach okręgowych banku centralnego lub poprzez sklep internetowy NBP. Sprzedaż potrwa do wyczerpania nakładów, więc osoby, które chcą zdobyć srebrny krążek, powinny ruszyć na zakupy już w czwartek.