Warszawa będzie miała dawno zapowiadaną wylotówkę przez Łomianki. Trzeba jednak uzbroić się w cierpliwość
O modernizacji trasy S7, a dokładnie jej rozbudowy, mówi się już od kilku lat. Wszystko przez to, że wylotówka z Warszawy w stronę Łomianek jest po prostu koszmarnie zatłoczona i dla wielu mieszkańców Bemowa, Bielan i okolicznych miejscowości poruszanie się nią to gehenna. Mamy dla nich dwie wiadomości: jedną dobra, drugą złą. Dobra: będzie modernizacja wylotówki! Zła: uzbrójcie się w cierpliwość, bo trochę jeszcze poczekacie.
Z tego artykułu dowiesz się:
Modernizacja trasy S7: koniec z korkami na wylotówce z Warszawy
Wielu mieszkańców Warszawy oraz okolicznych miejscowości zna trudności związane z poruszaniem się zatłoczoną drogą nr 7 przez Łomianki. To ostatnia z głównych wylotówek stolicy, która wciąż nie została przekształcona w trasę ekspresową. Jednak to wkrótce się zmieni. Niedawno podpisano umowę na projekt rozbudowy odcinka S7 od węzła Trasy Armii Krajowej (S8) do Kiełpina. Jest to inwestycja o wartości 54,2 mln zł, którą Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) powierzyła konsorcjum Transprojekt Gdański oraz Biuru Projektowo-Badawczemu Dróg i Mostów Transprojekt Warszawa.
Projektowanie potrwa do 2026 roku, a jego realizacja będzie wymagała dużego zaangażowania i współpracy między różnymi instytucjami. Jednak, zanim kierowcy będą mogli skorzystać z nowoczesnej trasy, upłynie jeszcze wiele lat. Budowa na terenie zurbanizowanym wiąże się z wieloma wyzwaniami, a zakończenie robót planowane jest dopiero na 2032 rok.
Nowoczesna i szeroka trasa: trzy lub cztery pasy w każdą stronę
Jednym z najważniejszych elementów planowanej modernizacji jest rozbudowa drogi, która w każdym kierunku będzie miała trzy, a nawet cztery pasy ruchu. Na blisko 13-kilometrowym odcinku znajdą się dwa tunele – jeden o długości 1000 metrów na Bielanach, a drugi, dłuższy o 100 metrów, na Bemowie. Kluczowe będą również cztery węzły drogowe: Łomianki, Warszawa Wólka Węglowa, Warszawa Chomiczówka oraz Warszawa Północ. Ten ostatni umożliwi połączenie drogi S7 z S8, co znacząco usprawni ruch w tej części Warszawy.
Planowany przebieg trasy uwzględnia także potrzeby ochrony środowiska oraz komfortu mieszkańców. Na trasie znajdą się liczne ekrany akustyczne, przejścia dla zwierząt oraz wiadukty i kładki dla pieszych i rowerzystów. Trasa będzie przebiegać wzdłuż Kampinoskiego Parku Narodowego, co wymagało szczególnej uwagi w planowaniu. Aby zmniejszyć negatywny wpływ na ekosystem, trasa zostanie poprowadzona nasypami oraz tunelami, a dodatkowo zostaną wprowadzone odpowiednie zabezpieczenia przed hałasem.
Minister infrastruktury Dariusz Klimczak podkreślił, że projekt ma kluczowe znaczenie dla poprawy jakości komunikacji między Warszawą a jej północno-zachodnimi przedmieściami. – To będzie szeroka, dwujezdniowa trasa, która znacząco ułatwi wyjazd z Warszawy, zarówno dla kierowców podróżujących w kierunku północnym, jak i dla lokalnych mieszkańców – mówił minister podczas podpisania umowy.
Perspektywy na przyszłość: kiedy zakończy się budowa?
Choć projektowanie trasy S7 ma zakończyć się w 2026 roku, kierowcy muszą uzbroić się w cierpliwość. Wydanie decyzji o Zezwoleniu na Realizację Inwestycji Drogowej (ZRID) planowane jest na rok 2027, co oznacza, że dopiero wtedy ruszy przetarg na budowę. Pierwsze prace w terenie mogłyby rozpocząć się w 2028 roku, a ich zakończenie jest planowane na 2032 rok. Inwestycja jest niezwykle skomplikowana, a prace będą wymagały rozbudowanej logistyki, zwłaszcza że budowa ma odbywać się na terenie silnie zurbanizowanym.
Dalsze odcinki trasy S7, takie jak odcinek od Kiełpina do Czosnowa, są już w fazie projektowania. We wrześniu 2023 roku złożono wniosek o wydanie decyzji ZRID. Zaawansowane prace na trasie od Czosnowa do Płońska, podzielone na trzy odcinki, mają zakończyć się w przyszłym roku. Z kolei dalsza część drogi S7 od węzła Gdańsk Południe jest już w użytku i kierowcy mogą korzystać z 275 km nowoczesnej drogi ekspresowej.
Projekt trasy S7 to nie tylko wyzwanie inżynieryjne, ale także kluczowa inwestycja dla rozwoju infrastruktury transportowej w Polsce. Po zakończeniu budowy mieszkańcy Warszawy i okolic będą mogli cieszyć się nowoczesnym, bezpiecznym i szybkim połączeniem z północną częścią kraju.