Miał dość zimnej wody z bojlera. Solary uratowały jego rodzinny budżet

Pan Krzysztof przez lata walczył z elektrycznym bojlerem, który nie spełniał jego oczekiwań. Wiecznie zimna woda, rosnące rachunki i codzienna frustracja sprawiły, że mężczyzna podjął radykalną decyzję. Postawił na solary i dzisiaj nie żałuje ani złotówki wydanej na te panele.
- Zimna woda i wysokie rachunki – mężczyzna miał już dość starego bojlera
- Jak solary wpłynęły na codzienność pana Krzysztofa?
- Ciepłe kąpiele za darmo – czy warto inwestować w solary?
- Instalacja solarów – o czym trzeba pamiętać?
Zimna woda i wysokie rachunki – mężczyzna miał już dość starego bojlera
Pan Krzysztof od lat ogrzewał wodę przy pomocy bojlera elektrycznego. Kiedyś to urządzenie wydawało się praktyczne – nie wymagało wiele miejsca i było tanie w montażu. Z czasem jednak zaczął odkrywać wady bojlera elektrycznego. Kiedy do domu wprowadziła się jego żona, a następnie pojawiło się dziecko, było jasne, że wydajność urządzenia jest zbyt niska na trzyosobową rodzinę.
Kąpiele nie były już przyjemnością, a wyścigiem z czasem. Gdy małżonka pana Krzysztofa brała prysznic, ciepłej wody wystarczało już tylko na szybką kąpiel dla dziecka. Mężczyzna musiał zadowolić się zimnym prysznicem, nawet wtedy, gdy na zewnątrz było chłodno. Dodatkowo rachunki za prąd rosły z roku na rok. W końcu pan Krzysztof nie wytrzymał. Miał dość ciągłych kompromisów. Zaczął szukać alternatywy, która pozwoliłaby raz na zawsze pożegnać się z zimną wodą i wysokimi opłatami.
Jak solary wpłynęły na codzienność pana Krzysztofa?
Pewnego dnia pan Krzysztof natrafił na temat kolektorów słonecznych na ciepłą wodę. Solary go zainteresowały i dość szybko uwierzył, że mogą być skuteczne. Mężczyzna doszedł do wniosku, że takie rozwiązanie może rozwiązać jego problemy z ogrzewaniem wody. Pan Krzysztof podjął decyzję błyskawicznie. Postawił na prosty zestaw: dwa panele słoneczne i 300-litrowy zbiornik.
Doświadczona ekipa zamontowała system szybko i sprawnie. Kolektory zainstalowano na południowej stronie dachu, tak by maksymalnie wykorzystywały energię słoneczną.
Efekty pracy kolektorów przerosły oczekiwania pana Krzysztofa. Od wiosny do jesieni nie musiał martwić się o ciepłą wodę – nigdy jej nie brakowało i była praktycznie darmowa. Co więcej, system działa niemal bezobsługowo. Pan Krzysztof nie musi już pilnować wskaźnika temperatury na elektrycznym bojlerze.

Ciepłe kąpiele za darmo – czy warto inwestować w solary?
Schemat działania solarów jest bardzo prosty. Energia słoneczna nagrzewa specjalny płyn w rurkach kolektora, który następnie przekazuje ciepło wodzie w zasobniku. Dzięki temu ciepła woda jest dostępna także wtedy, gdy słońce znika – na przykład wieczorem lub w pochmurny dzień. W przypadku pana Krzysztofa zbiornik o pojemności 300 litrów z łatwością zaspokaja potrzeby całej rodziny. Ważne jest też to, że system można połączyć z tradycyjnym źródłem ogrzewania, które wspiera kolektory podczas pochmurnych, zimnych dni. W tym artykule tłumaczymy, jak podłączyć kolektory słoneczne do bojlera.
Pan Krzysztof zauważył, że dzięki kolektorom słonecznym spadły jego rachunki za prąd. Już po pierwszym sezonie użytkowania różnica w domowym budżecie była wyraźna. Co prawda instalacja solarów wiązała się z dość wysoką opłatą początkową, ale inwestycja zaczęła się szybko zwracać – teraz rodzina płaci mniej i wreszcie może cieszyć się długimi, ciepłymi kąpielami.
Instalacja solarów – o czym trzeba pamiętać?
Dach w domu pana Krzysztofa idealnie nadawał się do montażu solarów, ale instalacja tych paneli nie zawsze jest prosta. Czasem trzeba zainwestować w specjalne wsporniki lub zdecydować się na instalację naziemną. Najważniejsze, aby solary znalazły się w miejscu o dużym nasłonecznieniu – inwestor powinien sprawdzić, kiedy i gdzie słońce operuje najintensywniej.
Warto też zadbać o właściwy dobór wielkości kolektorów i zbiornika. Dla standardowej, czteroosobowej rodziny odpowiednie będą dwa kolektory płaskie i zasobnik o pojemności co najmniej 250 litrów. Dzięki temu uniknie się ryzyka przegrzania instalacji i zmarnowania energii.
Dzisiaj pan Krzysztof nie wyobraża sobie powrotu do starego bojlera. Dzięki solarom jego życie stało się wygodniejsze, a rachunki za prąd nie są już tak bolesne. Mężczyzna i jego rodzina nareszcie mają stały dostęp do ciepłej wody – nie muszą już się kłócić, kto bierze kąpiel jako pierwszy, a kto musi zadowolić się zimnym prysznicem.