Lubiany przez Polaków program „Mój Prąd” będzie mieć kolejną, szóstą już edycję. To doskonała wiadomość dla wszystkich, którzy chcieliby zainstalować w domu magazyn energii i fotowoltaikę. Znamy więcej szczegółów dotyczących najbliższego naboru do programu. W czwartek 21 marca na sejmowej Komisji Ochrony Środowiska Zasobów Naturalnych i Leśnictwa informacji o minionych edycjach programu „Mój Prąd” udzieliła wiceminister klimatu i środowiska, Urszula Zielińska.
Przez ostatnie lata, dokładnie od 2019 roku, program „Mój Prąd” cieszy się ogromnym powodzeniem w naszym kraju. Głównym założeniem jest zwiększenie produkcji energii z OZE z przydomowych instalacji, a więc rozwój energetyki prosumenckiej. Dotychczas udało się zrealizować pięć edycji „Mojego Prądu”. Jak podała wiceminister, w ramach programu przyznano ok. 2,5 mld dotacji dla ponad 511 tys. wniosków.
Wiceminister klimatu i środowiska zdradziła również kilka szczegółów dotyczących „Mojego Prądu”. Wiadomo, że budżet szóstej edycji programu zaplanowano na 400 mln zł. Tyle środków będzie do dyspozycji. Jak oznajmiła Urszula Zielińska, planowany termin ogłoszenia naboru do „Mojego Prądu” to II kwartał bieżącego roku. Z kontynuacji programu zadowoleni są zwłaszcza właściciele domów, którzy dzięki przejściu na OZE będą mogli zmniejszyć rachunki za prąd.
Nie wszystko wciąż jest jednak pewne. W dalszym ciągu pojawia się mnóstwo niewiadomych, które dotyczą dokładnych wymagań podczas składania wniosku. Nie wiadomo jeszcze, kto może dostać pieniądze w ramach „Mojego Prądu 6.0”, a także jak wysokie będą dopłaty. Wiceminister na komisji zaznaczyła, że wciąż trwają prace dotyczące zakresu przygotowania założeń, jeśli chodzi o merytorykę programu.
ocena: 5
głosowało: 1